Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Spadjące obroty do zera , gaśnie silnik

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #61
    Rozumiem, że świeci Ci się błąd spowodowany przez sondę lambda. Jeśli tak, to powinieneś ją wymienić, bo jej błędna praca również może powodować objawy, o których piszesz. Polecam firmę Denso jeśli chodzi o producenta sond lambda.

    Wysłane z mojego MI 8 przy użyciu Tapatalka

    Comment


    • #62
      Dokładnie. Może być to sonda. Popatrz na moje perypetie.
      U mnie padała bezmała 2 lata nie dając objawów CE niby działając (wykresy), a psując mi wystarczająco dużo nerwów. Wymieniłem na uniwersalną DENSO i mam spokój z gaśnięciem.
      (czytałem gdzieś po forach zagranicznych, że ludzie chwalą też pracę sondy Magneti OSM116 - przed katalizatorem)

      Teraz u mnie sonda szybko reaguje na zmiany, przedtem po prostu nie nadążała i gasł silnik.
      Sporadycznie jeszcze mam problem z takim zachowaniem jak u C-Fan na filmie, tzn. przy wysprzęglaniu obroty spadają ale natychmiast się podnoszą nie dając szans na zgaśnięcie silnika. Nie wiem czy chce mi się dalej w tym grzebać, samochód przynajmniej nie gaśnie. Podejrzewam jeszcze nieszczelny kolektor ssący lub uszkodzoną uszczelkę kolektora ssącego.

      Comment


      • #63
        Zamieszczone przez tegies Zobacz posta
        Sporadycznie jeszcze mam problem z takim zachowaniem jak u C-Fan na filmie, tzn. przy wysprzęglaniu obroty spadają ale natychmiast się podnoszą nie dając szans na zgaśnięcie silnika. Nie wiem czy chce mi się dalej w tym grzebać, samochód przynajmniej nie gaśnie. Podejrzewam jeszcze nieszczelny kolektor ssący lub uszkodzoną uszczelkę kolektora ssącego.
        Powiedz mi czy u Ciebie również po resecie ECU problem znika na kilka dni?

        Comment


        • #64
          Nie. U mnie to zdarzenie losowe. Nie potrafię wywołać go tak jak u Ciebie na filmie.
          Samochód potrafi pięknie pracować po 2-3 tygodnie po czym strzeli focha falując przy wysprzęglaniu. Kiedyś przy takim fochu gasł, teraz momentalnie obroty wstają.
          Z forum i własnych obserwacji wynika że albo mam lewe powietrze nie zawsze się pojawiające (pęknięcie gdzieś?) albo paliwo nierówno idzie.
          Filtr paliwa mam zakupiony to wymienię jak będzie cieplej, bo robię to pod blokiem.

          Comment


          • #65
            Sprawdzałeś wykresy korekt paliwowych?
            Dałbyś radę przeanalizować je i tutaj wrzucić?
            Rozumiem, że czyściłeś silnik krokowy i przepustnicę, ewentualnie wymieniałeś?

            Wysłane z mojego MI 8 przy użyciu Tapatalka

            Comment


            • #66
              Z rejestratora ODB miałem całość w pliku. Na podstawie tego zamieściłem wykresy sond na poprzedniej stronie tego wątku.
              Tego pliku już nie mam. Musiałbym zarejestrować nowy i trafić na moment falowania aby coś wyszło.
              Krokowiec, przepustnica ogarniana po kilka razy. Również z podmianą na inne egzemplarze. Wymiana węży podciśnień wszystkich co do których miałem jakiekolwiek wątpliwości. Czujnik temp. powietrza w dolocie, czujnik ciśnienia również. Gdzieśtam wcześniej już o tym pisałem.

              Comment


              • #67
                Zamiast wykresu sond wrzuć korektę krótkoterminową z jazdy (STFT) i długoterminową (LTFT). Jak dasz radę to nagrywaj z tymi wykresami aktualne obroty silnika.

                Wysłane z mojego MI 8 przy użyciu Tapatalka

                Comment


                • #68
                  Znalazłem jakiś log który zrobiłem 25-go tak z ciekawości przy okazji zakupu innego interfejsu ODB na BT.
                  Chcesz zapis trasy na e-mail? Archiwum w .7z ma 1MB (przejazd około 40 minut), trzeba zaimportować do Excela, rozdział kolumn zaznaczyć jako "," (przecinek).
                  Wyrzucisz kolumny które są niepotrzebne i popatrzysz. Ale STFT i LTFT nie widzę... Chyba że w aplikacji DashCommand inaczej się to nazywa.

                  Comment


                  • #69
                    Na PW masz wiadomość ode mnie z mejlem.
                    Napisz jeszcze czy wymieniałeś czujnik położenia wałka rozrządu?

                    Wysłane z mojego MI 8 przy użyciu Tapatalka

                    Comment


                    • #70
                      Nie, czujnika nie wymieniałem choć chodziło mi to po głowie. Po zgaśnięciu bez problemu samochód odpalał od strzała.
                      Luzy zaworowe też miałem niedawno robione i zastanawiałem się czy nie mam źle poustawiane... ale dałem spokój bo to się ciągnęło od dłuższego czasu przed ustawianiem i najpierw bardzo sporadycznie a później nasiliło same z siebie. W międzyczasie rozrząd, pompa, napinacz, sprężyna wymieniane wraz z ustawianiem luzu który nie był mocno rozjechany (60kkm od ostatniego ustawiania).
                      Logi na @ poleciały.

                      Comment


                      • #71
                        Rozwiązałem mój problem z gasnącym silnikiem. Mam obejście tego problemu jak i całkowite rozwiązania.

                        Skąd się wziął ten problem? Jak falowały mi obroty, mechanicy, którym powierzyłem auto zaczęli od przestawienia TPS i ustawienia silnika krokowego (dali jakieś skrajne ustawienie). Potem dopiero okazało się, że to jednak nieszczelność w dolocie i zapchane kanały EGR, przepustnica została tak jak ustawili, czyli niefabrycznie.

                        Czujnik TPS ma pokazywać około 10%, z reguły jest to 9,4%. Mnie ustawili na około 2% i tak na prawdę to nie ma znaczenia, bo ECU się uczy jego zakresu od minimum do maximum. Ja zauważyłem, że przy 2% reset ECU w trakcie jazdy powodował szarpanie silnikiem, żeby przestało trzeba było się zatrzymać. Przy 10% ta przypadłość nie występuje. Po prostu jeśli ktoś nie przestawia TPS i są fabryczne nity, to ma być około 10%, a jak nie jest, to znaczy, że TPS mógł paść. A jak ktoś przestawi po swojemu, to... nic się nie stanie, to nie ma znaczenia.

                        Zauważyłem, że mechanicy przestawili mi ustawienie silniczka krokowego (był przekręcony prawie w skrajne położenie). Moja Honda miała problem, że po kilku dniach lubiła zgasnąć na zimnym silniku, a na ciepłym obroty spadały czasami do około 500 /min. , ale wtedy przynajmniej nie było problemu z gaśnięciem. Poradziłem sobie w ten sposób, że olałem całkowicie standardową procedurę nauki obrotów. Wygenerowałem błąd silnika krokowego przez odpięcie wtyczki od niego (oczywiście na wyłączonym zapłonie), a następnie uruchomienie silinika. Potem podpiąłem wtyczkę, zresetowałem błąd i ... włączyłem klimę. Normalnie sobie jeździłem z klimą i olałem uczenie obrotów tak jak to zawsze robiłem. Plusem było to, że obroty nie spadały do takiej wartości, żeby silnik zgasł. Można powiedzieć, że było ok, no.. prawie ok.

                        Nie chciałem się bawić w przestawianie silnika krokowego do ustawień fabrycznych, bo sam nie wiem jak to powinno być. Kupiłem kolejną przepustnicę. Wyczyściłem ją. Założyłem nową uszczelkę krokowca. Śruby, którymi przykręca się krokowiec do przepustnicy wymieniłem na takie imbusowe, a te z gównolitu schowałem w szufladzie - niestety są bardzo miękkie i wyrabiają się

                        Założyłem, nauczyłem obrotów i jest tak jak fabryka chciała, czyli OK!

                        Przy okazji przez moją nieuwagę zapomniałem podłączyć tego przewodu podciśnienia, który idzie od kolektora do elektrozaworu obok przepustnicy i wtedy było mega falowanie, takie jak miałem przed oddaniem do mechaników... Wniosek: jak mega faluje, to ciągnie lewe powietrze, albo przez uszczelkę, albo jest pęknięcie w dolocie/przewodzie, albo po prostu przewód jakiś z powietrzem jest odłączony

                        Z moich obserwacji wynika, że mimo resetu ECU po zakładaniu nowej przepustnicy, czy też wyczyszczonej, on jakby pamięta ustawienia starej i trzeba zrobić procedurę nauki obrotów, żeby zaczął na nowym wyposażeniu pracować normalnie. Do tego czasu może być falowanie, ale raczej jest ono płynne, tzn. obroty wzrastają na chwilę (nawet do 2 tys. obr/min.), chwilę się utrzymują, potem spadają stopniowo do dobrej wartości. Nauka obrotów zgodnie z procedurą Hondy powoduje, że wszystko jest cacy!

                        Nie ma co grzebać i zmieniać ustawień fabrycznych. Szkoda, że mechanicy u których byłem nie powiedzieli mi o przestawionym krokowcu i jak mówiłem, że auto gaśnie na zimnym, to twierdzili, że wszystko jest ok, a powodem jest resetowanie ECU przez moją chińską kostkę OBD2.

                        Comment


                        • #72
                          Mam podobny problem z gasnącym silnikiem. Mianowicie, gdy jeżdżę na lekko wyższych obrotach (3k-4k) silnik się rozgrzewa (chyba, lecz nic nie pokazuje na wskaźniku) i wylacza sie nie silnik bo pracuje dopóki obroty są lecz nie mogę dodać gazu. Silnik pracuje dopóki obroty nie spadną jeżeli będzie 0 to gasnie i nie mogę go odpalić (kręci rozrusznikiem) przez jakiś czas, chyba, że dodam gazu to odpali lecz zgasnie gdy obroty spadną. Dopiero będę jechał na diagnostykę wyłapanie błędu, lecz może ktoś miał podobnie,bądź powie czy moje sugestie co jest zepsute są dobre.

                          Moje przypuszczenia to albo czujnik położenia wału albo moduł zapłonowy. Miał ktoś coś podobnego albo podpowie co może być i kwota mniej więcej? Z fusów ciężko wywróżyć wiem,ale tak zapytałem tylko czy ktoś coś miał takiego.

                          Comment


                          • #73
                            Wg mnie to co opisałeś jest typowym objawem nieprawidłowo działającego czujnika położenia wału. Jest tutaj osobny wątek mu poświęcony. Koledzy z forum zalecają montaż oryginału, bo z zamiennikami różnie bywa.

                            Czy świeci się kontrolka check engine? Nie zawsze się aktywuje przy tego typu awarii, ale jak jest i masz możliwość odczytu, to wrzuć tutaj.
                            Tutaj masz wątek o gasnącym silniku.

                            Wysłane z mojego MI 8 przy użyciu Tapatalka
                            Last edited by C-Fan; 04-05-2021, 17:29.

                            Comment


                            • #74
                              Zdiagnozuje to w przyszłym tygodniu z mechanikiem aczkolwiek też mi się wydaje że może to być ten czujnik. Czy jazda na tym szkodzi silnikowi czy jakiemuś podzespołowi? Potrzebuje dojeżdżać kawałek autem.

                              A i czy jest strona jakaś z możliwością zamówienia części oryginalnej lub dobry zamiennik, który nie będzie powodował takich błędów? Szukałem ale nie mam pojęcia czy dobre to jest. Z góry wielkie dzięki za pomoc.

                              Comment


                              • #75
                                Tutaj masz numer części tego czujnika: 37500PLC015

                                Jeśli masz błędy silnika, to odczytaj je wcześniej, żeby się nie okazało, że kupisz ten czujnik na marne. Jego koszt w ASO to będzie między 400 a 500 zł. Patrzyłem na zagranicznych forach i tam też polecają tylko oryginał. Nawet drogie zamienniki mogą powodować problemy i się "nie przyjąć". Dlatego możesz poszukać używki OEM na szrocie.

                                Według mnie jazda z uszkodzonym czujnikiem powoduje głównie zagrożenie dla Ciebie i innych uczestników ruchu, bo w końcu przy większej prędkości może Ci zgasnąć samochód (z tego co opisywałeś). Jeśli chodzi o kwestię techniczną, to raczej nic nie powinno się stać, ale może inni, bardziej doświadczeni forumowicze się tutaj wypowiedzą w tej kwestii.

                                Comment

                                Working...
                                X