Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Chmura dymu z wydechu i strzelanie z tłumika

Collapse
This topic is closed.
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Chmura dymu z wydechu i strzelanie z tłumika

    Witam panowie.
    Wątków o kopceniu jest sporo a jeszcze więcej o braniu oleju. Ale jako że każdy przypadek należy ropatrywać indywidualnie pozwolę sobię opisać objawy.
    Silnik 1.4 założony gaz dla tych dla ktorych to istotne chociaz wolałbym się na tym nie skupiać. Pierwszy wsystrzał z rury nastąpił po około 40 minutowej jezdzie na autostradzie z predkoscia ok 130-150 max, walnęło z rury, pokopciło jeszcze trochę, odpusciełm gaz. Po ponownym wejsciu na wyzsze obroty ponownie walnęło - pózźniej już delikatnie max do 120km/h . Zrzuciłem to na karb wypalającej się konserwacji(świeżej) a co gorsza nie sprawdziłem stanu oleju po powrocie z trasy. Po miesiacu dwoch na bagnecie było ponizej minium. Dolewka oleju i monitorowanie. Im spokojniejsza jazda po miescie - ubytki rzędu 0,5 l/2kkm - brak strzelania z rury, brak znaczacego dymienia. Na trasie 110-130 to juz potrafi wypic nawet 1l/1kkm. Strzela z rury po dłuższej pracy na wysokich obrotach. Stan agonalny nastąpił ostatnio - jazda trasa do 90km/h na 250 km wypiła prawie litrę i buchnęła siwą chmurą. Dodam co może być sitotne że dolewałem ojej shell helix ultra 5w40 do mobila 5w-50 i prawdopodobnie już przed pierwszym strzałem jakaś dolewka z tego shella była (ale jesli dolewałem znaczy ze brała choć mogło to być zużycie wynikajace z przebiegu, ktorego w tej chwili nie pamietaam jak i nie pamietam ile dolewki było). Uzupełniam shellem ubytki i im wiecej shella w mobilu tym wiecej ubytków - ale może się to zbiegać ze zużyciem.... no właśnie, pierscieni czy uszczelniaczy??

    Auto chodzi równo, wchodzi na obroty, może delikatnie mniej mocy ma. Wiem ze nalezy zrobic proby olejowe, z tym że mogą być niejednozanaczne - kompresja bedzie, a walnięte peirscienie zgarniajace. A przy tak duzym zuzyciu oleju to jeszcze mogą być uszczelniacze??? najbardziej charakterystyczne są wystrzały chmury siwego dymu po dłuższym obciązeniui auta. pzdr. sorki za długi tekst

  • #2
    a poziom płynu chłodniczego się nie zmienia?
    Gaz tu ma znaczenie również. Ta cała sytuacja własnie dzieje sie na gazie i dopiero wtedy strzela jak się silnik już dobrze zagrzeje? Wynika z opisu że tak, że to po jakiejś już jeździe ...
    Pije olej to też ważne, im szybciej km/h tym więcej. Wychodzi na to że silnik masz mocno zmęczony. Na szybko komentarz: olej dolewany nie ma nic wspólnego z zaistniałą sytuacją, nie mam wpływu mimo ze to inna marka i inne SAE - to nie ma związku.
    Konserwacja...?? jaka konserwacja? silnika w środku? żadna konserwacja (jeśli mamy na myśli podwozia) nie ma kompletnie żadnego związku z sytuacją.
    Chmura dymu może pochodzić z przedostającego się płynu chłodniczego - który się nie pali a wydobywa w postaci chmury dymu (pary wodnej).
    Strzały z rury wydechowej powiązałbym z pożeraniem oleju i niewyregulowanymi zaworami. Zawory wydechowe szczególnie po rozgrzaniu (szybka jazda) nie zamykają szczelnie - mieszanka przedostaje się do wydechu gdzie panuje wys temp C i następuje detonacja. Na zimnym tego nie ma. Detonacja w wydechy może też być związana z przestawionym zapłonem, ale tam chyba nikt nie grzebał? najczęściej nikt nie grzebie a strzela.
    Kierownik Działu Diesla

    Comment


    • #3
      Na pewno świece oblepione są nagarem,to i nie dopala.Pewnie też przerwy mają duże co usadziło instalację.
      Zżera węcej oliwy bo jest teraz rzadsza,a po jeździe bez stanu ,silnik jest bardziej dobity.
      Być może masz wylulaną prowadnicę zaworową,dlatego strzela i kopci. Jdna świeca powina być wtedy oblepiona nagarem,ale na to bym za bardzo nie liczył i szykował na się remont

      Comment


      • #4
        Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
        Na pewno świece oblepione są nagarem,to i nie dopala.Pewnie też przerwy mają duże co usadziło instalację.
        Zżera węcej oliwy bo jest teraz rzadsza,a po jeździe bez stanu ,silnik jest bardziej dobity.
        Być może masz wylulaną prowadnicę zaworową,dlatego strzela i kopci. Jdna świeca powina być wtedy oblepiona nagarem,ale na to bym za bardzo nie liczył i szykował na się remont
        Dzięki za zainteresowanie.

        Świece są do wymiany, więc z tym niedopalaniem może być prawda. Sprawdzę pod kątem nagaru i przerw. Ta wululana prowadnica zaworowa wiąże się z kompletnym remontem głowicy czy da się to zrobić bez zdejmowania??
        Oliwa jest rzadsza przez dolewkę shella, tak mam rozumieć??
        Na remont się szykuję tyle że chodzi mi o zakres - czy wystarczy głowicą się zająć czy jeszcze należy pierscienie wymienic plus tłoki w nadwymiarze, honowanie cylindrów - bo niektórzy twierdzą że bez tego nie ma sensu.
        A tak wogóle samochod ma jedynie 180 KKm i prawdopodobnie jest to rzeczywisty wynik.

        pzdr

        Comment


        • #5
          Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
          a poziom płynu chłodniczego się nie zmienia?
          Gaz tu ma znaczenie również. Ta cała sytuacja własnie dzieje sie na gazie i dopiero wtedy strzela jak się silnik już dobrze zagrzeje? Wynika z opisu że tak, że to po jakiejś już jeździe ...
          Pije olej to też ważne, im szybciej km/h tym więcej. Wychodzi na to że silnik masz mocno zmęczony. Na szybko komentarz: olej dolewany nie ma nic wspólnego z zaistniałą sytuacją, nie mam wpływu mimo ze to inna marka i inne SAE - to nie ma związku.
          Konserwacja...?? jaka konserwacja? silnika w środku? żadna konserwacja (jeśli mamy na myśli podwozia) nie ma kompletnie żadnego związku z sytuacją.
          Chmura dymu może pochodzić z przedostającego się płynu chłodniczego - który się nie pali a wydobywa w postaci chmury dymu (pary wodnej).
          Strzały z rury wydechowej powiązałbym z pożeraniem oleju i niewyregulowanymi zaworami. Zawory wydechowe szczególnie po rozgrzaniu (szybka jazda) nie zamykają szczelnie - mieszanka przedostaje się do wydechu gdzie panuje wys temp C i następuje detonacja. Na zimnym tego nie ma. Detonacja w wydechy może też być związana z przestawionym zapłonem, ale tam chyba nikt nie grzebał? najczęściej nikt nie grzebie a strzela.
          Dzięki za post, już myślałem że zbyt długi opis dałem i nikomu nie chcę się czytać (;

          Instalacja gazowa zakładana 1,5 roku temu w porządnym zakładzie, o nią się nie boję. Wcześniej takich problemów nie było. Poziom płynu sprawdzę ale samochód się nie grzeje, nawet przy jezdzie na poziomie oleju ponizej minimum (;
          Mam nadzieję że was panowie nie wprowadziłem w błąd tym "wystrzałem" - u mnie jest nagłe wydostanie się kłębu dymu, bezgłośne, samochód przy tym lekko przydusił się - stracił moc, jak już wypluł, wszystko wróciło do normy.
          Konserwacja podwozia - myślałem że blacharz upaprał wydech/katalizator i kiedy się porządnie nagrzał to go wypalił - nieistotne, zapominamy.
          Mam taką teorię że to nie płyn chłodzący a olej który przepuszczają uszczelniacze zaworowe odkłada się w katalizatorze i po rozgrzaniu wyrzuca kłąb dymu. Na początku tylko przepuszczały a teraz prawdopodobnie się rozleciały i pije olej okrutnie - pytanie czy przez uszczelniacze aż tyle może uciec.
          Na luzy zaworowe zwrócę szczególną uwagę przed próbami szczelności. To by tłumaczyło również te kłeby dymu. Spotkałem się z info że własnie luzy zaworowe mogą mieć wpływ na ubytki oleju ale w jaki sposób to nie rozumiem.
          Powiedzcie mi panowie czy te objawy które opisałem mogą świadczyć o zużytych pierscieniach??
          pzdr

          Comment


          • #6
            Zamieszczone przez mori96 Zobacz posta
            Oliwa jest rzadsza przez dolewkę shella, tak mam rozumieć??
            Tak,ale to nie znaczy ze jest on zły,a wręcz przeciwnie.
            Zamieszczone przez mori96 Zobacz posta
            czy wystarczy głowicą się zająć czy jeszcze należy pierscienie wymienic plus tłoki w nadwymiarze, honowanie
            Tu nie wystarczy głowicę uszczelnić, kopcenie przy szybszej jeździe to objaw zużycia pierścieni (nie koniecznie uszczelniajacych).
            To czy tłoki ,to się okaże po rozebraniu silnika.

            Zamieszczone przez mori96 Zobacz posta
            niektórzy twierdzą że bez tego nie ma sensu.
            Nie prawda.Wszystko zależy od stopnia zużycia.Pierścienie olejowe w Hondach się przeważnie nie wycierają,tylko tracą sprężystość,więc w wiekszości przypadków kończy się na wymianie pierścieni i tak do usranej śmierci,chyba ze zmienisz na żeliwne (np. Teikoku)
            Zamieszczone przez mori96 Zobacz posta
            Na luzy zaworowe zwrócę szczególną uwagę przed próbami szczelności.
            Jedno i drugie jest zbędne,bo luzy choć trzeba ustawiać,to nie wpływają na olej,zaś próby szczelności nie dotyczą Twojego problemu,z resztą sprawa jest raczej jasna.

            Comment


            • #7
              jest kila ciekawych tematów w tym pod-forum VII generacji w dziale silnik, poczytaj kilka z nich by sobie poszerzyć wiedzę co niektórzy koledzy przechodzili np. : https://www.civicforum.pl/showthread...ic-1-4-VII-gen
              Kierownik Działu Diesla

              Comment


              • #8
                Jedno i drugie jest zbędne,bo luzy choć trzeba ustawiać,to nie wpływają na olej,zaś próby szczelności nie dotyczą Twojego problemu,z resztą sprawa jest raczej jasna.[/QUOTE]

                A myślałem że próby szczelności i próby olejowe to podstawa w określeniu, którędy oliwa ucieka. Choć są pewne rozbierznosci w interpretowaniu wyników. Trochę to brzmi jak wrózenie z fusów no ale bardzo często spotykam się by takowe próby robić.

                dzięki, znam ten wątek i także on przekonuje mnie by robić więcej niż mniej, pierścienie obowiązkowo. pzdr
                Last edited by rambo7; 13-06-2016, 08:10. Powód: po sobie stosuj edycję!

                Comment


                • #9
                  Zamieszczone przez mori96 Zobacz posta
                  A myślałem że próby szczelności i próby olejowe to podstawa w określeniu, którędy oliwa ucieka.
                  Po co chcesz te próby robić? Możesz zrobić,tylko co Ci dadzą,skoro i tak silnik jest do rozebrania? Wiadomo ze pierścionki są do roboty,skoro dymi na obrotach.
                  Jak dajesz w palnik,to rośnie ciśnienie w kolektorze i kanałach dolotowych,wtedy silnik ciągnie mniej oleju przez uszczelniacze,a u Ciebie jest na odwrót,więc próby dadzą tyle co nic.Nie kombinuj bo szkoda Twojego czasu i pieniędzy,to nie jest wróżenie z fusów ,tylko objawów.Silnik który pije oliwę na obrotach ,ma nieszczelny układ tłok-cylinder i nic na to nie poradzisz.

                  Comment


                  • #10
                    Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                    Po co chcesz te próby robić? Możesz zrobić,tylko co Ci dadzą,skoro i tak silnik jest do rozebrania? Wiadomo ze pierścionki są do roboty,skoro dymi na obrotach.
                    Jak dajesz w palnik,to rośnie ciśnienie w kolektorze i kanałach dolotowych,wtedy silnik ciągnie mniej oleju przez uszczelniacze,a u Ciebie jest na odwrót,więc próby dadzą tyle co nic.Nie kombinuj bo szkoda Twojego czasu i pieniędzy,to nie jest wróżenie z fusów ,tylko objawów.Silnik który pije oliwę na obrotach ,ma nieszczelny układ tłok-cylinder i nic na to nie poradzisz.
                    Pierwsza wizyta u mechanika.
                    Świece poluzowane, możena było palcami odkręcić !!IMG_9037.jpgIMG_9038.jpg

                    Dość duże przerwy, spopielone ale wg mechanika spalanie wzorceowe (świece mają conajmniej 40 tys).
                    Pierwsze cewka trochę zaolejona, 2,3 delikatnie a 4 pocenie ktore widać na bloku. Tak wogole to wycieki spod dekla widac na bloku i w innych miejscach, wydaje sie ze przy kolektorze wylotpowym jakby wiecej, ale są to raczej "potliwości".

                    Ciśnienie 15,1. 14,8, 15,14,5 . Proby olejowe nie były przeprowadzane wobec dość równych ciśnień. Stan płyny chłodzącego na minimum natomiast przyznam się ze nie kontrolowałem stanu, bodajże 25 kkm temu sprawdzone kontrolnie, wszystko wtedy w normie czyli pomiedzy min a max ale nie wiem ile mogło ubyć

                    Wydaje się że stan świec nie powoduje obaw o stan głowicy, przynajjmniej jesli chodzi o prowadnice, nagaru brak.
                    Co o tym sądzicie??

                    Comment


                    • #11
                      Że silnik trzeba rozebrać i wymienić pierścienie.Jak będziesz dalej tak jeździł,to te nagary zniszczą Ci silnik i wtedy już na pewno będzie do szlifu.Tak jak te świece wygląda komora i tłok,a to co się obrywa rysuje jak papier ścierny
                      Skoro już sam się przekonałeś że to nie wina uszczelniaczy,to chyba zdajesz sobie sprawę że nie a innej drogi oleju na świecew wolnosącym silniku.Co do głowicy,to też nie do końca.
                      Last edited by m26; 13-06-2016, 15:47.

                      Comment


                      • #12
                        Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                        Że silnik trzeba rozebrać i wymienić pierścienie.Jak będziesz dalej tak jeździł,to te nagary zniszczą Ci silnik i wtedy już na pewno będzie do szlifu.Tak jak te świece wygląda komora i tłok,a to co się obrywa rysuje jak papier ścierny
                        Skoro już sam się przekonałeś że to nie wina uszczelniaczy,to chyba zdajesz sobie sprawę że nie a innej drogi oleju na świecew wolnosącym silniku.Co do głowicy,to też nie do końca.
                        rzuciłem hasło nagar na świecy w sieć i kilka obrazków wyskoczyło z opisem zużytych świec. Najczęściej pojawia się informacj że ten popiół pochodzi ze składników paliwa i dodatków olejowych. Wzkazuje na niewłasćiwe dobrany olej lub złej jakości paliwo. Paliwo odpada bo jest gaz. Co do oleju to zacząłem dolewać tego shella i tu może być pies pogrzebany. Ale skad olej?? Dostaje się poprzez uszczelniacze zaworowe.
                        Przy dostawaniu się oleju z cylindra świece powinny być zaolejone, a nie są. Zmieniłem olej, będę obserwował zużycie. Chmura dymu mogła być spowodowana nie przepalaniem mieszanki z racji zpopielonych i zużytych świec, a swoje kilometry już miały. Ważne jest również w jakim czasie się ten nagar odkłada. Jak pisałem świece miały 40 tys conajmniej, rzeczywistego nie znam.
                        kilka zdjęć poniżej
                        eksloat swiec iskra.pngprawidlowy-wyglad-swiecy.jpg

                        Comment


                        • #13
                          Wiesz lepiej, po co pytasz na forum ,skoro nie trafia do Ciebie żaden argument? Rozumiem że bardzo chcesz żeby to nie były pierścienie,ale lanie oleju niezgodnego ze specyfikacją to nie jest wyjście.
                          To nie jest wina oleju który dolewasz,bo taki własnie ma być.Nawet jeśli zużycie spadnie (a pewnie tak będzie)to niestety nieznacznie i w dalszym ciągu będzie bardzo powyżej normy. Zamiast ratować to co masz ,to dodatkowo w zimie zniszczysz sobie resztę silnika.
                          Zamieszczone przez mori96 Zobacz posta
                          Przy dostawaniu się oleju z cylindra świece powinny być zaolejone, a nie są.
                          Są,tylko ten olej jest już nagarem.Uważasz że w kwestii zmoczonych świec,ma znaczenie którędy ten olej się na nie dostaje,przecież to ten sam olej.Nie rozumiem dlaczego ten z cylindra miałby zalać świece a ten z kolektora nie.Oczekujesz ze będą mokre?Poczekaj jeszcze trochę,aż nagar podrze Ci gładź i stracisz kompresję to będą.Myślisz że gdzie ten olej się spala,chyba nie sądzisz że wlewa się do wydechu i dlatego auto kopci? Zrobisz jak będziesz chciał,Twój silnik i Twoja decyzja.

                          Comment


                          • #14
                            Ja miałem to samo, i za regeneracje silnika zapłaciłem 3.5 tys. Remont głowicy 530 zł, pierścienie, uszczelka pod głowicą, panewki korbowodowe, rozrząd. Na dotarciu spaliła mi pół litra oleju, z racji tej że auto ma przebieg wybrałem 10w40 i jestem zadowolony. Jak chcesz nią jeździć to nie kupuj silnika tylko doprowadź do porządku ten co masz i będziesz mieć 100% pewności a nie kupisz silnik na allegro za grosze w stanie takim jaki masz ten albo jeszcze gorszy.

                            Comment


                            • #15
                              Zamieszczone przez mori96 Zobacz posta
                              Co do oleju to zacząłem dolewać tego shella i tu może być pies pogrzebany
                              Olej Schell'a to nie domestos do czyszczenia świec zapłonowych... postaraj się zrozumieć przekaz pisany
                              Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                              Wiesz lepiej, po co pytasz na forum ,skoro nie trafia do Ciebie żaden argument? Rozumiem że bardzo chcesz żeby to nie były pierścienie,
                              Kierownik Działu Diesla

                              Comment

                              Working...
                              X