Zatrzaśnięte/zablokowane drzwi kierowcy...

[CzarnyElo]

Witam,

koledzy pomóżcie... Wczoraj wychodzę do pracy na nockę, auto stało na mrozie -7, otwieram drzwi z centralnego nic, z kluczyka nic, dostałem się do środka drzwiami pasażera i cypel od kierowcy był w pozycji zamkniętej... Nie ma możliwości przestawić go w pozycję otwartą, bo mocno sprężynuje. Jak trzymam go maksymalnie jako niby otwartego i próbuję otwierać drzwi klamką wewnętrzną to również nie przynosi żadnego skutku... Drzwi zablokowane na amen. Od początku zacinają mi się drzwi pasażera z centralnego, bolec nie otwiera się do końca i zawsze ten ostatni patent pozwalał je otworzyć od środka, a tutaj nic... Doradźcie proszę co mam zrobić :/ Na razie auto wstawiłem do garażu i jak wstanę to spróbuję otwierać, może coś przymarzło... Czy ktoś miał podobny problem i sobie z tym jakoś poradził? Nie da się raczej zdjąć boczka na zamkniętych drzwiach, żeby tam zajrzeć, zresztą nie chciałbym czegoś wyrwać, połamać...

Pozdro!

[rambo7]

Jak trzymam go maksymalnie jako niby otwartego i próbuję otwierać drzwi klamką wewnętrzną to również nie przynosi żadnego skutku...

jak mróz to lepiej nie opuszczać szyby, to przydałby się ktoś do pomocy.
trzymaj rygiel maksymalnie otwarty i próbuj otwierać drzwi klamką zewnętrzną.

Od początku zacinają mi się drzwi pasażera z centralnego, bolec nie otwiera się do końca i zawsze ten ostatni patent pozwalał je otworzyć od środka, a tutaj nic...

jak będzie ciepło to masz wszystko do przeglądnięcia.

Nie da się raczej zdjąć boczka na zamkniętych drzwiach, żeby tam zajrzeć

lepiej nie, musisz próbować rożnych kombinacji: klamki: rygiel: pilot.

[CzarnyElo]

Auto postało kilka h w ogrzewanym garażu i zamek zaczął działać, czyli ewidentnie coś przymarzło... Tak czy siak muszę zakonserwować wszystko, żeby sytuacja się nie powtórzyła. Czy jest na forum jakiś poradnik dot regeneracji, naprawy zamków i mechanizmów drzwi?

[rambo7]

Poradnik regeneracji to nie, są tematy dot. problemów z działaniem lub manuale z montażem. Poradzić mogę tak, głownie to nie mogłeś wcisnąć/wyjąć rygla, ruch był zablokowany.
Tutaj filozofii nie będzie, bo wszystko wskazuje na problemy w mechanizmie przesuwania. Jak zdejmiesz boczki to masz tak:
1. cięgna - one trzymane są przez uchwyty tu widać w środku białą kostkę którza podtrzymuje 2 cięgna, to miejsce smarujemy https://lh5.googleusercontent.com/-Q...o/P1190045.JPG
2. mechanizm zamka https://obrazki.elektroda.pl/3107539400_1371156790.jpg i tu https://obrazki.elektroda.pl/3421567600_1371156487.jpg - smarujesz wazeliną, lub smarem litowym.
3. zanim założysz boczek (po operacji smarowania) to sprawdź na zdjętym boczku jak działa mechanizm, pomacaj go siedząc w kabinie, dotknij cięgien i poczuj jak pracuje rygiel gdy go trzymasz bez boczka. Po założeniu boczka drzwi on musi chodzić podobnie lekko. Często tak jest że zakładając boczek jakieś cięgno jest za mocno dociskane do profili wewnętrznych. Jak poczujesz że nie pracuje mechanizm tak lekko jak bez tapicerki, musisz ponownie ją zdjąć i sprawdzić co i gdzie haczy?

[goranj]

właściwie pisałem o tym samym problemie w innym poście. wczoraj podszedłem do samochodu i próbowałem przycisnąć drzwi do zamknięcia i o dziwo przycisnąłem. teraz na kilka prób drzwi odbijają się, a za którymś razem domykają, że są uchylone (ale trzymają się) lub są całkowicie domknięte.. i teraz ciekawostka. kiedy zamykam samochód i próbuję otworzyć te drzwi (zamek), to pomimo zamknięcie samochodu te drzwi otwierają się. czy zamek jest do wymiany? chodzi o drzwi za kierowcą. generalnie po 1,5 dnia stania rygielek w samochodzie przekręcił się i drzwi nie odbijają mi się o stalowego ucha.

[CzarnyElo]

Już jestem po robocie, zdemontowałem boczek kierowcy, przesmarowałem wszystkie połączenia cięgien wszędzie i poprawiło się z kluczyka zdecydowanie, ale z pilota już w ogóle nie ma siły dźwignąć, żeby otworzyć, czy zamknąć. Słychać, że próbuje coś, ale ten wewnętrzny cyngiel prawie nie drgnie... A przed operacją raz się udawało, a raz nie, teraz wcale :/ Co popsułem? Centralny też nie działa, czyli jak otwieram drzwi kierowcy to próbuje otworzyć drzwi pasażera, ale udaje się to tylko połowicznie, bo cyngiel trochę się otwiera, ale drzwi nadal są zablokowane. To akurat bez zmian, przed próbą naprawy było tak samo...

Fotorelacja przed smarowaniem:











Ogólnie wszędzie są lekkie luzy, szczególnie na tej tulejce środkowej (3 zdjęcie), która pracuje razem z cięgnami jak otwieram cynglem. Na początku przed smarowaniem ciężko było otworzyć samym cynglem od środka, potem pomagałem trochę ciągnąc dolne cięgno i tak to rozruszałem. Ale zauważyłem, że jak jest opór tulejka lekko się wychyla i górny pręt się podgina, zamiast ciągnąc w płaszczyźnie... Trzeba by wykombinować jakieś sztywne zamocowanie, a nie plastik na wtyk... Próbowałem usztywnić górne cięgno sztywnym prętem, ale nic to nie dawało, bo tulejka bardziej się wychylała i to niwelowała... :/ Ogólnie całego mechanizmu, a konkretnie zamka/rygla nie wyciągnąłem, bo nie widziałem jak wypiąć to drugie cięgno od klamki, a nie chciałem nic uszkodzić i unieruchomić sobie Hani...

Te mechanizmy i szczególnie centralne zamki w Hondach to chyba jakaś zmora? Jak to rozwiązać? Czy istnieją jakieś rozwiązania obecnie, aby zastąpić 20 letni oryginalny centralny zamek czymś nowocześniejszym i wykorzystać przy tym oryginalną instalację elektryczną samochodu?

Plus jest taki, że przy okazji przesmarowałem mechanizm i uszczelkę szyby i znacznie lepiej pracuje bez przycięć, bo syf ją już trochę blokował...

EDIT:
Drążyłem dalej sprawę szukając w Google podobnych problemów i znalazłem ciekawy temat na forum elektroda dot. słabych silniczków:

https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2575316.html

Chyba jednak będę musiał zdemontować silniczki... Czy w VI generacji jest taki sam siłownik zamka jak w VII generacji z tymi płytkami, jako zabezpieczenie? Mam tylko stracha z wypinaniem tych cięgien w tak ograniczonym dostępie, które są mocowane na plastikowych elementach... Jeden zły ruch i mocowanie pęka i dopiero robi się bałagan... Macie jakieś porady z tym związane?

Jeszcze w innym temacie znalazłem wyjaśnienie co to jest ta magiczna blaszka:

Panowie - ta, jak piszecie "dziwna płytka" to bezpiecznik polimerowy.
Nie jest on tam po to, żeby po kilku latach właściciela zdenerwować tylko żeby zabezpieczyć układ mechaniczny i elektryczny przed uszkodzeniami. On pada po czasie bo tak właśnie ma być. Z definicji wynika że powinien wytrzymać nie więcej niż 100 cykli przejścia w stan wysokiej rezystancji spowodowanej dużą zmianą temperatury, która z kolei wytwarza się przy za dużym przepływie prądu.
Tak więc, jeśli układ mechaniczny zablokuje się Wam z jakiegoś powodu to owa "płytka" ma odłączyć napięcie od silniczka ratując tym samym dużo, dużo droższy sterownik zamków oraz resztę jeszcze sprawnych, plastikowych składników mechanizmu. A że takie przeciążenie jak widać zdarzało się często to właśnie bezpiecznik skończył żywot dając Wam tym samym do zrozumienia że czas przejrzeć, przeczyścić, nasmarować układ cięgien zamków.
Nie można więc sobie bezkarnie wyjmować bezpiecznika bo narażacie się na większe koszty. Należy go po prostu wymienić na nowy.
Czy jak Wam w domu bezpiecznik wyskoczy to watujecie go przewodem ??
Może więc nieco myślenia do tego działania ?

Podsumowując wyciągać, czy wymieniać?

[rambo7]

te wszystkie luzy się nakładają co powoduje nieco rozklekotanie całego układu cięgien jak i nieprecyzyjną pracę. Co do tematu z elektrody, to jest temat z naszego forum, zerknij poczytaj Padły siłowniki w drzwiach - jaki kupić uniwersalny typu master?

[CzarnyElo]

rambo7 podpowiedz proszę jak bezpiecznie wypiąć te cięgna od zamka do klamki, żeby wyjąc cały kompletny zamek z centralnym? Kurdę tam nie ma miejsca... Tylko wsadziłem telefon w szparę, bo inaczej nie da się nawet zajrzeć. Przy klamce jest więcej miejsca do działania, może to tam trzeba wypiąć, żeby to wydostać?

Podany przez Ciebie temat dotyczy VII generacji, czy u mnie w VI generacji jest podobnie? Jest taka blaszka w silniczku?

[rambo7]

to jest dość proste, tyle że trzeba mieć narzędzia, zamek od strony krawędzi odkręcasz torxami, natomiast cięgna odpinasz nie przy zamku - bo to jak widzisz niemożliwe a po drugiej stronie tam gdzie są mocowane w spinki. Jak wyjmiesz to ma wyglądać to tak: https://allegro.pl/oferta/zamek-drzw...-hb-7782092325
wszystkie druty zostają w zamku, odpinasz od klamki.

[CzarnyElo]

Dzięki za naprowadzenie, jak wypiąć to cięgno od klamki zaznaczone na obrazku:



Czyli te magiczne płytki są też obecne w Civic VI??

[CzarnyElo]

to jest dość proste, tyle że trzeba mieć narzędzia, zamek od strony krawędzi odkręcasz torxami, natomiast cięgna odpinasz nie przy zamku - bo to jak widzisz niemożliwe a po drugiej stronie tam gdzie są mocowane w spinki. Jak wyjmiesz to ma wyglądać to tak: https://allegro.pl/oferta/zamek-drzw...-hb-7782092325
wszystkie druty zostają w zamku, odpinasz od klamki.

Rambo PREZESIE pomóż

[rambo7]

pisząc czasem trudno wyjaśnic o co chodzi, zerknij na 7.04min tego filmu, on odkręca zamek śrubokrętem udarowym, ale nie trzeba mieć takiego, zwykłym też odkręcisz tyle że trzeba użyć ciasnego BITa i więcej siły,

https://www.youtube.com/watch?v=SemMuvQmgro

Co prawda tu pokazane są linki u ciebie są pręty.

[CzarnyElo]

Ja piszę o wypięciu cięgna od klamki nakręcanego w taką tulejkę, a Ty piszesz jak odkręcić 3 śrubki zamka



O to cięgno mi chodzi?

[rambo7]

tego nie zdejmiesz gdy cała klamka jest zamontowana do karoserii, tego nie zrobi nawet chińczyk z malutkimi łapkami. Wykręcasz całą klamkę razem z prętem, i potem jak masz wszystko wyjęte na podłodze to masz możliwość manewru. Od strony plastiku (nie widać na foto) być może tam będzie zabezpieczenie, ale dopiero je odepniesz (zabezpieczenie) jak wyjmiesz całość: Zamek - pręty - klamka.
To się da rozebrać jak widać tutaj, ale ... aby niektóre elementy rozebrać to nie rozbierzesz tego gdy jest zamontowane w aucie.
Filmik: https://www.youtube.com/watch?v=6FTc...ature=youtu.be
Całość musisz rozebrać - wszystko - aby mieć dostęp do trudnych miejsc, https://1.allegroimg.com/original/0c...4ae36b50869d01

tu koledzy walczyki dokładnie z tym problemem, uważaj bo można coś ułamać wszystko delikatnie !!! wpis #9: http://www.accordklubpolska.pl/index...wy-prz%C3%B3d/

jeśli tobie się uda, i zdobędziesz doświadczenie to podziel się wiedzą a najlepiej zrób kluczowe foto, tak jak byś miał komuś opowiedzieć jak sobie z tym poradzić .

[mixturant]

Tak jak Rambo pisze. Trzeba odkręcić klamkę i żeby odkręcić to cięgno trzeba kręcić całą klamką.