Nowe amortyzatory tył Civic VII sedan po roku straciły sprawność całkowicie.

[alank0491]

Witam wszystkich jestem od 2017 roku posiadaczem hondy Civic VII sedan 2001r. 1,4 90km. Wczoraj pojechałem na przegląd i kolejny rok z rzędu wyskoczyło mi na testach że mam do wymiany amory tył, lewe 8% prawe 33% sprawności jestem trochę w szoku ponieważ rok temu zostały one wymieniane... Moje pytanie to czy w tych modelach jest jakaś wadliwość z tymi amortyzatorami mam samochód 4 rok i już muszę je trzeci raz wymieniać, tym bardziej mam z tyłu z firmy kayaba z tego co się orientuje nie jest to jakaś niższa półka ... Autem z żoną nie jeździmy z jakimś mega obciazeniem, normalne użytkowanie miejskie

Drugie pytanie czy jeżeli mam paragon od mechanika a usługa była wykonana rok temu, to powinienem mieć jeszcze rok gwarancji (facet próbował mi wkręcić że teraz gwarancję są pół roczne) wydaje mi się że na wszystko jest min dwa lata. Co o tym sądzicie ? Pozdrawiam

W tytule tematu jest kategoryczny zakaz pisania słów "pomocy" "problem" itp. tu wszyscy po to przychodzą. Tytuł ma zawierać krótką informacje o problemie. Temat zmieniam.

[Waflo]

Gwarancje daje producent, mechanik nie ma nic do gadania...no może jedynie papier że zamontowała firma. Może sie zgodzić jedynie zdemontować, a ty odsyłasz do sprzedawcy. Gwarancje są po 2 lata. Możesz reklamować nawet te zdjęte, stare jeśli nie skończyły 2 lat.
Ale pojechałbym na inną stację diagnostyczną żeby zrobili pomiar na nowo, bo to jest niemożliwe żeby tak padały, może mają uszkodzone przyrządy. Może przyczyna leży w w innych elementach: złamana sprężyna, krzywe felgi, albo podłoga.
Możesz sobie kupić na chwile jakieś tanie Denckermany na tył, a te oddaj na gwarancję.

[alank0491]

Wydaje mi się że kiedyś na wulkanizacji mówili mi że krzywe mam felgi ale nie pamiętam czy przod, tył i jaka strona. W czwartek jadę do mechanika i ma zajrzeć w te amory, ile kosztuje zbadanie samych amortyzatorow na stacji ?

[Waflo]

Dawno byłem chyba coś koło 20... 30 zł.

[rambo7]

rok temu zostały one wymieniane..

a byłeś przy tej wymianie? albo po wymianie czy widziałeś je zamontowane? jesteś w stanie to pamiętać? Nową część to widać, i widać że śruby/nakrętki mocowania były odkręcane itd. bo to wygląda jak by ich nie wymieniono. Poza tym, jako użytkownik i kierowca, zaraz po wymianie (wtedy rok temu) to się czuje różnice prowadzenia / zachowania auta, dość wyraźnie. To nie jest tak że tylko to na maszynie ścieżki przeglądu widać, to czuć jak się auto prowadzi.
Rzucam cień podejrzenia na mechanika, no ale nie wiem jak to było? Generalnie jak piszą koledzy, nie jest możliwe, technicznie praktycznie możliwe to nie jest, aby nowe amory po roku miały taką samą skuteczność jak te przed wymianą . Chyba .... no chyba że w rok zrobiłeś jakieś 67.000. km po takim przebiegu rocznym to ok, zgodziłbym się że padły . Od stania się nie psują amortyzatory ani od przebiegu typowego 15 tys km.
Tak że coś tu śmierdzi...

[m26]

Amortyzatory dokręca się na kanale jak auto stoi na kołach.Trzeba je przetoczyć trochę w przód,albo postawić na płycie poślizgowej i dopiero dobijać.
To jest podstawowa zasada żeby amor nie pracował w ciągłym bocznym naprężeniu.