Witam wszystkich forumowiczów
mam problem,tym razem jest to problem nieco poważniejszy niż ostatnio albowiem,firma malująca żelazne konstrukcje obok parkingu mojej pracy,gdzie zostawiam autko, malowała te konstrukcje pistoletem no i oczywiście na wietrze... więc nie trudno się domyślić,że cały samochód mam w białych kropeczkach które ciężko zmyć, gdyż nie mogłem tego zmywać odrazu bo niejaki rzeczoznawca musiał to zobaczyć.... minęło już 2 tyg od tamtego czasu więc farba jest dobrze przyschnięta...
Kropki mam na całym lakierze,na listwach(plastikach) oraz na wszystkich szybach... Może ktoś wie czym by to zmyć ? zwykła polerka maszyną tutaj nie wystarczy ( bo próbowałem z pastą ) coś tam schodzi tych kropek ale ozapier....lać się trzeba nie wąsko :/ miałem oddać do mechanika ale to kosztuje około 200 zł a z odszkodowania z tego co mi wiadomo dostane jakieś 100-150 zł ... więc wole sam sobie to wyczyścić... próbowałem szyby rozpuszczalnikiem nitro i też cienko to schodzi ;/ może jakieś pomysły macie ?
Czekam na odpowiedzi

Kropki mam na całym lakierze,na listwach(plastikach) oraz na wszystkich szybach... Może ktoś wie czym by to zmyć ? zwykła polerka maszyną tutaj nie wystarczy ( bo próbowałem z pastą ) coś tam schodzi tych kropek ale ozapier....lać się trzeba nie wąsko :/ miałem oddać do mechanika ale to kosztuje około 200 zł a z odszkodowania z tego co mi wiadomo dostane jakieś 100-150 zł ... więc wole sam sobie to wyczyścić... próbowałem szyby rozpuszczalnikiem nitro i też cienko to schodzi ;/ może jakieś pomysły macie ?
Czekam na odpowiedzi
Comment