Witam. Jestem posiadaczem Hondy Civic 1.4 90 ps 1996 rok. Zastanawia mnie spalanie w tym samochodzie tankuje pod korek i po przejechaniu 100 km tankuje wchodzi 8.6 litra, hmm przejechalem tym razem 130 km tankuje pod korek wchodzi rowno 12 litrow, opony ziomwe 205 no i zima oczywiscie, zastanawia mnie czy wasze hondy podobnie pala?? Dodam ze bieg zmienia przy ok 3.5 tys obrotow.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
spalanie
Collapse
X
-
Dyskusje na temat zużycia paliwa są z reguły jałowe ze względu na milion czynników mających na to wpływ, m.in. warunki jazdy, styl jazdy, szczegóły techniczne jak np. wspomniane opony, bagażniki dachowe, obciążenie auta, itp... To wszystko nawet w połączeniu z równie dobrym stanem technicznym samochodu zwykle daje różne wyniki dla dwóch takich samych modeli.
Nie napisałeś gdzie i jak przejechałeś te 100 czy 130km, więc tym bardziej trudno miarodajnie ocenić czy takie spalanie jest OK. Dla większej dokładności polecam przejechać dłuższy dystans, min. 300km i wtedy dolać do pełna i policzyć.
Comment
-
ja musze sie przyznac ze na miescie moj d13b4 z 95kucykami to moze sobie lyknac nawet 8,5 do 9l/100km ale po pierwsze swiatla u mnie w miescie sa zupelnie nie zsynchronizowane a wiadomo ze podczas ruszania idzie najwiecej paliwa. Po prasie 300km w gorskim terenie (podjazdy po 10% i wyjazdy na ok800mnpm z 0mnpm) i szok 5,5-6 l/100km dwie osoby na pokadzie 15" felgi z kapciami 195 (swoja droga wersja ekologicznych dunlopow).
Ogolnie nei ma reguly w miescie auto zawsze wezmie znacznie wiecej i do poki nie przekroczy jakis groteskowych wartosci to nie ma co sie dziwic.
Sam zmienilem opony na ekologiczne (mniejsze opory toczenia itd) swiece na irydowe, lepsze filtry, super oleje do silnika i skrzyni, wywalilem owiewki z okien itd i jaka wyszla roznica? ok 0,5 litra i to nie zawsze. Fakt auto troche lepiej sie zbiera ale najwiecej zalezy od tego jak dodajesz gazu i jak zmieniasz biegi.
Moja była Honda Civic EK2 JDM D13B4
http://www.civicforum.pl/showthread.php?t=24172
Mój felieton "Samochodem przez Japonię."
http://www.civicforum.pl/showthread....535#post158535
Był Seat Leon 5F 1,4 TSI 125KM w kiju - jest Seat Leon 5F 2.0 TSI (190KM) z DSG
Tęsknota za Hanką jest ciągła.
Comment
-
Dokładnie tak, kluczową role tu odgrywa jakże trudna technika operowanie gazem, wazne jest by przyspieszać "powoli" płynnie, wyprzedzać fakty, czyt. gdy widzisz z daleka czerwone światło nie rozpędzaj auta, hamuj biegami. Także zeby taka technika weszła w krew trzeba duzo cierpliwości i samozaparcia.
Comment
-
BasterZgadzam sie z toba choc ja musze sie przyznac ze hamowania biegami nauczlem sie z innego powodu. Mieszkam w gorskim terenie i jakbym zaczol na zjazdach z gor hamowac noga to hamulce raz dwa bym starl i w najgorszym wypadku poszedlby mi z nich dym (kilka razy juz to widzialem), a to ze oszczedza sie na tym paliwo (hamowanie biegami) to mily dodatek. Inna sprawa to taka ze jakos nie moge wyczuc hanki na jakich obrotach dobrze zmienic bieg. 2000 to troche za malo a 3000 to mi lubi szarpnac. W porownaniu z europejskimi autami trzeba miec hirurgiczna precyzje.
Moja była Honda Civic EK2 JDM D13B4
http://www.civicforum.pl/showthread.php?t=24172
Mój felieton "Samochodem przez Japonię."
http://www.civicforum.pl/showthread....535#post158535
Był Seat Leon 5F 1,4 TSI 125KM w kiju - jest Seat Leon 5F 2.0 TSI (190KM) z DSG
Tęsknota za Hanką jest ciągła.
Comment
-
Jest też technika, aby przyspieszyć energicznie, tak 3/4 gazu wciśnięte, zmienić bieg na jak najwyższy i utrzymać zadaną prędkość jak długo się da, ale to jest bardziej na trasę, gdzie dłużej można utrzymać stałą prędkość. A co do szarpnięcia to moja też lubi szarpnąć, szczególnie z 1 na 2. :Phttp://www.civicforum.pl/showthread.php?t=20434 <----- Moja była srebrna strzała
Comment
Comment