Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pomalowali mi auto co zrobić ... ?

Collapse
This topic is closed.
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Pomalowali mi auto co zrobić ... ?

    Witam wszystkich forumowiczów mam problem,tym razem jest to problem nieco poważniejszy niż ostatnio albowiem,firma malująca żelazne konstrukcje obok parkingu mojej pracy,gdzie zostawiam autko, malowała te konstrukcje pistoletem no i oczywiście na wietrze... więc nie trudno się domyślić,że cały samochód mam w białych kropeczkach które ciężko zmyć, gdyż nie mogłem tego zmywać odrazu bo niejaki rzeczoznawca musiał to zobaczyć.... minęło już 2 tyg od tamtego czasu więc farba jest dobrze przyschnięta...


    Kropki mam na całym lakierze,na listwach(plastikach) oraz na wszystkich szybach... Może ktoś wie czym by to zmyć ? zwykła polerka maszyną tutaj nie wystarczy ( bo próbowałem z pastą ) coś tam schodzi tych kropek ale ozapier....lać się trzeba nie wąsko :/ miałem oddać do mechanika ale to kosztuje około 200 zł a z odszkodowania z tego co mi wiadomo dostane jakieś 100-150 zł ... więc wole sam sobie to wyczyścić... próbowałem szyby rozpuszczalnikiem nitro i też cienko to schodzi ;/ może jakieś pomysły macie ?

    Czekam na odpowiedzi

  • #2
    Hmm szkoda, że nie zrobiłeś zdjęcia tego dnia, byłby mocny dowód, że to ta firma zrobiła i można by było się nawet sądzić, a tak to już raczej dupa. Nitro zniszczy Ci lakier jak będziesz nieumiejętnie to robił. Nie pozostaje chyba nic innego jak oddać auto do profesjonalisty, a fakturę za robotę przedstawić firmie.
    http://www.civicforum.pl/showthread.php?t=20434 <----- Moja była srebrna strzała

    Comment


    • #3
      tzn. wiesz dowody są bo nie omalowali tylko mi autka tylko całej zmianie więc około 30 aut mają do roboty w tym dyrektora,kierownika i kierowniczki także nie jest źle, rzeczoznawca był, fotki porobił no i czekam ... dziś wziąłem się za czyszczenie szyb i powiem,że elegancko mi to wyszło ani śladu,że było coś pomalowane na nich. Z karoserią będę się właśnie zastanawiał czy nie oddać czasem profesjonalnym typą co umiejętnie to robią. Spróboje na dniach sam to wypolerować maszyną jak się nie uda to bez wachania ide do nich

      Comment


      • #4
        na lakiernictwie sie nie znam ale spróbuj zmyc zwykłymi perfumami nie raz działa, ale zalezy jaka to była farba, mozna tez scansolem ale to chyba tez lakier zejdzie

        Sebastian moje GG 10836239 masz problem to pisz lub dzwon 604-593-463
        Remonty główne silników, specjalizacja Honda civic, inne hondy również, zostawiasz auto do naprawy a odbierasz gotowe do jazdy, czesci jakich tylko zechcesz firm, ja zakładam tylko najwyższą półkę ale na życzenie mogą byc inne

        Comment


        • #5
          aj a proponuje umyc furke i stara metada pobawic sie pasta tempo!czyni cuda moze i w tym przypadku zda egzamin.jesli to niepomoze to raczej tylko poera mechaniczna.jesi jestes z ooic wrocka to moge poecic dobrego czlowieka

          Comment


          • #6
            a mycie polecam na myjni parowej mozliwe ze to zniweluje nalot powstaly na powloce w koncu mycie to odbywa sie w temp.80 stopni

            Comment


            • #7
              ja na twoim miejscu bym sie nie bawil w czyszczenie calego auta zwlaszcza ze jakbys miale wziasc odszkodowanie i doplacic nawet z wlasnej kieszeni 50 zl to na pewno profesjonalisci zrobia ci lepiej. Jesli ta farba ktora uzywali na budowie sluzyla do zabezpieczenia antykorozyjnego to nie latwo ci bedzie to zmyc. Wiem bo ostatnio na budowie popapralo koledze motor. Firma zaplacila ale farba strasznie sie wzarla do lakier i nie szlo tego nawet spolerowac. W motorze malowanie baku to betka ale cale auto - gorzej. Daj do profesjonalisty zawsze masz pewnosc ze nawet jak cos spartola to bedzie ich wina nie twoja - ergo gwarancja. Na sam koniec pamietaj ze polerka to jedno ale po polerce czasmi kolor sie zmienia (tam gdzie bardziej musialbys pilowac) w zakladzie ci to zrobia w cenie a ty mozesz nie dac sobie rady z calym autem pod chmurka.


              Moja była Honda Civic EK2 JDM D13B4
              http://www.civicforum.pl/showthread.php?t=24172

              Mój felieton "Samochodem przez Japonię."
              http://www.civicforum.pl/showthread....535#post158535

              Był Seat Leon 5F 1,4 TSI 125KM w kiju - jest Seat Leon 5F 2.0 TSI (190KM) z DSG

              Tęsknota za Hanką jest ciągła.

              Comment


              • #8
                Dobra panowie dzięki za rady :-) oddam do mechanika i będę miał z głowy

                Comment


                • #9
                  Polerka i pasta gruboziarnista i nie ma siły musi zejść. U lakiernika też inaczej nie zrobią jak tylko polerką.

                  Comment


                  • #10
                    i zrobia porzadnie, a nie zeby czlowiek sie stresowal ze cos za bardzo spilowal. To nie jest pojedyncza czesc ale cale auto i trzeba miec wprawe aby auto nei stracilo koloru i bylo porzadnie, jednolicie wycieniowane. Dobrze robisz Ryba, szkoda zycia i nerwow bo jakby ci reka zadrzala to i tak bys musial pojechac do lakiernika na poprawke ergo dwa razy bys placil a oszczednosc prawie zadna.


                    Moja była Honda Civic EK2 JDM D13B4
                    http://www.civicforum.pl/showthread.php?t=24172

                    Mój felieton "Samochodem przez Japonię."
                    http://www.civicforum.pl/showthread....535#post158535

                    Był Seat Leon 5F 1,4 TSI 125KM w kiju - jest Seat Leon 5F 2.0 TSI (190KM) z DSG

                    Tęsknota za Hanką jest ciągła.

                    Comment


                    • #11
                      Czy porządnie to nie był bym taki pewien, to nie ma być robione szlifierką kontową tylko polerką. Generalnie używa się niskich obrotów, jeżeli ktoś rozkręci na max to jego problem że musi później elementy malować bo lakier spalił. A wystarczy poświecić jedno popołudnie i zrobione, do tego wosk po polerce i lakier jak nowy.

                      Comment


                      • #12
                        Powiem wam Panowie,że odszkodowania dostałem 700 zł ,więc pomyślałem,że w sumie sam się tym zajme, kolega doradził mi aby myć to zwykłym proszkiem takim czyszczącym , wiec dawaj na maszyne i jazda, zeszło elegancko,szyby lakier śladu nie ma ;-) wiec temat do zamkniecia ;-)

                        Comment

                        Working...
                        X