Witam 
Od 2 lat jestem posiadaczem Hondy Civic VI Hatchback, rocznik 97/98. Ostatnio, przy okazji wymiany wydechu środkowego zostałem poinformowany, że należałoby zakonserwować podwozie.
Stąd moje pytanie: Co radzicie?
Czy lepiej oddać autko do zakładu zajmującego się tego typu robotami? Jeżeli tak, to czy macie jakieś zakład z polecenia (Kraków i okolice)? Wstępnie orientowałem się w cenach i słyszałem kwoty od 600 do 1700 zł. Nie ukrywam, że spodziewałem się niższych cen.
Czy może radzicie samemu pobawić się w konserwację? Jeżeli tak to w co powinienem się zaopatrzyć? Jakie środki polecacie? Czego mam unikać? Może ma ktoś do udostępnienia kanał lub coś podobnego? Chętnie widziana pomoc przy piwku
.
Należy też brać pod uwagę to, że być może (jeszcze nie jestem tego pewien, ale istnieje taka możliwość), że za rok będę zmieniać VI na VII, więc autko powinno posłużyć jeszcze przynajmniej 1 rok bez żadnych usterek (tak jak to było do tej pory
) a następnie nowemu właścicielowi.
Pozdrawiam i liczę na sensowne rady

Od 2 lat jestem posiadaczem Hondy Civic VI Hatchback, rocznik 97/98. Ostatnio, przy okazji wymiany wydechu środkowego zostałem poinformowany, że należałoby zakonserwować podwozie.
Stąd moje pytanie: Co radzicie?
Czy lepiej oddać autko do zakładu zajmującego się tego typu robotami? Jeżeli tak, to czy macie jakieś zakład z polecenia (Kraków i okolice)? Wstępnie orientowałem się w cenach i słyszałem kwoty od 600 do 1700 zł. Nie ukrywam, że spodziewałem się niższych cen.
Czy może radzicie samemu pobawić się w konserwację? Jeżeli tak to w co powinienem się zaopatrzyć? Jakie środki polecacie? Czego mam unikać? Może ma ktoś do udostępnienia kanał lub coś podobnego? Chętnie widziana pomoc przy piwku

Należy też brać pod uwagę to, że być może (jeszcze nie jestem tego pewien, ale istnieje taka możliwość), że za rok będę zmieniać VI na VII, więc autko powinno posłużyć jeszcze przynajmniej 1 rok bez żadnych usterek (tak jak to było do tej pory

Pozdrawiam i liczę na sensowne rady

Comment