Witam, miesiąc temu kupiłem honde civic ej9 z silnikiem d14a3 (na razie 75km). Wszystko w sumie cacy, silnik dynamiczny, przy tym elastyczny i mało pali (za 50zł w stanie zrobić ok.150km przy 90-100km/h jadąc do szkoły w trybie eco ;p). Silnika nie pałuje za mocno, bo jeżdżę nią do szkoły, ale lubię czasem szybciej pojechać.
Silnik jak jest zimny kopci na biało. Po przejechaniu ok 3km gdy silnik złapie temperaturę jeszcze trochę kopci, ale po zrobieniu ponad 20km gdy dojeżdżam do szkoły praktycznie nie kopci (nie jest to zauważalne). Jedyne co zauważyłem jak jest rozgrzana to przy odcięciu pojawiły się ze 2 strzały czarnych spalin, nic poza tym. Od paru dni jest prawdziwa jesienna pogoda, tj. cały czas pada
Wczoraj rano zrobiła mi psikusa, wsiadłem odpaliła normalnie, ale gdy wyjechałem z podwórka poczułem jakby chodziła na 2 gary, była zamulona i dziwnie pracował silnik, trochę szarpał. Gdy złapała trochę temperatury i ją lekko przepałowałem wszystko wróciło do normy. Dzisiaj rano odpaliła również normalnie, ale silnik trochę poszarpywał przy zmianie biegów.
Wydaje mi się, że może świece są do wymiany? Samochód niedawno kupiony, nie wiadomo kiedy były wymienione ostatnio. 300km temu robiłem wymianę oleju na Motula 6100. Nie zauważyłem zmniejszenia się stanu oleju na bagnecie.
I jeszcze jedno, gdy jest zimna, wrzucam 1 i powoli ruszam słyszę dziwne pykanie/stukanie. Np. gdy rano ją odpalam i cofam to tego nie słychać. Na innych biegach tego nie ma, albo tego nie słyszałem. Gdy stoi na luzie dźwięk ustaje. Gdy się nagrzeje to też przestaje stukać. Z początku myślałem może przegub, ale to pojawia się niezależnie od skręcenia kół. I nie daj Boże pomyślałem panewka, ale wyczytałem, że jakby to była panewka to by stukało głośniej i cały czas.
Pozdrawiam
Silnik jak jest zimny kopci na biało. Po przejechaniu ok 3km gdy silnik złapie temperaturę jeszcze trochę kopci, ale po zrobieniu ponad 20km gdy dojeżdżam do szkoły praktycznie nie kopci (nie jest to zauważalne). Jedyne co zauważyłem jak jest rozgrzana to przy odcięciu pojawiły się ze 2 strzały czarnych spalin, nic poza tym. Od paru dni jest prawdziwa jesienna pogoda, tj. cały czas pada

Wydaje mi się, że może świece są do wymiany? Samochód niedawno kupiony, nie wiadomo kiedy były wymienione ostatnio. 300km temu robiłem wymianę oleju na Motula 6100. Nie zauważyłem zmniejszenia się stanu oleju na bagnecie.
I jeszcze jedno, gdy jest zimna, wrzucam 1 i powoli ruszam słyszę dziwne pykanie/stukanie. Np. gdy rano ją odpalam i cofam to tego nie słychać. Na innych biegach tego nie ma, albo tego nie słyszałem. Gdy stoi na luzie dźwięk ustaje. Gdy się nagrzeje to też przestaje stukać. Z początku myślałem może przegub, ale to pojawia się niezależnie od skręcenia kół. I nie daj Boże pomyślałem panewka, ale wyczytałem, że jakby to była panewka to by stukało głośniej i cały czas.
Pozdrawiam
Comment