Auto kupiłem w połowie września, do czasu oddania do warsztatu w celu wymiany oleju i filtrów (8 listopada) przejechałem bez problemu 1600km. Od 8 do 21 listopada przejechałem 50-100 km, krótkie dystanse. 21 listopada oddałem samochód do konserwacji podwozia. Następnego dnia dowiedziałem się, że miska olejowa jest pęknięta w 2 miejscach, pęknięcia biegną od korka. Do dzisiaj wylał się prawie cały olej.
Nie znam się, ale dowiedziałem się, że pęknięcia najprawdopodobniej mają związek ze zbyt mocnym dokręceniem korka. Póki co przez telefon rozmawiałem z właścicielem warsztatu, oczywiście wypiera się twierdząc, że niby dlaczego po tak wielu dniach olej się wylał.
Powiedzcie, jakie mogą być przyczyny takich pęknięć? Czy to możliwe, żeby stało się to podczas konserwacji podwozia? Nie ma żadnych rys czy wgnieceń. To raczej nie zbieg okoliczności, że przez prawie 2 miesiące i 1600km nic się nie stało, a prawie zaraz po wymianie oleju miska pęka. Przejechałem bardzo mało od czasu wymiany oleju, na pewno w nic nie wjechałem i nie przerysowałem tego. Może pęknięcia były nieistotne a w czasie jazdy pogorszyły się, aż olej wyciekł?
20161123_093351.jpg
Nie znam się, ale dowiedziałem się, że pęknięcia najprawdopodobniej mają związek ze zbyt mocnym dokręceniem korka. Póki co przez telefon rozmawiałem z właścicielem warsztatu, oczywiście wypiera się twierdząc, że niby dlaczego po tak wielu dniach olej się wylał.
Powiedzcie, jakie mogą być przyczyny takich pęknięć? Czy to możliwe, żeby stało się to podczas konserwacji podwozia? Nie ma żadnych rys czy wgnieceń. To raczej nie zbieg okoliczności, że przez prawie 2 miesiące i 1600km nic się nie stało, a prawie zaraz po wymianie oleju miska pęka. Przejechałem bardzo mało od czasu wymiany oleju, na pewno w nic nie wjechałem i nie przerysowałem tego. Może pęknięcia były nieistotne a w czasie jazdy pogorszyły się, aż olej wyciekł?
20161123_093351.jpg
Comment