Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Problemy z pracą zimnego silnika

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Problemy z pracą zimnego silnika

    Honda VII 1.6, 110KM, po lifcie, 100 tys.km na gazie.
    Po odpaleniu auta na zimnym silniku, pracuje on kilkadziesiat sekund plynnie po czym obroty spadają grubo poniżej tysiąca i zaczyna nieregularną prace. Nie gaśnie. Gdy w tym momencie ruszam - samochód nie ma siły jechać. Gdy stoję i dodaje w tym momencie gazu - silnik dławi się i nie umie wejść na wyższe obroty. Stan ten trwa okolo 40 - 60 sekund i silnik nagle zaczyna pracować normalnie i za chwilę przełącza się na gaz i wszystko jest w normie. Pracuje płynnie zarówno na gazie jak i na benzynie. Zgaszony i odpalony ponownie - nie wykazuje takich objawów jak po odpaleniu na zimnym. Proszę o pomoc w diagnozie bo dwóch mechaników nie ma pojęcia..

  • #2
    Zacznij od czujnika temperatury na zimnym, ciśnienie paliwa, przepustnica....i jakieś 21 innych przyczyn...Podpiąć zimnego pod kompa i obserwować parametry live

    Comment


    • #3
      Zacznij od regulacji zaworów.

      Comment


      • #4
        Zamieszczone przez Filip1986 Zobacz posta
        Gdy w tym momencie ruszam - samochód nie ma siły jechać. Gdy stoję i dodaje w tym momencie gazu - silnik dławi się i nie umie wejść na wyższe obroty. Stan ten trwa okolo 40 - 60 sekund i silnik nagle zaczyna pracować normalnie i za chwilę przełącza się na gaz i wszystko jest w normie.
        dziwne jest to że po pierwsze tak wcześnie przełącza się na gaz?
        kto ustawił to tak, że na zimnym silniku przełącza się tak szybko na gaz?
        na gaz powinien się przełączyć po uzyskaniu odpowiedniej temperatury cieczy chłodzącej. Nie ma takiej opcji aby w zimę honda osiągnęła taką temp po kilkadziesiąt sekundach.
        Tu jest pierwszy obszar który nie działa tak jak powinien. Być może ktoś to zrobił specjalnie aby jak najszybciej pracował na lpg, co jest nieprawidłowe.
        W każdym razie tu jest problem, bo to co opisałeś na 100% jest nie zgodne z zasadami prawidłowego działania.
        Kolejna sprawa to z opisu wynika że gdy próbujesz jechać, dodajesz gazu to silnik nie reaguje, dławi się, bo coś tam jest kombinowane w ustawieniu (nie wiem czego) ale ewidentnie pompa paliwa PB nie podaje paliwa, jak nie reaguje na naciśniecie gazu to nie pracuje pampa paliwa, w tym momencie jest przełączanie na gaz. Kończy się praca pompy paliwa a zaczyna dawkowanie z instalacji lpg.
        Tak to wygląda.
        No niby ok, wszystko gra, no ale jak ktoś to ustawił by zaraz po uruchomieniu się przełączał na lpg no to to tak pracować będzie.
        Wygląda na to że ktoś ustawił instalację tak aby na PB auto chodziło jak najkrócej.
        Podjedź do mechanika od lpg i poproś aby tak ustawił instalację aby ta załączała się po osiągnięciu przez układ chłodzenia 60stC. Zobaczysz czy jest różnica.
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • #5
          Nic nie zrobiłem z powyższym problemem. Cały czas obserwuje. Serwis302 - co to za czujnik temperatury na zimnym ?
          Instalacja jest ustawiona tak że przełącza jak osiągnie 40 stopni - kilkadziesiąt sekund to kilka minut.
          Obecnie problem występuje nadal ale w minimalnym stopniu. Mianowicie zauwazylem że przy obecnej temperaturze powietrza nie ma tej nierównomiernej pracy silnika tuż przed przełączeniem na paliwo. Nawet jak zacznę od razu jechać autem to ten moment akcentowany jest minimalnie - ale jest nadal.
          Dodatkowo obserwacja - pokonuje odcinek 200 km ze srednia prędkością 120 km/h , jakaś miejscowość i dalej kontynuuje z podobną prędkością i po lekkim odpuszczeniu gazu(np zwalniam przed tirem) i zaraz ponownie wracam do prędkości to silnik zaczyna się dławić, auto zwalnia - nie przyspiesza mimo że cisnę gaz, i po kilkunastu sekundach takiego zjawiska wszystko wraca do normy i dalej jedzie płynnie.
          To musi mieć związek z ta nieregularna praca przed przełączeniem na gaz.

          Comment


          • #6
            Zamieszczone przez Filip1986 Zobacz posta
            kilkadziesiąt sekund to kilka minut.
            powyżej 2 minut to już kilkaset.

            Zamieszczone przez Filip1986 Zobacz posta
            To musi mieć związek z ta nieregularna praca przed przełączeniem na gaz.
            hymmm, no chyba nie bo skoro
            Zamieszczone przez Filip1986 Zobacz posta
            pokonuje odcinek 200 km ze srednia prędkością 120 km/h , jakaś miejscowość i dalej kontynuuje z podobną prędkością i po lekkim odpuszczeniu gazu(np zwalniam przed tirem) i zaraz ponownie wracam do prędkości to silnik zaczyna się dławić, (... ) To musi mieć związek z ta nieregularna praca przed przełączeniem na gaz
            wynika z tego że jedziesz cały czas na lpg, w tym momencie nic się nie przełącza, cały czas jest lpg.
            Czyli nieregularna jest po, po przełączeniu na lpg i już w trakcie jazdy na lpg.
            Kierownik Działu Diesla

            Comment


            • #7
              Pojeździj wyłącznie na samej benzynie bez przełączania na gaz.

              Comment


              • #8
                Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                Pojeździj wyłącznie na samej benzynie bez przełączania na gaz.
                Pewnie, że tak, ewidentnie coś nie tak z instalacją lpg, podczas długiego hamowania silnikiem reduktor się nadyma i korekty po ciśnieniu gazu nie działają prawidłowo, trzeba dokładnie sprawdzić instalację i ponownie ją skalibrować. Może już czas coś wymienić w tej instalacji, po 100 tyś mogą uszczelki w reduktorze wymagać wymiany, w jakim stanie jest listwa wtryskowa i jaka konkretnie, może już tłoczki nie pracują jak należy?
                Profilaktycznie nie zaszkodzi też sprawdzić, czy nie ma nieszczelności w podciśnieniu, tj podłącz obd i czytaj stft jednocześnie psikając plakiem po wszystkich przewodach i połączeniach.
                Last edited by gkill; 08-07-2020, 12:21.

                Comment


                • #9
                  Wystarczy jeden nieszczelny wtryskiwacz gazowy,albo choćby drobna różnica ciśnienia w reduktorze żeby wspomniane korekty czasów wtrysku się zmieniły.
                  ECU zrobi sobie nastawy żeby spalina się zgadzała i auto jedzie w miarę normalnie.
                  Potem auto odpalane jest na benzynie i zaczynają się szopki bo korekty paliwowe mają wartości z ostatniej jazdy czyli niesprawnego gazu.
                  Potrzeba teraz jazdy na samej benie i trochę czasu żeby zadecydować gdzie szukać.
                  Oczywiście dobrze jest mieć możliwość podglądu parametrów życiowych i z tego wnioskować co padło,ale "na piechotę" też się da.
                  Radzę z tym nie jeździć,bo jeśli pada jeden wtrysk ,to ECU uśrednia dawki dlatego że sonda jest jedna na wszystkie cylindry.Dla jednego cylindra AFR będzie za mały a dla reszty za duży,albo na odwrót.Jeżdżąc w trasy można uszkodzić silnik,bo za mało gazu to za dużo tlenu,co świetnie przekłada się na sytuację podobną do wydmuchiwania tlenem przy pracy palnikiem.

                  Comment

                  Working...
                  X