
kupilem honde 1.7 vtec z gazem z wloch, honda byla w oplakanym stanie! -ma przejechane prawie 140tys. i jak sie okazalo wszystkie czesci oryginalne nie zmieniane na czas(filtry ze nie wspomne o rozrzadzie) -w chwili obecnej pozmienialem co sie dalo ale ciagle mam problem z ukladem chlodzenia - prawdopodobnie uklad chlodzenia chodzil na herbacie bo wszedzie duze ilosci kamienia- wymienilem chlodnice, dwa termostaty(zamienniki) i dalej od czasu do czasu rosnie temp. i wyrzuca wode- w chwili obecnej jezdze bez termostatu (zamowilem oryginal w hondzie i czekam na towar) i wszystko byloby super do momentu wyjechania w trase- w miescie w korkach temp. wzrasta ale nie przekracza optimum, wentylatory sie wlaczaja czuli ok, poza miastem temp. spada prawie do min. i tez niby ok, do momentu kiedy nagle skoczyla wywalilo plyn a dolny waz (na ktorym powinien byc termostat) wcale nie mial temp.(wiec wentylatory nie uruchamialy sie=brak obiegu??) dodam ze strasznie slabo grzeje nagrzewnica i tylko na HIGH temp. mozna cos poczuc i to nie zawsze, a w momencie kiedy temp. wzrosla ponad stan nie nagrzewnica nie grzala wogole, lecialo zimne powietrze (i nie da sie schlodzic silnika) -sytuacja w miescie nie zdaza sie i wszystko wskazuje na to ze uklad dziala a po wyjechaniu dalej ok 30km nagle NIESPODZIANKA i musze dolewac plynu, po dolaniu wrocilem do domu juz bez problemu, w miescie tez wszystko gralo ( a kiedy wskazowka pokazywala optimum) obydwa weze byly gorace a wentylatory sie uruchomily w pore jakby wszystko bylo super sprawne, -korki wymienialem, plyn nowy, brak termostatu (czyli chyba nie jego wina), przed wymiana chlodnicy mechanik sugerowal uszczelke pod glowica albo krzywa glowica ale po wymianie chlodnicy w/g mnie wszystko dziala -poza ostatnim wybrykiem, po wymianie chlodnicy zrobilem ok 200km bez problemu i wlasnie mialem zamontowac oryginalny termostat a tu problem sie powtorzyl i nie wiem co dalej? -czy jest mozliwe ze cos sie zatyka na chwile? (nagrzewnica?)
Comment