słabe dogrzanie silnika - finał: uszkodzona uszczelka pod głowicą

[robson90]

cześć
moja Hanka 1.4 d 14z6 ostatnio słabo się nagrzewała. wymieniłem więc termostat na oryginalny hondy. dziś przy minus 5 stopni nadal nie złapała temperatury takiej jak kiedyś. dodam że płynu jest dosyć ma ktoś jakieś pomysły co to może jeszcze być? jeszcze jedno pytanie kiedyś jezdziłem na mobilu castrolu, platinum classic wszystkie były 10w40 teraz zmieniłem na olej fusch 10w40 czy takie słabe nagrzewanie silnika może być spowodowane olejem? poniżej foto ze wskaznika temp. cieczy po przejechaniu 30 km do pracy. po 12 km wskaznik był w połowie tego co jest i słąno dmuchał ciepłym
IMG_20161110_065223.jpg

[rambo7]

po pierwsze olej nie ma związku z temperaturą silnika, SAE oleju nie wpływa na jego temperaturę pracy nawet jak byś nalał zupełnie inny parametr SAE.
Otwarłeś maskę po 30 km? jaki był stan w zb. wyrównawczym? (jak nie to od dziś otwieraj i regularnie sprawdzaj poziom po jeździe i przed jazdą).
Wskazówka jest faktycznie o 2mm za nisko w stosunku do pozycji "normal". Normal jest i tak poniżej pozycji horyzontalnej. ale ta jest minimalnie niżej.
Czy silnik ma tendencje do minimalnie wyższych obrotów na biegu jałowym? np stojąc na skrzyżowaniu ?
Czy termostat zamontowałeś odpowietrznikiem do góry?

[robson90]

termostat zamontowałem odpowietrznikiem do góry. fakt stanu w zbiorniczku przed jak i po jezdzie nie sprawdziłem. nie z obrotami na biegu jałowym nie mam problemów. gdy wyjmowałem stary termostat zle była założona ta gumowa uszczelka. z połowy termostatu była zsunięta. nowy termostat i nową uszczelkę zamontowałem poprawnie. tylko hmm w moim silniku termostat przykręcany jest na 2 śrubki. włożony był tym trzpieniem do korpusu który jest przy silniku. zastanawia mnie czy nie powinien być założony w tą pokrywkę przy której jest wąż od chłodnicy???

[rambo7]

no to musisz się zastanowić jak go włożyłeś? bo obieg cieczy jest tylko w jedną stronę i wiadomo po termostacie wlatuje na wieko (górę) chłodnicy a z dołu zaciągany do silnika. Termostat otwiera się w jedną stronę, więc powinien się otwierać zgodnie z kierunkiem przepływu cieczy. Przemyśl czy otwiera się zgodnie z kierunkiem przepływu? Zastanawiam się czy w ogóle można i da się odwrotnie zamontować, moim zdaniem nie da się.

[robson90]

rambo termostat włożony prawidłowo. sprawdzałem w katalogu jak powinien być i tak go włożyłem. tylko przed wymiana termostatu nie spuszczałem płynu. wiadomo zleciało z chłodnicy i bloku. dolałem do chłodnicy i do zbiornika wyrównawczego. wczoraj zrobiłem procedurę którą kiedyś opisywałeś przejechałem się obieg jest ok górny wąż szybciej ciepły niż dolny. na postoju do momentu aż termostat się nie otworzył dolny wąż gorący. wentylatory włączyły się dwa trzy ze zbiorniczka nie ubyło płynu a auto nadal ma wskazówkę od temperatury niżej niż powinna być. dodatkowo średnio grzeje. dziś jechałem do pracy i zaczął łapać temp po przejechaniu ok 12 km. teraz pytanie czy spuścić płyn z chłodnicy i od nowa próbować odpowietrzyć? dodam że ogrzewanie mam cały czas w pozycji na max? a wczoraj gdy dałem mu obroty i wentylator załączył się dwukrotnie węże od chłodnicy były tak gorące że trudno było je dotknąć

[rambo7]

dziś jechałem do pracy i zaczął łapać temp po przejechaniu ok 12 km

to o 7 km za dużo! łapać temp przy obecnych warunkach powinien po 5 km.

wczoraj gdy dałem mu obroty i wentylator załączył się dwukrotnie węże od chłodnicy były tak gorące że trudno było je dotknąć

taką sama temperaturę powinny mieć węże nagrzewnicy wejście i wyjście, macałeś?
Skoro

dodatkowo średnio grzeje

no to mimo otwartego dużego obiegu i obiegu nagrzewnicy to układ ma miażdżyce. Sugerowałbym układ przeczyścić agresywną chemią, typowe środki do płukania układu chłodzenia. Tylko że w tym przypadku to może być mało, musisz odpiąć obejmy z nagrzewnicy wejście i wyjście i osobno pod ciśnieniem wypłukać ten obieg. Potem jeszcze raz zadawkowac środek do płukania układu, ale układ wypełnij woda bo szkoda marnować płyn za każdym razem. Zrobiłbym po porostu 2 płukanki po sobie, z tym że między 1sza a drugim płukaniem rozpiąłbym wejście i wyjście i przepchał nagrzewnice woda pod ciśnieniem. Ponowne zalanie układu chemią, odszlamianie, spuszczenie i wydmuchanie wszystkiego syfu, dopiero potem zalanie świeżym płynem.

[robson90]

Ok dzięki Rambo tak zrobię tylko jak dostać się do nagrzewnicy??? Wystarczy że zdejmę filtr powietrza i od strony silnika się do niej dostanę???i pamiętam jak mechanik zmieniał mi płyn to mówił że gdzieś w silniku jest korek by z samego silnika spuścić płyn ale nie mam pojęcia gdzie on na dole silnika może być

[rambo7]

zerknij tutaj Schemat wpis #6 https://www.civicforum.pl/showthread...wala-p%C5%82yn
Wiec widać to ten "kwadrat" i 2 węże - za silnikiem znajduje się to przy grodzi kabiny - widać że są tam 2 obejmy. W bloku nie musisz odkręcać jak rozkręcisz termostat tez wyleci.

[robson90]

o dzięki dzięki chciałem z bloku też bo kurde wlałbym do chłodnicy ten środek i gazowałbym żeby chlodnica i silnik też się odszlamiły ale nie wiem czy to dobry pomysł?

[rambo7]

jasne że dobry, ważne by ogrzewanie było otwarte na MAx by i ..przede wszystkim nagrzewnica tez dostała tego odszlamiacza.

[robson90]

kurde rambo zmotywowałeś mnie do działania jutro mimo mrozu po pracy zajmę się tym tematem mam nadzieję że rezultaty będą zdam oczywiście relacje wielkie dzięki

[rambo7]

to jest prosta robota, dasz radę, ale zacznij robić po jasnemu może w sobotę?, chodzi o to że ciemno sie robi szybko i warto zacząć i skończyć po jasnemu.

[robson90]

wiem wiem jutro wyrwę się z pracy wcześniej więc dam radę za widoku a w weekend niestety odpada jeszcze studiuję i wiesz nauka...

[robson90]

kurde dziś zabrałem się za to czyszczenie. zakupiłem odpowiednią chemię przed powrotem do domu wlałem ja do chłodnicy. jadę 30 km więc troszkę sobie pobuszowała w chłodnicy i silniku. ale gdy wróciłem termostat nawet się nie otworzył więc pogazowałem na postoju. gdy w końcu się otworzył zostawiłem auto na ok 10 minut na chodzie żeby środek rozszedł się po całym układzie. po czym zgasiłem auto wyjąłem termostat i zdjąłem dwa węże z nagrzewnicy. z bloku i nagrzewnicy wydmuchałem płyn. natomiast nie wiedziałem jak spuścić go z chłodnicy więc zrobiłem to dolnym wężem. do nagrzewnicy nalałem gorącą wodę i chemię do układu chłodzenia. łapał już mróz więc poczekałem 15 minut na działanie środka. potem wszystko dokładnie przemyłem zimną wodą wydmuchałem wodę zakręciłem termostat i odpowietrzyłem układ. długo węże od nagrzewnicy nie mogły poradzić sobie z poduszką powietrza ale w końcu się udało. z tym że nie uzyskałem efektu takiego jakiego chciałem. wskazówka od temp. silnika nadal jest w takim samym położeniu. węże od nagrzewnicy były gorące że bez rękawiczek ich dotknąć nie mogłem a z nagrzewnicy ledwo dmuchało ciepłe. dodam że silnik bardzo wolno się nagrzewa. nalałem ponad max w zbiorniczku wyrównawczym po odpowietrzaniu układu. jutro na zimnym silniku zobaczę czy coś ubyło czy też nie.

[rambo7]

szybki jesteś, leciał żur z układu? szkoda że nie miałeś możliwości pod ciśnieniem sprawdzić drożności nagrzewnicy? Kontroluj stan w zb. wyrównawczym jak silnik ostygnie (rano przed jazdą) powinieneś mieć wyraźnie mniej płynu, wtedy dolej do 1/2 stanu, oczywiście pokrętło zostawiasz na Max otwarte do rana.

co do tego opisu:

ęże od nagrzewnicy były gorące że bez rękawiczek ich dotknąć nie mogłem a z nagrzewnicy ledwo dmuchało ciepłe

to mnie zastanawia, no bo jeśli gorące jest wejście - ok i gorące jest wyjście no to ok , ale przy takim układzie jakim cudem leci letnie z nagrzewnicy? coś mi tu nie pasuje.
Powinna być wyczuwalna minimalna ale jednak różnica miedzy temp na wejściu a na wyjściu z nagrzewnicy, w końcu to wymiennik ciepła.
Przy kolejnej próbie tak się zorganizuj by podłączyć jakiegoś węża ogrodowego z bieżącą wodą by sprawdzić drożność nagrzewnicy.
Lub wcześniej, opuśc schowek pasażera, wyjmij filtr kabinowy, zagrzej silnik by węże na wejściu były gorące i wsadź łapę do wnęki po filtrze kabinowym tak daleko by pomacać lamele nagrzewnicy - byś wiedział na 100% czy ona jest gorąca, letnia czy co tam sie dzieje.