Uporczywy problem grzania się silnika

[pabloTDW]

Civic VI 00' 5D Liftback 1.4i D14A8 bez gazu

Zaczynając od początku... na początku lata tego roku wskazówka temperatury zaczęła przekraczać połowę. Z początku zignorowałem problem bo zaraz wracała na swoje miejsce. Za trzecim razem powędrowała na czerwone pole. Po kolei została wyczyszczona chłodnica, następnie wymieniony termostat i płukanie układu ( termostat był zacięty w pozycji zamkniętej ). Niestety temperatura dalej rosła. Pompa wody sprawna, czujnik temperatury wymieniony. Wentylator odmawiał posłuszeństwa więc został wymieniony na nowy razem z przekaźnikiem. Przy okazji został zbadany układ (brak CO2, uszczelka pod głowicą wporządku). Parę chłodniejszych dni jeździła bez problemu. Dzisiaj (26 stopni) znowu się zagrzała. Nowy wentylator... nie włącza się. Błagam pomóżcie bo już mam jej dosyć.

[m26]

To na wjazd

https://www.civicforum.pl/showthread.php/51642-Dane-w-profilu?highlight=dane+profilu

Przy okazji został zbadany układ (brak CO2, uszczelka pod głowicą wporządku).

Nie prawda. Czy a postoju wskazówka szaleje- pewnie nie(chyba że przed chwilą jechałeś)
Czy mamy wtedy rzedmuch-nie
Sprawdzałeś C0 na postoju-pewnie tak.
Węże są kapciowate i wywala płyn-wymień korek.
Węże są twarde i wywala płyn- zdejmuj głowicę.

[gopixus87]

To ja może też tutaj napiszę bo dziś miałem również problem z chłodzeniem.

Opiszę dokładnie sytuację może szczegóły mają znaczenie. Jadę 140 km/h autostradą jakieś 10 minut, po czym wpadam w korek (zjazd). Wskazówka szybko leci prawie na czerwone (tak brakowało może z 10%). Miałem włączoną klimatyzację. Coś mi się obiło o uszy, że trzeba włączyć ciepły nawiew i spadnie temp? Trochę się wystraszyłem tego. Jechałem w korku z 15 min - wskazówka się wahała od połowy do tych 90%. Jak już ruszyłem te 50-60km/h to było 1/3 czyli te 30% jak należy. Na światłach skoczyło do połowy ale nie więcej. Sprawdziłem po ostygnięciu - płynu jest w sam raz, kolor ładny fioletowy (leje prestone). Czy winą mogłobyć to, że nagle musiałem się zatrzymać z tych 140km/h? Może panikuję ale niedługo jadę 600km na wakację z rodziną.

[pabloTDW]

U mnie tak samo się to zaczynało. Jak jechałem to było dobrze, a tylko stanąć na światłach czy w korku i odrazu wskazówka leci do góry. Teraz mam identycznie ale nie wiem co jest przyczyną że nowy wentylator się nie włącza ( jak mu czapka stanie... raz się włączy a raz nie).

Nie prawda. Czy a postoju wskazówka szaleje- pewnie nie(chyba że przed chwilą jechałeś)

Tak, na postoju wskazówka też mknie na czerwone nawet kiedy silnik chodzi na jałowym przez cały czas od momentu odpalenia. Wentylator raz działa a raz nie.

[m26]

Na puszce termostatu jest włącznik wentylatora,zewrzyj wtyczkę i ma zadziałać, łatwo bez grzania silnika znaleźć powód.


Wywala płyn?

Tak, na postoju wskazówka też mknie na czerwone nawet kiedy silnik chodzi na jałowym przez cały czas od momentu odpalenia. Wentylator raz działa a raz nie.

To oczywiste że jak nie jedziesz i went. się nie włączy to zagotujesz.
Musisz wiedzieć jedną rzecz,mianowicie że w tych silnikach pompuje spaliny dopiero pod obciążeniem,robi się poduszka i jak staniesz to nie przelewa płynu przez głowicę.Test na gazy nie działa,bo robisz na silniku nieobciążonym.
Jk znowu będziesz miał wskazówkę na czerwonym natychmiast po zatrzymaniu ,to przygazuj i zobacz czy zejdzie.

[gopixus87]

Aby nie zaczynać nowego tematu napiszę tutaj. Podczas długiej drogi autostradą po zatrzymaniu w korku temp gwałtownie podniosła się na czerwone pole. Już wcześniej podczas jazdy przy 3500-4000 obrotach była powyżej połowy skali co przy 120 km/h pewnie nie jest normalne bo prędkość nie jest duża.
Co zrobiłem i co zaobserwowałem:
- zjechałem na awaryjny i zgasiłem silnik, odczekałem ok 10 min, po ponownym uruchomieniu wskazówka była na jakiś 80%, po czym wlekłem się 20km/h aby nie dawać dużych obrotów bo wtedy silnik się bardziej grzał
- jak już udało się normalnie jechać to wskazówka była w ok 50-70 % co i tak jest ciągle za dużo nawet po postoju 30 minutowym
- pod maską podotykałem węże i wszystkie były bardzo gorące, a w dotyku miękkawe
- coś się chyba sączyło podczas jazdy bo koło zbiornika wyrównawczego były ślady czynnika chłodzącego, a sam korek tak jakby lekko spuchł
- dodatkowo na samym dole chłodnicy gdzie kończył się ten najgrubszy wąż widać było lekki wyciek (wąż był wilgotny a pod nim na plastikowej obudowie niewielka mokra plama)

Podczas normalnej jazdy na codzien coś takiego się nie dzieje, wskazówka jest na poziomie ok 30% nawet wtedy gdy klimatyzacja jest włączona. Umówiłem się do mechanika na czwartek ale może da się to samemu zdiagnozować? Czy ktoś z was wie co to może być?

[Mtgad]

Pamiętaj, że jak wskazówka zaczyna iść do góry, nagrzewnica max ciepłe i ostatni bieg wentylatora!
Jak będzie się grzał, zrób przegazowke na luzie - tak ponad 5k RPM. Zobacz czy temperatura będzie spadac.

[rambo7]

masz wyciek, czyli nieszczelność w układzie, czyli dostało się powietrze. Pompa wody jak sama nazwa mówi - pompuje ciecz, czyli nie pompuje gazów. Skoro węże są miękkie to jest tam powietrze łatwo je ścisnąć.
Jeśli układ jest nieszczelny, a dodatkowo są w nim gazy lub powietrze to nie ma warunków dla przepływu - obiegu cieczy - pompa wody nie potrafi pompować powietrza.
Usuń wszystkie nieszczelności, wymień obejmy węzy jeśli to konieczne.
Ogólnie radziłeś sobie dobrze. Jedna rzecz nie została napisana, gdy wskazówka idzie do góry na czerwony pole - czemu nie otwarłeś ogrzewania na Max (jak radzi kolega) i nie przekonałeś się faktycznie czy z kratek poleci 120stC? - to jest kluczowa, najważniejsza, najbardziej potrzebna, oczekiwana, znacząca, i zajebiście najważniejsza informacja dla użytkownika, mechanika, podpowiadacza jak my .
Jeśli była by ciecz w nagrzewnicy - to od razu schłodzisz silnik - tego nie zrobiłeś - więc nie wiemy - pozbawiłeś siebie i nas najważniejszej informacji. (przecież rentgena w oczach nie masz by wiedzieć co jest w rurach)
Jeśli nie było by cieczy - miałbyś z kratek co najwyżej 35stC a nie 120stC jak pokazywała wskazówka, byś miał odpowiedź ..a cha ciecz w układzie nie krąży, a tak i Ty i my gówno wiemy .
W tej sytuacji trzeba się teraz domyślać, i strzelać co Ci tu podpowiedzieć?
- czy już przepaliłeś uszczelkę głowicy czy jeszcze nie?
- czy wystarczy dolać płynu - poczytaj gdzie dolewamy płyn i jak należy prawidłowo odpowietrzyć układ zgodnie ze sztuką, byś nie narobił gorzej jak jest.

Sączyło się koło zb. wyrównawczego bo skoro są gazy w układzie to poszerzają swoją objętość - tak było na fizyce w szkole? no, więc gazy rozprężając się w układzie pchają ciecz w przeciwną stronę niż obieg pompy wody. Dlatego wypycha zb. wyrównawczym część cieczy. Gdy układ jest zalany całkowicie i całkowicie szczelny wypełniony cieczą to jest przepływ tylko w jedną stronę - tą, w którą pompuje pompa.
Układ chłodzenia to układ grzania - to jest ze sobą ściśle powiązane. Jeśli układ dobrze pracuje w lato - czyli chłodzi to na pewno będzie dobrze pracował w zimę czyli grzał.
Czyli prawidłowo działający układ chłodzenia w lato grzeje zajebiście dobrze - i to powinieneś regularnie sprawdzać, to nie jest dziwne! tak należy robić - sprawdzić co jakiś czas czy ogrzewanie w lato jest bardzo mocne - jak tak to dobrze, a jak słabe (nie osiąga 95stC) to już sygnał że coś jest nie tak! Oczywiście kontrola stanu w zb. wyrównawczym, czym już podpowiedziałem że nie odkręcamy korka chłodnicy.
Czytaj ostatnie tematy w tym dziale, bo wszystkie one są identyczne.
Masz silnik spalinowy chodzony cieczą - tak, no to 100% tematów jest identyczna. Nie ma osobnego, odrębnego, wyjątkowego przypadku 100% te same problemy mają wszyscy.

[gopixus87]

Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź. A dlaczego nie zrobiłem nawiewu na maxa wtedy? Bo jechałem z dwójką małych dzieci w tym jedną z przodu, było +31 stopni na zewnątrz, klima nie działała przez ten gorący silnik i ogólnie był armagedon płaczu w samochodzie.. Klima dawała ciepłe powietrze. Dopiero po schłodzeniu działa normalnie.

[gopixus87]

Byłem dziś u dwóch mechaników. Pierwszy to taki który robi rzeczy nie elektryczne. Pomacał popatrzał na to wszystko, stwierdził, że tutaj jest wszystko ok i mam jechać do elektryka bo pewnie wiatrak się nie załącza. Pojechałem do elektryka ten po 2h zadzwonił, że tu nie ma co robić bo wentylator chłodnicy się włącza sam po jakimś czasie. Magicznie wszystko działa zobacze na kolejnej tym razem któtszej trasie co się wydarzy. Ja mądrzejszy od nich nie jestem i nie będę ich pouczać.

[m26]

Czy któryś przejechał się tym samochodem?
Sprawdził ktoś czy cała powierzchnia chłodnicy robi się gorąca?

stwierdził, że tutaj jest wszystko ok i mam jechać do elektryka bo pewnie wiatrak się nie załącza.

Podczas jazdy wentylator w sprawnym aucie nie ma potrzeby załączania się,to jest na korki,postoje i targanie przyczepy pod górę .

- pod maską podotykałem węże i wszystkie były bardzo gorące, a w dotyku miękkawe

Sprawdzałeś od razu? Jeśli przy nadwyżce temperatury były kapcie to nic nie jest dobrze,bo tak być nie ma.
Nie musisz jeździć w trasy,wystarczy parę razy dobrze przegonić na każdym biegu żeby wszystkie mankamenty wyłapać.

[rambo7]

Byłem dziś u dwóch mechaników.(...) stwierdził, że tutaj jest wszystko ok

to się nazywa, spławili Cię, problem jest i nie zniknął, skoro cieknie, to cieknie, skoro miękkie węże to są gazy. Oczywiście że weryfikacja u mechanika wymagała by czasu... jak zwykle go nie mieli. W wiedzę jesteś mądrzejszy więc sobie spokojnie poradzisz bez nich.

[gopixus87]

to się nazywa, spławili Cię, problem jest i nie zniknął, skoro cieknie, to cieknie, skoro miękkie węże to są gazy. Oczywiście że weryfikacja u mechanika wymagała by czasu... jak zwykle go nie mieli. W wiedzę jesteś mądrzejszy więc sobie spokojnie poradzisz bez nich.

Mechanik stwierdził, że wycieku nie ma, a to, że wąż był mokry jest spowodowane tym, że ze zbiorniczka wyrównawczego wydobył się płyn pod wpływem ciśnienia i na tej wysokości mogło być mokro poniżej oraz że jest to spowodowane awarią wentylatora chłodnicy. Elektryk zweryfikował działanie termostatu oraz sprawdził wentylator i powiedział mi, że tutaj nie ma nic do roboty bo wentylator się załącza i termostat działa - zasugerował wymianę korka z chłodnicy.

Jak mi się stanie tak jak wtedy to nagram film z widokiem na zegary i wstawię tutaj. Mądrzejszy w wiedzę niby jestem ale co ja mogę zrobić sam - wymienić ten korek za 38 zł bo po tyle widziałem na iparts.

[m26]

ale co ja mogę zrobić sam

Wszystko.
Napompuj układ przez wężyk od zbiorniczka to się dowiesz czy korek trzeba wymienić .

[rambo7]

Mechanik stwierdził, że (...) że jest to spowodowane awarią wentylatora chłodnicy.

Wiesz już że jeśli się coś nie załącza, nie oznacza że jest zepsute. Aby coś działało musi być sygnał na załącz, sygnał podaje czujnik, czujnik jak nie widzi zmiany temp. cieczy (bo am nie ma cieczy, lub ciecz stoi) to tez nie czujnik winny a trzeba się zastanowić nad przyczyną. Jakie warunki spowodowały że układ ma zaburzony przepływ cieczy? Jeśli by gorąca ciecz o temp 105stC omywała czujnik (a tak nie jest) to by spowodowało załączenie wentylatora. Dobry czujnik nie załączy dobrego wentylatora gdy nie ma warunków pracy układu czyli gdy nie ma przepływu cieczy.