Witam szczęśliwych użytkowników gen 8.
Przymierzam się do kupna hondy 5d w najbliższych miesiącach i stanąłem przed dylematem wyboru wersji i wyposażenia. Idę w silnik 1,8 i wydawało mi się, że wersja comfort będzie odpowiednia, bo tańsza niż sport, a parę niezbędnych rzeczy można dokupić lub utargować jako gratisy. Tymczasem po wstępnych rozmowach z dealerami okazuje się, że progi cenowe wersji comfort i sport są tak skonstruowane, że jeśli wybiorę comfort + czujniki cofania, alufelgi, autoalarm, odcięcie zapłonu i opony zimowe, to cena właściwie przekracza wersję sport. Sprytnie, bo to nakłania do kupna sportu.
Do tego chcę listwy ochronne na drzwi i zastanawiam się nad sensem dołożenia chlapaczy. Nie wspominam o dywanikach i tym podobnych drobnych rzeczach, bo to za 1/3 ceny można kupić gdziekolwiek przez internet lub wytargować u dealera.
Czy WY doświadczeni użytkownicy gen 8 uważacie, że jest sens założenia chlapaczy ? Większość hanek, które widzę na ulicach ich nie ma, chociaż czytałem opinię, że po paru latach użytkowania auta bez chlapaczy można się dorobić wypiaskowanej karoserii za kołami :/ Z drugiej strony zawieszenie jest tak niskie, że chlapacze zawadzają przy każdej nadarzającej się okazji.
Co radzicie ?
Przymierzam się do kupna hondy 5d w najbliższych miesiącach i stanąłem przed dylematem wyboru wersji i wyposażenia. Idę w silnik 1,8 i wydawało mi się, że wersja comfort będzie odpowiednia, bo tańsza niż sport, a parę niezbędnych rzeczy można dokupić lub utargować jako gratisy. Tymczasem po wstępnych rozmowach z dealerami okazuje się, że progi cenowe wersji comfort i sport są tak skonstruowane, że jeśli wybiorę comfort + czujniki cofania, alufelgi, autoalarm, odcięcie zapłonu i opony zimowe, to cena właściwie przekracza wersję sport. Sprytnie, bo to nakłania do kupna sportu.
Do tego chcę listwy ochronne na drzwi i zastanawiam się nad sensem dołożenia chlapaczy. Nie wspominam o dywanikach i tym podobnych drobnych rzeczach, bo to za 1/3 ceny można kupić gdziekolwiek przez internet lub wytargować u dealera.
Czy WY doświadczeni użytkownicy gen 8 uważacie, że jest sens założenia chlapaczy ? Większość hanek, które widzę na ulicach ich nie ma, chociaż czytałem opinię, że po paru latach użytkowania auta bez chlapaczy można się dorobić wypiaskowanej karoserii za kołami :/ Z drugiej strony zawieszenie jest tak niskie, że chlapacze zawadzają przy każdej nadarzającej się okazji.
Co radzicie ?
Comment