Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

dziwne tarcie prze zmianie biegu 1 na dwójkę

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #16
    Witam wszystkich,
    Odpisuję dopiero teraz, ponieważ byłem ostatnio poza zasięgiem. Diagnoza: przekładnia na kierownicy, zauważona dosyć wcześnie dlatego wystarczyło delikatnie podregulować i nasmarować grubą warstwą smaru. Koszt 100zł.
    Uff.. na szczęście obyło się bez poważnych wydatków. Samochód śmiga pięknie
    Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych

    Comment


    • #17
      Coś to chrobotanie nadal nie pasuje do opisu, raczej powinno to być skrzypienie. U mnie występowało przy ruszaniu i lekkich ruchach kierownicy, szczególnie w suche dni, w deszczu był spokój jak u ciebie.
      Oczywiście pomogło władowanie smaru pod harmonijkę na maglownicy.
      Last edited by jck; 20-06-2013, 21:25.

      Comment


      • #18
        U mnie jest paskudny chrobot między 2000-2500 obrotów. Niezależnie od tego czy jadę, czy stoję gazując na luzie czy (co mnie bardziej niepokoi) z wciśniętym pedałem sprzęgła:/
        Bo rozumuję, nie wiem czy dobrze, że jak pedał sprzęgła jest wciśnięty w podłogę to skrzynia i znane wszystkim łożyska są oddzielone od silnika. A nawet wtedy chrobocze jak młynek do kawy... zawsze w okolicach 2000-2500. potem cisza.
        Co to może być?

        Comment


        • #19
          Witam,
          U mnie okazało się, że wszystkiemu winna była zardzewiała osłona katalizatora. Kolega w warsztacie użył tylko gumóweczki i za przysłowiowe piwo i po 5 minutach załatwił sprawę

          Comment


          • #20
            Tak, mi też zardzewiały mocowania osłony kata, ale 3 opaski metalowe 40-46 cm załatwiły sprawę. Chrobot jest paskudny a mechanicy z Hondy u mnie nie mają nawet 5 minut by za dwie dychy osłuchać mi auto, a oficjalne terminy są z kosmosu. Dźwięk zaczyna być słyszalny przy 2tys obrotów i w momencie puszczenia pedału gazu utrzymuje się jeszcze przez sekundę i cichnie. Ewidentnie jakiś element, który się kręci. Może łożyska alternatora? Jakiś napinacz albo rolka z rozrządu? Nie mam pomysłu..

            Comment


            • #21
              Zagadka dziwnego chrobotania przy 2tys obrotów rozwiązana!!
              Winnym okazało się mocowanie alternatora. Pomimo że śruba była mocno dokręcona wyglądało na to, że brakuje jakiejś podkładki od strony kolektora. Przy 2tys obrotów alternator wpadał w jakiś dziwny rezonans i ten milimetr luzu wystarczał, mimo że alternator sam w sobie nie latał na tej śrubie i by go poruszyć trzeba było mocno poruszać ręką.
              Reasumując odkręciłem trochę tę śrubę, wsadziłem podkładkę i... cisza!

              Comment

              Working...
              X