Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dobry zamiennik poduszek i łożysk amortyzatorów?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Dobry zamiennik poduszek i łożysk amortyzatorów?

    Hej,
    ostatnio pojawił się pewien problem - kierownica jakby nie odbijała do końca i usłyszałem na postoju lekkie obcieranie z przodu, delikatne ściąganie w prawo. Wizyta u mechanika - wymiana łożysk amorów, poduszek, regulacja magla i zbieżność - 500zł z robotą. Auto to NLAES75303W900112 Civic ES7 Sedan 1.6 110KM 2002r.
    Wyjechałem samochodem i za 10 min bylem z powrotem - kierownica skręcona w lewo przy jezdzie na wprost, autem nosi po drodze, z prawego amora gluchy puk na każdej nierówności, koło dalej nie wraca do położenia prostego. Ponowna rozbiórka - nowe łożyska chroboczą nawet przy obrocie w ręce. Po zamówieniu drugich takich samych (liczyliśmy, ze przyszły po prostu uwalone - zdarza się), regulacji zbieżności skończyło się na tym, że mam obecnie stare poduszki i nowe, chroboczące lożyska, generalnie zero poprawy co do stanu samochodu. Zbieżność dalej wariuje i rozregulowuje się jak chce. Skończyłem właśnie urlop i wracając z niego, podjechałem do Hondy we Wrocławiu. Cena za 2 łożyska i poduszki - 780PLN plus VAT, ok 960PLN. OEM w haparts na zamówienie za 3-4tyg 750PLN, w JDMSHOP - niewiele taniej jak w Hondzie - zdecydowanie za dużo, chyba, że nie będzie innego wyjścia. Które zamienniki polecacie?

    Znalazłem w intercarsie następujące zamienniki, nie są dostępne w magazynie i nie orientuję się jaki czas oczekiwania:
    https://e-katalog.intercars.com.pl/#...-phersona.html SACHS za 214PLN
    https://e-katalog.intercars.com.pl/#...-phersona.html LEMFORDER za 214PLN
    https://e-katalog.intercars.com.pl/#...-phersona.html MOOG za 215PLN

    Jest jeszcze jedna sprawa co do poduszek - wg Hondy prawa i lewa różnią się - dwa różne numery części 51920-s5a-761 dla prawej i 51925-s5a-761 dla lewej. Natomiast w zamiennikach niby obie są takie same. Jestem obecnie w kropce i liczę na dobrą radę.
    Last edited by Pan_Kotlet; 11-08-2015, 11:54.

  • #2
    Heloł, sporo informacji i trochę jakby wszystko na raz?
    - amortyzator puka, łożyska amortyzatorów / poduszek, regulacja maglownicy, zbieżność, autem nosi po drodze kiera skręcona - ale co? wjechałeś do rowu? jeździłeś polami ? we Wrocławiu asfalt zwinęli?
    Trochę mam wrażenie że to nie trzyma się kupy.
    Jeśli zbieżność i kiera nie na wprost - to wahacze, gumy, to pukanie, to drążki, stabilizator.
    Jeśli amortyzator - to cieknie z amora? to po naciśnięciu błotnika skacze jak żaba po naciśnięciu ?
    Coś mi się wydaje że dużo za dużo i nie to co trzeba.
    Jeśli chodzi o firmy które wymieniłeś to, to są przednie marki każde będzie dobre, LEMFORDER to marka robiąca na pierwszy montaż dla Audi, ale nie mieckie sie psuje więc poszedłbym w Moog'a miałem ich elementy (mojej zawiechy) w rękach i zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie jakością.
    Kierownik Działu Diesla

    Comment


    • #3
      Dobra, to od początku
      Nie wjechałem w żadne wielkie dziursko wielkości krateru po meteorycie. Po prostu pewnego dnia po zakręcie zauważyłem, że kierownica nie wraca do położenia "0". Pojeździłem tak jakiś tydzień czy dwa (codziennie potrzebne na dojazdy do pracy) i zaczęła kierownica chodzić coraz ciężej - ale była normalnie prosto, leciutko ściągało na prawo, ale minimalnie. Pojechałem do tego samego mechanika co zawsze i ustaliliśmy, że to właśnie łożyska amortyzatorów, plus ewentualnie regulacja maglownicy i zbieżność. W trakcie wyszły jeszcze zjechane poduszki. Założyłem zamiennik poduszki i łożyska, zbieżność ustawiona. Zaczęło się pukanie z prawej strony i kierownica skręcona w lewo. Wkurzony wróciłem nazad do warsztatu, na drugi dzień przy mnie założyli drugi komplet zamienników i ustawili zbieżność jeszcze raz - to samo. Wróciłem nazad, i ostatecznie daliśmy nowe zamiennikowe łożyska (stare już były faktycznie "rozleciane") i stare poduszki plus zbieżność - pukanie ustało, po przejażdżce ok, chociaż kierownica dalej nie wracała, ale nie miałem wyjścia - 4 osoby zapakowane i czekają na samochód. Pojechałem na urlop, po ok 100km autostradą - kierownica w lewo i noszenie auta po całej drodze - nie, żeby było niebezpiecznie, ale dość denerwujące. Nie miałem za bardzo wyboru i dokończyłem wyjazd - 1200km. Przez telefon ustaliłem z mechanikiem że zgłaszam się zaraz po powrocie. On zasugerował OEM. Plus dla niego taki, że za poprawki nie wziął grosza.
      Wychodzi z tego że ten zamiennik (AXXEL? coś podobnie brzmiącego) po prostu jest do bani. Ale obecnie w zamienniku mam tylko łożyska, które nie powinny mieć żadnego wpływu na ustawienie zbieżności - poduszki są stare OEM i wcześniej kierownica trzymała dobrze pozycję "0". A zbieżność się rozjeżdża co chwilę jak chce i tu widzę główny powód "myszkowania" samochodu.

      Comment


      • #4
        łożyska amortyzatora nie wpływają na tor jazdy, ale mogą mieć znaczenie przy sklecaniu kołami.
        Przy tej robocie cały McPerson był wyjmowany? - chyba powinien być - by precyzyjniej to zmontować.
        Czemu ten zamiennik ma tak duży wpływ na zbieżność - trudno powiedzieć - coś tam jest nie tak poskręcanie?
        Sprawdziliście wahacze i gumy na wahaczach i drążki kierownicze i łączniki i stabilizator?
        Skoro co przyjedziesz i zbieżność jest rozjechana to są gdzieś luzy i za każdym razem inaczej się zawiecha układa.
        Sprawdziłeś dokumentację serwisową czy coś wcześniej tam nie było wymieniane - robione?
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • #5
          Tak, wyjmowany był cały Mcpherson. Byłem na szarpakach - jest OK, lekko sparciałe gumy stabilizatora ale jeszcze do jazdy. Wcześniej, 30kkm temu były wymieniane amortyzatory z przodu na Kayabe - ok 70% sprawności obecnie.

          Comment


          • #6
            więc aż dziw bierze że się nie chce prowadzić jak Honda
            Sprawdzaj jeszcze ceny części w ASO czasem zamienniki te same co w sklepie mogą być taniej lub przynajmniej masz pewność że zakładają sprawdzone zamienniki.
            Kierownik Działu Diesla

            Comment


            • #7
              Kolego, zapytaj się jeszcze na motointegrator.pl - oni mają tam całodobową infolinię - lub wejdź na stronę to wyskoczy Ci okienko czatu. Motointegrator to też grupa Inter Cars, powie Ci dokładnie ile trzeba czekać na części - być może są one już dostępne na magazynie, tylko informacja ta nie została jeszcze zaktualizowana.
              Ja w swoim aucie kupuje przede wszystkim zamienniki. Jakość jest zwykle bardzo podobna, a ceny 2-3x niższe.
              Poza tym zamawiając tam u nich dostawę do warsztatu partnerskiego masz za free (możesz przecież też podjechać do jakiegoś q-serwisu czy inter cars - to Ci podpwiedzą też co dokładnie kupić).

              Comment


              • #8
                Na razie dogadałem się z mechanikiem tak, że zamówił z zaprzyjaźnionej hurtowni wszystko co maja - będziemy sprawdzać po kolei aż któreś będą pasować, resztę może zwrócić W piątek testujemy.

                Comment


                • #9
                  No więc tak, problemów ciąg dalszy i temat ciągnie się już drugi miesiąc, uboższy jestem o worek pieniędzy a kierownica dalej nie wraca.
                  Poduszki - została zmontowana nowa guma z zamiennika ze starym "talerzykiem" - inaczej jakich poduszek byśmy nie założyli, zbieżność się rozjeżdżała. Dodatkowo wymienione gumy stabilizatora przód i tył, lewy sworzeń (nie miał już gumy i był pordzewiały bez smaru - ciekawe, że stado ludzi grzebało przy tym aucie a nikt tego nie widział...) ustawiona zbieżność, wymieniona "magiczna sprężynka" i regulacja maglownicy w salonie Hondy, zamiana opon przód na tył. Efekt: kierownica prosto, auto jedzie W MIARĘ prosto. Za to kierownica dalej nie odbija do końca - po mocnym skręcie odbija, odbija... i zostaje jakieś 3/4 do 1/2 obrotu, zależnie od humoru. Przy jeździe po połatanej drodze czy większych nierównościach - dalej głuche pukanie z prawej strony. Przy ruszaniu lub ostrym dodaniu gazu kierownica skręca sama lekko w lewo i w tą stronę też jedzie samochód... Podczas kręcenia kierownicą na postoju słychać jakby coś trzeszczało albo przeskakiwało pod maską. 2 stacje diagnostyczne i 3 mechanicy twierdzą, że zawieszenie żadnych luzów i jest OK. Drążki kierownicze mają lekki luz, ale co ciekawe - w pionie a nie jak zwykle w poziomie. Zamówiłem już nowe 555 i dla spokoju wymienię. Poza tym, nie ma się czego w zawieszeniu doczepić - a auto dalej nie jedzie jak powinno.

                  Comment

                  Working...
                  X