Witam
Mam zamiar kupić używane autko i mam kilka pytań mając nadzieję na sensowne odpowiedzi doświadczonych forumowiczów.
1.Czy po nr VIN - POLICJA może udzielić informacji czy auto jest kradzione? (zdaję sobie sprawę, że pytanie raczej mniej sensowne ale może ktoś miał doświadczenie lub posiada na ten temat wiedzę - to, że istnieją płatne dekodery VIN to wiem - nawiasem - który najlepszy?)
2. Czy w ASO jak podam VIN potwierdzą mi dane z książki serwisowej, np. przez telefon, czy jak pójdę do nich? - korzystałem już z usługi w ASO ale zapłaciłem 250 zł razem z badaniem na stacji diagnostycznej a nie spytałem czy potwierdzenie danych z książki serwisowej też wchodziło w opłatę czy było free.
3. Badanie takie robiłem po raz pierwszy i jedna sprawa tez mi uleciała (w sumie po tym co wykrył diagnosta-to było zbędne, ale...). Przy potwierdzeniu wpisów w książce serwisowej, zgadzał się przegląd -data i stan licznika, ale z ostatniego wpisu - konkretnie z 09.2011, teraz w lipcu miał przebieg o 1 tys. większy (1 tys. km w 10 miesięcy-auto niby w sprzedaży od czerwca). No i do "brzegu" czy diagnosta może stwierdzić czy stan licznika jest rzeczywisty.
Proszę wybaczyć, ale jestem laikiem w tych sprawach i oczekuję konkretnych odpowiedzi.
Mam zamiar kupić używane autko i mam kilka pytań mając nadzieję na sensowne odpowiedzi doświadczonych forumowiczów.
1.Czy po nr VIN - POLICJA może udzielić informacji czy auto jest kradzione? (zdaję sobie sprawę, że pytanie raczej mniej sensowne ale może ktoś miał doświadczenie lub posiada na ten temat wiedzę - to, że istnieją płatne dekodery VIN to wiem - nawiasem - który najlepszy?)
2. Czy w ASO jak podam VIN potwierdzą mi dane z książki serwisowej, np. przez telefon, czy jak pójdę do nich? - korzystałem już z usługi w ASO ale zapłaciłem 250 zł razem z badaniem na stacji diagnostycznej a nie spytałem czy potwierdzenie danych z książki serwisowej też wchodziło w opłatę czy było free.
3. Badanie takie robiłem po raz pierwszy i jedna sprawa tez mi uleciała (w sumie po tym co wykrył diagnosta-to było zbędne, ale...). Przy potwierdzeniu wpisów w książce serwisowej, zgadzał się przegląd -data i stan licznika, ale z ostatniego wpisu - konkretnie z 09.2011, teraz w lipcu miał przebieg o 1 tys. większy (1 tys. km w 10 miesięcy-auto niby w sprzedaży od czerwca). No i do "brzegu" czy diagnosta może stwierdzić czy stan licznika jest rzeczywisty.
Proszę wybaczyć, ale jestem laikiem w tych sprawach i oczekuję konkretnych odpowiedzi.
Comment