Defekt sprężarki klimy i ucieka czynnik chłodzący.

[koncio87]

Witam, mam problem z klimatyzacją, mianowicie w okolicach grudnia zaczęło coś dziwnie huczeć pod maską, pojechałem więc do serwisu Hondy i koleś mówił, że to nic groźnego ze sprzęgło klimy się włącza ale nic się nie dzieje i można z tym spokojnie do wiosny pojeździć i potem zrobić przegląd klimatyzacji(zaznaczam ze w tym okresie nie jeździłem na włączonej klimatyzacji). Po tygodniu silnik się zatrzymał i okazało się, że sprężarka się zatarła i nadaje się do regeneracji. OK sprężarka na początku stycznia naprawiona klima nabita i niby wszystko działa. Klima wytrzymała do kwietnia, uciekł gaz i znowu zaczęło huczeć jednak wyczytałem na forum ze to normalne jak nie ma czynnika w układzie, wiec pojechałem do zakładu gdzie to robili koleś stwierdził, że ze była nieszczelność i nabili klimę jeszcze raz GRATIS za 2 tygodnie znowu uciekł gaz więc pojechałem już do innego zakładu zajmującego się tylko klimą we Wrocławiu "Auto Klimat" stwierdzili tam, że skraplacz klimatyzacji jest dziurawy w 2 miejscach i został on wymieniony wraz z nabiciem i sprawdzeniem UV nieszczelności (18maj) dzisiaj mamy 30 maj i znowu problem mianowicie stałem na światłach i zaczęło cos huczeć jak wcześniej spod maski poleciał dym(para- nic nie wyciekło asfalt był suchy) i klima nie chodzi.
Możecie mi powiedzieć co może być mniej więcej zepsute bo już nie mam pojęcia co z tym robić.
Honda Civic 2003 1.7CDTi HB 5 Drzwi

[rambo7]

Po tylu serwisach to aż dziwne że że masz takie problemy!?
w okresie od 18 do 30 maja mogłeś jeździć co 2 dni do serwisu co ostatni nabijał klimę i sprawdzenie w świetle UV powinno być gratis, jeśli by coś zauwazyli to pewnie by od razu naprawili a tak nie wiadomo faktycznie o co chodzi?
Pytanie co do oleju w sprężarce ? - sądzę że dodawali przy uzupełnianiu klimy - no myślę że robili wszystko zgodnie ze sztuką!?

Kolejną rzeczą która mnie zastanawia to to że Auto-Klimat tak szybko wymienił skraplacz? (przyjechałeś , zostawiłeś, wymienili) w tym sensie że mieli go na stanie? ja na skraplacz do 1.7CTDi czekałem 3 tygodnie. Więc nie wiem czy jesteś pewny że założyli taką chłodnicę jak trzeba? inna jest do benzyniaka inna do diesla, jesteś pewny żę nic nie było dorabiane spawane kąbinowane? jeśli wszsytko nowe i nabita klima zgodnie ze sztuką to rzeczy działy się nieprawdopodobne - w ukałdzie ilozofii nie ma .

Jedno jest pewne w tym modelu sprężarka chodzi dość głośno, szczególnie ją słychać na wolnych obrotach (jak sie jedzie już te 90-120km/h to nie słychać) ale jak ją włączysz na wolnych to słychać wyraźnie natomiast jak już pochodzi z 1-2 min musi się zrobić ciszej (wyraźnie ciszej) po paru km w zasadzie nie słyszalna - tak bym opisał jak to jest u mnie.

Po twoim opisie jeszcze jedna mi przychodzi na myśl sprawa czy w jakiś sposób instalacja jest niedrożna? może coś jest zatkane?? nie spotkałem się z takim przypadkiem i nie wiem czy to wogóle jest możliwe?

[koncio87]

Jeżeli chodzi o wymianę skraplacza to czekałem około tygodnia na wymianę, ponieważ czekali aż dowiozą na hurtownię(nie mieli go u siebie na stanie). jestem pewien ze nic nie było kombinowane (dorabiane ani spawane) ponieważ byłem przy wymianie i po wymianie pokazali mi stary skraplacz i miejsca na nim w którym były dziury i uciekał czynnik, przy okazji wymienili tez jakieś bezpieczniki 2 które robiły zwarcie i klima się włączała bez wciśnięcia przycisku A/C. Co do sprężarki przed nabiciem chodziła głośno i było słychać szumy jakieś, natomiast po nabiciu i sprawdzeniu wszystkiego Panowie z warsztatu stwierdzili, że sprężarka jak i cały układ chodzi bez zarzutu i nie ma żadnych nieszczelności więc oddali mi sprawne auto i wszystko chodziło OK. Teraz problem powrócił, ale niedługo chyba pojadę żeby sprawdzili wszystko od nowa dokładnie.

[rambo7]

jakieś bezpieczniki 2 które robiły zwarcie i klima się włączała bez wciśnięcia przycisku A/C.

tu prawdopodobnie wymieniono 2 przekaźniki (nie bezpieczniki) bo nie wiadomo który robił zwarcie tzn "sklejał obwód" (jeden od zał sprężarki drugi od wiatraków) to się zdarza.
Z tego co opisujesz to naprawdę wszystko gra, chyba że jescze sobie coś przypomnisz co do okoliczności zdarzeń? bo po opisie jaki podałes to trzeba jasnowidza .

myślę jeszcze o sytuacji gdzie

zaczęło cos huczeć jak wcześniej spod maski poleciał dym(para- nic nie wyciekło asfalt był suchy

hmmm wynika z tego że coś nagle i gwałtownie się rozszczelniło, bo huczenie .... powstaje kiedy w ukałdzie brakuje czynnika następnie ...dym no to wychodzi na to że gwłatownie coś się roszczelniło ten dym to poprostu czynnik gwałtownie rozprężony - śladu po nim nie będzie ....więc ?
pytanie ... co wynikiem tego nie było jakieś pęknięcie ? duża nieszcerlnośc w jakimś miejscu do tej pory nie branegho po uwage ???

[koncio87]

Dzięki za zainteresowanie i odpowiedzi.

Żadnego pęknięcia ani dużej nieszczelności nie stwierdzono, bo chyba by wyszło na sprawdzeniu UV(ciekkał by wtedy czynnik??), a może jest to związane z nagrzewaniem się silnika, kiedy się nagrzeje i chodzi klimatyzacja to wtedy coś "puchnie", rozszczelnia się i wypuszcza czynnik bo innej możliwości nie widzę.
Po niedzieli jadę do Auto Klimatu niech sprawdzają Pozdrawiam

[rambo7]

klimatyzacja to neizależny układ, nie ma znaczenia, czy silnik zimny czy gorący i nie ma związku z puchnięciem rozszerzaniem i wyciekiem. Po twoim opisie sytuacyjnym wynika to co napisałem wyżej. Zobaczymy co servis powie.

[koncio87]

Witam, prawdopodobnie znana jest usterka możliwe że jest to filtr osuszacz który jest wilgotny i on powoduje zatkanie układu i wyrzucenie czynnika dla bezpieczeństwa całego układu mam teraz czekać ok tygodnia na zamówiony filtr i potem założą i sprawdzą jeszcze cały układ czy nie jest gdzieś coś innego zatkane i to pewnie tyle zabawy z tym wszystkim ale trochę i tak za dużo.