Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Straszny smród...!!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Straszny smród...!!!!!

    Witajcie, mam taki mały problem i nie wiem jak o nim opowiedzieć bo to trochę śmieszne ale prawdziwe.
    Nazwę rzecz po imieniu, w okolicy mojego samochodu śmierdzi paskudnie tak jakby starymi sikami albo jakimś podobnym syfem. Nie zawsze tak śmierdzi ale czasami , nie wiem od czego to zależy, ostatnio zaczęło walić jak były te mrozy, w kokpicie też wali a jestem pewien że nikt mi do środka nie sika ani dzieś tam po aucie.
    Czy to możliwe żeby wchodziły od spodu jakieś zwierzaki na parkingui tam gdzieś lały??? Słyszałem że z katalizatora może cuchnieć zgniłymi jajami ale sikami????? Może to jakiś płyn z pod maski, a może jakiś cszczór wlazł gdzieś , i zdechł i się kisi.
    Pomóżcie bo to strasznie krępujące. Ludzie patrzą się na mnie jakbym nie zmieniał gaci. ((((((

  • #2
    Dobierz się do nawiewów i zobacz czy tam pod deską nie ma gdzieś starych zużytych odświeżaczy powietrza. Sprawdź też bagażnik. Może masz myszy w aucie?

    Comment


    • #3
      Może faktycznie gdzieś się szczury zalęgły, (bo słyszałem nawet że ptaszki sobie gniazdko uwiły), może szczurek wlazł w otwory do przewietrzania wnętrza, lub poprostu wypierz tapicerkę, no i choinka zapachowa (polecam black classic)

      Comment


      • #4
        Tapicerka taka że w białych ciuchach się nikt nie ubrudzi, odświeżacz jest, nawiewy sprawdzone.
        Problem w tym że ten zapach pojawia się raz na jakiś czas, trzyma kilka dni i mija.
        Mojemu znajomemu wlazł szczór i się rozkładał, ale u mnie to chyna nie to. Aha, Bagażnik czyściutki.

        Comment


        • #5
          kolego to pewnie bedą myszy..w okresach mrozów szukaja schronienia no i musiała sie jakas wbic do Twojej Hani..popsikaj w nawiewy jakims dezodorantem w sprayu podobno nie znoszą takich zapachów i uciekaja z auta

          Comment


          • #6
            Mi za to zżerają myszy czy szczury czy coś tam wygłuszenie maski! Przez te mrozy mam wióry z wygłuszenia rozwalone po całym silniku ;/ Ale przynajmniej nic nie śmierdzi...

            Możesz spróbować pod samochód na noc zarzucić trutką na myszy/szczury, jeśli coś tam biega to pewnie spróbuje sobie przekąska... I jeśli było głodne zdechnie w kilka sekund.
            Pozdrawiam wszystkich cieplutko!
            Jakby jakiś link przeze mnie zamieszczony nie działał (z moich wstawek) proszę o prywatną wiadomość. Wrzucę ponownie.

            Comment


            • #7
              Tak chyba też spróbuję zrobić. Dziękawa wielka. To muszą być te mała szare .....łobuziaki.

              Comment


              • #8
                Nie tylko ludzie kochają Hondę ja kiedyś też miałem w innym aucie takie akcje i co się okazało ? że malutki wróbelek pieczony sobie leżał na silniku na dodatek w takim kolorze że nie wyróżniał się od silnika no i kiedyś go zauważyłem a problem znikł
                Profesjonalna wymiana podświetlenia zegarów EJ9 na diodowe SMD idealnie równomierne światło na każdej cyfrze - dział sprzedam zapraszam

                Comment


                • #9
                  Miałem kiedyś ten problem. Powodem były kocury wskakujące na ciepła maskę. Zmiana miejsca parkowania pomogła.

                  Comment


                  • #10
                    Męczyłem się ze smrodkiem cały ubiegły rok Zapach jak opisujesz i też nie zawsze Dopiero jesienią się z tym uporałem okazało się że to resztki liści w okolicy dmuchawy nawiewu 1filtr przeciwpyłkowy nowy 2 dmuchawa wykręcona wyczyszczona nie pomogło nic dopiero pianka do odgrzybiania za22 zeta iczyszczenie w komorze na filtr przeciw pyłkowy --resztki liści w kącikach+ odrobina wilgoci+ włączony nawiew i takie efekty właśnie jak by mocz Po trzecim razie stosowania pianki -po1 wlot powietrza pod maską 2 nawiewy wewnątrz 3okolice dmuchawy Wtej chwili jestOK czego i tobie życzę Pozdro

                    Comment


                    • #11
                      słyszałem że koty lubią sikać do tych kratek przy podszybiu. koty zrobiły sobie tam pewnie kuwetę- niestety

                      Comment


                      • #12
                        u mnie w drugim aucie jak stalo tak z tydzien, dwa bez ruchu to tez chyba koty zaczely sikac bo jak wjechalem do garazu zeby cos poskrobac to nie moglem sie nachylac przy silniku bo tak walilo kocim szczochem ( wiem bo mam kota) ;/
                        sigpic
                        niebieska perełka D14Z2 EJ9 2000

                        Comment


                        • #13
                          polecam piankę do odgrzybiania nawiewów, w Tesco ok 21 zł.. mnie strasznie smierdziało i choć nie mam klimy to czułem śmierdzący wyziew szczególnie na chłodnym nawiewie.. można powiedzieć ze juz nie śmierdzi, ale zobaczymy jak bedzie dalej, puszka starcza na dwa porządne wstrzykniecia wszedzie gdzie sie da w nawiewy, ja nawet rozebralem pod schowkiem jeden element by sprawdzić czy przy nagrzewnicy nie ma zgnitych lisci - i nie było, nic nie było i nie wiadomo skad brzydki zapach.. ale tam też napsikałem tej pianki bardzo dużo.
                          VIII Sport 1.8 5D i-vtec 2008 black
                          poprzednio: VIIgen ES 1.6 16V Vtec 2002r. Silver
                          Vgen LSi 1.5 16V 1995r. Tahitian Green Pearl

                          Comment

                          Working...
                          X