Witam po przerwie.
Po wymianie czujnika samochód jeździł dobrze, odpalał też za pierwszym razem ale od ok. 3 tyg mam problem z checkiem. Wywala zapłonu na wszystkich 4 cylindrach. Jak były dni bez deszczu to jeździł w miarę ok. a jak trochę popada to rano za 5 razem odpali, i szarpie na wolnych obrotach (na lpg mocniej na benzynie trochę mniej). No i check jak jeżdżę to czasem mruga sobie kilkanaście sekund. Świece mam wymienione na nowe, a cewki wątpię żeby odrazu wszystkie świrowaly...
Macie jakiś pomysł bo szkoda mi czasu i nerwów żeby oddać samochód do mechanika, który będzie wymieniał wszystko i nie zmieni to sytuacji...
Po wymianie czujnika samochód jeździł dobrze, odpalał też za pierwszym razem ale od ok. 3 tyg mam problem z checkiem. Wywala zapłonu na wszystkich 4 cylindrach. Jak były dni bez deszczu to jeździł w miarę ok. a jak trochę popada to rano za 5 razem odpali, i szarpie na wolnych obrotach (na lpg mocniej na benzynie trochę mniej). No i check jak jeżdżę to czasem mruga sobie kilkanaście sekund. Świece mam wymienione na nowe, a cewki wątpię żeby odrazu wszystkie świrowaly...
Macie jakiś pomysł bo szkoda mi czasu i nerwów żeby oddać samochód do mechanika, który będzie wymieniał wszystko i nie zmieni to sytuacji...
Comment