Cześć,
Od jakiegoś czasu borykam się z dosyć dziwnym problemem w mojej hondzie civic VIII z silnikiem 1.8.
Mianowicie od czasu do czasu (ale najczęściej przy jeździe autostradowej) auto zaczyna tracić moc. Do tego stopnia, że na 6 biegu przy 140km/h nie jestem w stanie przyspieszyć pod lekką górkę (gaz w podłogę, auto albo utrzymuje prędkość albo powoli zwalnia). Dodatkowym problemem jest duże zużycie paliwa (żeby utrzymać prędkość na prostej muszę mieć gaz wciśnięty na jakieś 70%, gdzie normalnie wystarczyłoby około 40%). Wyłączenie klimy daje bardzo delikatną różnicę, ale bez szału. Po jakimś czasie problem ustępuje i auto jedzie i przyspiesza normalnie, spalanie również wraca do normy. Nie zauważyłem żadnych prawidłowości, problem pojawia się i znika w przypadkowych momentach.
Rzeczy które już sprawdziłem.
- Skanowanie błędów przez prosty skaner OBD na bluetooth i apkę Car Scanner. Żadnych problemów nie wykryło.
- Na początku podejrzewałem, że jakiś hamulec mi nie wraca, ale po trasie nie zauważyłem żadnych nieprawidłowości (tylne tarcze zimne, przednie delikatnie ciepłe, czyli chyba w normie). Tego problemu nie wykluczam na sto procent, bo nigdy nie udało mi się sprawdzić stanu hamulców dokładnie w momencie kiedy występował ten problem (tylko np. pół godziny później), ale na 80% to nie to
Czy jesteście w stanie coś podpowiedzieć? Może ktoś miał podobny problem. Zupełnie nie wiem z czym to może być związane, czy to silnik, czy to hamulce, czy to coś z dopływem/odpływem powietrza, dopływem paliwa itp, dlatego też umieściłem to pytanie w dziale inne.
Z góry dziękuję za pomoc i wszystkie wskazówki.
Od jakiegoś czasu borykam się z dosyć dziwnym problemem w mojej hondzie civic VIII z silnikiem 1.8.
Mianowicie od czasu do czasu (ale najczęściej przy jeździe autostradowej) auto zaczyna tracić moc. Do tego stopnia, że na 6 biegu przy 140km/h nie jestem w stanie przyspieszyć pod lekką górkę (gaz w podłogę, auto albo utrzymuje prędkość albo powoli zwalnia). Dodatkowym problemem jest duże zużycie paliwa (żeby utrzymać prędkość na prostej muszę mieć gaz wciśnięty na jakieś 70%, gdzie normalnie wystarczyłoby około 40%). Wyłączenie klimy daje bardzo delikatną różnicę, ale bez szału. Po jakimś czasie problem ustępuje i auto jedzie i przyspiesza normalnie, spalanie również wraca do normy. Nie zauważyłem żadnych prawidłowości, problem pojawia się i znika w przypadkowych momentach.
Rzeczy które już sprawdziłem.
- Skanowanie błędów przez prosty skaner OBD na bluetooth i apkę Car Scanner. Żadnych problemów nie wykryło.
- Na początku podejrzewałem, że jakiś hamulec mi nie wraca, ale po trasie nie zauważyłem żadnych nieprawidłowości (tylne tarcze zimne, przednie delikatnie ciepłe, czyli chyba w normie). Tego problemu nie wykluczam na sto procent, bo nigdy nie udało mi się sprawdzić stanu hamulców dokładnie w momencie kiedy występował ten problem (tylko np. pół godziny później), ale na 80% to nie to

Czy jesteście w stanie coś podpowiedzieć? Może ktoś miał podobny problem. Zupełnie nie wiem z czym to może być związane, czy to silnik, czy to hamulce, czy to coś z dopływem/odpływem powietrza, dopływem paliwa itp, dlatego też umieściłem to pytanie w dziale inne.
Z góry dziękuję za pomoc i wszystkie wskazówki.
Comment