Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Po regulacji zaworow...

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Po regulacji zaworow...

    Witam. Regulowalem ostatnio zawory.w mojej hani 2004 1.6vtec d16v1. Miala nalatane 136 tys to stwierdzilem ze czas najwyższy. Po regulacji tzn nie wiem czy odrazu po czy trochę później silnik przy wyzszych obrotach brzeczy ale dzwiek jakby dochodzil z tlumnika i pojawia sie przy okolo 3000 obrotow. Malo tego problem pojawia się raczej tylko po rozgrzaniu. Do tego po rozgrzaniu na biegu jalowym silnika prawie wcale nie slychac tak cicho pracuje i obroty sa w okolicach 700. Czy ktoś wie co to moze byc? Czy to możliwe ze zle.wyregulowalem czy dziurawy tlumnik ? Jakies pomysly ?

  • #2
    Jak nie zrobiłeś za ciasno któregoś wydechu to w zaworach nawet nie szukaj.
    Wydech po rozgrzaniu bardzo zmienia kształt,gorące spaliny grzeją zewnętrzne str rury na kolankach i wygięcia stają się ostrzejsze,jesteś pewien że niczego nie zaczął dotykać?

    Comment


    • #3
      Dzisiaj po pracy będę patrzyl . A co do regulacji robilem to pierwszy raz i co rozumiesz przez stwierdzenie nie za ciasno ? Właśnie z tym mialem problem bo nie widziałem jak to ktos robi i metoda prob i błędów to robilem. A w sumie ostatnio wkladalem nowa oslone kolektora wydechowego bo stara zjadla od dolu rdza. Przymocowalem ja na tych dwóch gornych srubach bo ta dolna tez byla przez ruda pochlonieta.

      Comment


      • #4
        Zamieszczone przez khardim24 Zobacz posta
        co rozumiesz przez stwierdzenie nie za ciasno ?
        Ustawienie takie przy którym szczelinomierz trzeba wyrywać.

        Comment


        • #5
          E to tak nie odwalilem

          Comment


          • #6
            Ja regulowałem zawory na 0,20/0,25 i szczelinomierz chodził ciasno, ale dał się przesuwać jedną dłonią. Stawiał opór, ale nie taki, żeby trzeba było siłą ręki wyrywać. Robiłem to tak, że wsadzałem szczelinomierz po poluzowaniu nakrętki i poluzowaniu broka, wkręcałem broka wkrętaczkiem trzymając go dwoma palcami aż wyczułem wyraźny moment styku z powierzchnią szczelinomierza, dokręcałem wstępnie nakrętkę blokując brok, sprawdzałem czy szczelinomierz przesuwa się z lekkim oporem, dociągałem nakrętkę i jeszcze raz sprawdzałem. Po zrobieniu wszystkich 4 cylindrów jeszcze raz sprawdziłem komplet używając szczelinomierza nominalnego, -5 setek (miał chodzić bardzo luźno) i +5 setek (miał nie wejść) (dysponowałem szczelinomierzami tylko co 0,05 mm). Dwa zawory poprawiłem, bo wg mnie ciut za lekko chodził szczelinomierz.
            Choć powiem Ci, że troszkę mnie Twój post zmartwił, ale to raczej uczucie towarzyszące pierwszemu wykonaniu w życiu takiej czynności.
            Last edited by kubsztyk; 15-03-2018, 07:19.

            Comment


            • #7
              Zamieszczone przez kubsztyk Zobacz posta
              Ja regulowałem zawory na 0,20/0,25 i szczelinomierz chodził ciasno, ale dał się przesuwać jedną dłonią
              Ja też robiłem na ciasno, bo lużniej już klepały zawory. Więc musi być ciasno. Nie masz się czego bać, jeśli mocy nie straciło na ciepłym silniku, tak samo jak na zimnym, to jest ok

              Comment


              • #8
                Panowie 6 gen i 7 gen to nie do końca ta sama klawiatura.Ej9 nie ma rolki w dźwigience ,więc ustawiając na sztywno wyraźnie czuć opór przy wyjmowaniu płytki i wiadomo że trzeba odpuścić.Natomiast przy rolce trzeba się bardziej skupić bo płytkę wyszarpać jest łatwo ,a szczególnie przy nowym oleju. Lepiej dwa razy sprawdzić niż stracić zawór.
                Za ciasne ustawienie nie zawsze skutkuje utratą mocy.Ubytek kilku % ciśnienia będzie niezauważalny,wyjdzie na jaw w lecie na autostradzie albo w górach,kiedy niedociśnięty zawór zostanie bez chłodzenia,wtedy dmuchnie raz i zostanie kij.

                Comment


                • #9
                  No dobra, i jaki morał z tego? Że w 7 gen jak należy postępować? Pasowanie na 0 to jest już delikatny opór między częściami współpracującymi, jakby trzeba było się szarpać, to wiadomo, że już coś nie tak. 2-3 setki wcisku to już trzeba narzędzia użyć, żeby np. wbić wałek w otwór.
                  Przed i po regulacji buczy mi lekko z rezonatora i cichnie po przytkaniu rury wlotowej, więc to nie zawory. Ścisnąłem wężyk od PCV do kolektora i jak silnik wyrównał obroty to buczenie nadal było.
                  Last edited by kubsztyk; 15-03-2018, 10:53.

                  Comment


                  • #10
                    A zbyt ciasne zawory powodują szybsze grzanie się zaworów i niepełne spotkanie mieszanki paliwowej? Czyli podsumowując większe branie oleju?

                    Comment


                    • #11
                      To nie ma wpływu na branie oleju,po prostu zawór nie wciśnięty na wydrę w gniazdo nie ma jak oddać ciepła i w pewnym momencie po prostu się zaświeci jak zimne ognie i zrobi to
                      1-2-wypalony-zawar.jpg
                      Abo nawet to
                      zawor_wyd_wyp.jpg
                      W silniku uturbionym niedomknięty zawór potrafi nawet zniszczyć gniazdo,które dostanie ognia zacznie się rozszerzać ,ale że nie ma gdzie to się rozciągnie,potem jak ostygnie to wypadnie ze swojego dołka.
                      To akurat inna przyczyna,ale wygląd i skutek ten sam
                      gniazdo_agreg.jpg
                      W wolnossaku Hondy to się nie dzieje i gniazda zawsze przeżywają,ale ogólnie to takie dokumentacje dają wyobrażenie o potędze gorących spalin.
                      Sam zbierałem kiedyś zawory jak na godzinę przed zlotem wysypał mi się program i jedyne co mi zostało to stary zapis z 1.4
                      Można tak było bezpiecznie zajechać nie wchodząc w OL,ale nie po to jechałem żeby stać z boku,no i dojechałem do domu na dwóch cylindrach i zużyciem ze 40L gazu na 100km .
                      W ekstremalnych warunkach to potrafi zostać pół grzyba,bo to jedzie do czasu,a potem dmuchnie jak przy cięciu palnikiem i w kilka sekund nie na materiału.
                      Last edited by m26; 15-03-2018, 18:08.

                      Comment


                      • #12
                        Ja się przestraszyłem i dziś zawory ustawiałem na minimalnie luźniejsze, ale jest ciasno. Pewnie jutro po odpaleniu będzie lekko klepać, ale 16zaworów chyba u każdego cichutko klepie

                        Comment


                        • #13
                          Delikatne klepanie nie jest specjalnie szkodliwe,bywało że miałem ciasne 0.3 . Na niektórych ostrych wałkach jest to zresztą prawie przepisowy luz,a przy LPG dodatkowo jeszcze trochę zwiększony co akurat tyle dawało.

                          Comment


                          • #14
                            A czy po ustawieniu zaworów, potrzebny jest reset kompa? Czy sam się dostosuje?
                            Parametry się lekko zmieniają. Inaczej reaguje na gaz
                            Last edited by marcin19883; 17-03-2018, 16:55.

                            Comment


                            • #15
                              Nic nie robisz.

                              Comment

                              Working...
                              X