Witam.
Wiem, że na forum występują już podobne wątki ale niestety na żadnym z nich nie znalazłem rozwiązania mojego problemu.
Niecały rok temu wymieniałem rozrząd z pompą wody (dolz) w mojej hondzie civic coupe 2003 1,7 120 KM.
Od tego czasu mam następujący problem, po przejechaniu dłuższej trasy powiedzmy ponad 50 km kiedy sie zatrzymam w korku silnik zaczyna się przegrzewać temperatura dociera ( a czasem nawet przekracza) literkę H. Co ciekawe problem nie występuje wcale na krótszych trasach 20-30 km.
Wymieniłem od tego czasu termostat, 2 czujniki temperatury ( wentylatora i na głowicy), korek na chłodnicy, chłodnica była czyszczona... i dalej to samo.
Problem raczej nie występuje zimą. Wentylator się włącza, jednak nie zbija temperatury, przewody od chłodnicy nie są sztywne.
Jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz przy dłuższym przegazowaniu samochodu na postoju ( bo tylko wtedy problem występuje) temperatura spada, wydaje się wiec, że problem tkwi w niedostatecznej cyrkulacji płynu chłodniczego w obiegu chłodnica-silnik. Przypuszczam ,ze wina może leżeć w pompie wody ( zbyt małe łopatki) ale czy na pewno ?
Gdyby ktoś miał podobny problem byłbym wdzięczny za sugestię i wskazówki.
Wiem, że na forum występują już podobne wątki ale niestety na żadnym z nich nie znalazłem rozwiązania mojego problemu.
Niecały rok temu wymieniałem rozrząd z pompą wody (dolz) w mojej hondzie civic coupe 2003 1,7 120 KM.
Od tego czasu mam następujący problem, po przejechaniu dłuższej trasy powiedzmy ponad 50 km kiedy sie zatrzymam w korku silnik zaczyna się przegrzewać temperatura dociera ( a czasem nawet przekracza) literkę H. Co ciekawe problem nie występuje wcale na krótszych trasach 20-30 km.
Wymieniłem od tego czasu termostat, 2 czujniki temperatury ( wentylatora i na głowicy), korek na chłodnicy, chłodnica była czyszczona... i dalej to samo.
Problem raczej nie występuje zimą. Wentylator się włącza, jednak nie zbija temperatury, przewody od chłodnicy nie są sztywne.
Jest jeszcze jedna bardzo ważna rzecz przy dłuższym przegazowaniu samochodu na postoju ( bo tylko wtedy problem występuje) temperatura spada, wydaje się wiec, że problem tkwi w niedostatecznej cyrkulacji płynu chłodniczego w obiegu chłodnica-silnik. Przypuszczam ,ze wina może leżeć w pompie wody ( zbyt małe łopatki) ale czy na pewno ?
Gdyby ktoś miał podobny problem byłbym wdzięczny za sugestię i wskazówki.
Comment