Płyn zalany pomiędzy min/max, po dłuższej, szybszej jeździe (okolo 150km/h) płyn podnosi się gurbo powyżej wartości max. Gdy zaglądam na drugi dzień gdy silnik ostygnie, płyn nie spada do wartości początkowej (między min/max) a znajduję się w okolicy max. Po ponownym odpaleniu i przejechaniu pare kilometrow (spokojna jazda) plyn lekko sie podnosi ale nie tak jak przy szybszej jezdzie. Gdy zagladam ponownie po wystudzeniu silnika na drugi dzien to odziwo plynu jest mniej niz miedzy min/max. Wahania te powoduje szybsza jazda i nie wiem gdzie tkwi problem. Dodam, ze plynu nie wyrzuca przez korek, nie ubywa ani nie przybywa oleju, świece nie są "wypłukane", temperature trzyma wzorcowo, obroty na jałowym ma idelane, nie skaczą. CZyli jednym slowem nie ma zadnych objawów uszkodznej uszczelki pod głowicą ale co może być tego przyczyna?

Comment