Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Podgrzewane lusterka...

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Podgrzewane lusterka...

    Hej,
    Parkuję w garażu podziemnym, w którym notorycznie mam zaparowane lusterka, po wjeździe z zimnego dworu. Nie tylko zimą, zresztą. Podgrzewane lusterka załatwiłbym problem na zawsze, nie tylko w tym wypadku. Zrobiłem to w Seicento, to i w civicu tez mi się wydało możliwe do zrobienia, zwłaszcza po oględzinach w książce „sam naprawiam…”
    Kupiłem maty, udało mi się zainstalować (na razie jedną), bardzo ładnie z kabelkami wsuwanymi na kocówki maty. Zamontowałem wkład, wcześniej przeprowadziłem kabel przez całą obudowę lusterka, aż do środka drzwi (tuż obok wiązki silniczków elektrycznej regulacji). Przykręciłem całe lusterko, cacy, ( z przerażeniem myślałem od drugim usterku, ileż to roboty) i teraz kabelek do wiązki przez drzwi… do kabiny…
    Odkręcam głośnik a tam kable idą do… kostki. Żeby kostkę wyjąć, z zewnątrz drzwi w gumowej osłonie trzeba wyjąć wielostykowa wtyczkę. Więc gumowa osłona łącząca drzwi z karoserią, jest oddzielnym kablem! Tyle roboty na nic.
    Nie ma możliwości podłączyć się do tej kostki, bo tam gdzie ma puste styki, tam styków nie ma. A nawet gdyby były nie wiem czy nadawałby by się.
    I mam pytanie czy ktoś przerabiał ten temat? Jak przeciągnąć dodatkową wiązkę baz prucia drzwi?
    Pozdr. Rilo

  • #2
    Jedyny patent to przewiercenie kostki i przepuszczenie kabelków przez wolne Piny , temat już ktoś przerabiał na forum z tymi kostkami , ja zakładałem maty ale nie mam elektryki w drzwiach ani kostki więc na luzaku sobie przeszły kabelki ( bez "prucia" drzwi raczej nic nie zdziałasz )
    Profesjonalna wymiana podświetlenia zegarów EJ9 na diodowe SMD idealnie równomierne światło na każdej cyfrze - dział sprzedam zapraszam

    Comment


    • #3
      W tym temacie widać jak to rozwiązał inny forumowicz...
      Forum dla posiadaczy Hondy Civic i nie tylko.

      co prawda nie podgrzewanie lusterek ale chodzi konkretnie o kostke... i to najlepszy pomysł na kostke... ja też tak będę robić jak tylko będę mieć możliwość bo narazie mam puszczone przy kostce i daje to marny efekt bo kabel jest scisniety... działa ale przez to kostki są niedociśnięte i czasem niestykają.

      Radze przy okazji pomyśleć o jakimś połączeniu na wsuwki kabli najlepiej gdzieś w drzwiach koło lusterka ( tak w razie jakiś niezaplanowanych napraw lusterka będzie łatwiej zdemontować i zamontować lusterko i ogrzewanie

      powodzenia w modach
      moja koHanka - Satin Silver 1,4is EJ9

      Comment


      • #4
        dzieki za link,
        tak, Chyba będę się musiał pogodzić z wierceniem, a tak nie lubię takiej dłubaniny... Zawsze staram się tak robić jak fabryka pozwoliła, zakładać przekaźniki, bezpieczniki, konektorki, bez skręcania kabli, i dokładnie, z myślą o ewentualnych innych naprawach.I żeby mnie inni nie klnęli;-) Sam zresztą mam czasami do czynienia różnymi modyfikacjami, nierzadko chałupnictwem.
        W tym przypadku chodzi mi o rozbieralność drzwi, możę bedę je (lub kto inny) nie daj boże musiał zdjąć, i wtedy ucinać kable...
        O złączce za lusterkiem też pomyślałem, będzie w miejscu złączki sterowania elektrycznego. Sama mata również jest podłączona małymi konektorkami, tak aby można było ją szybko odczepić od kabli. Ale kostkę w drzwiach chyba wywiercę. Jeszcze poszukam na allegro (takich kostek), ewentualnie myślałem o dosztukowaniu dwóch pinów...

        mam jeszcze inny problem, jak i gdzie wpada w karoserię wspomniana wiązka? czy aby się do niej dostać trzeba wymontować ECU? czy tam też jest kostka? no i gdzie jest wiązka z ogrzewaniem tylnej szyby, bo tam chcę podłączyć lusterka
        pozdr.

        Comment


        • #5
          Rilo-a możesz napisać jakie maty do lusterek kupiłeś czy to w kpl.(kabelki i inne)czy musiałeś coś jeszcze dokupywać,jak podłączałeś(jakiś przekaźnik czy cusik takiego).
          Dzięki
          Pozdrawiam

          Comment


          • #6
            maty kupiłem same, kabelki i inne trzeba dokupić samemu. Konektorki (takie małe), do podłączenia maty z kablami już miałem wczesniej, dzięki temu uniknełem lutowania.
            Ale lusterek nie zrobiłem, bo mało czasu ostatnio, stanęłem przed perspektywą wiercenia w kostce. i niestety, nie jestem w stanie tego zrobić bez zdjęcia drzwi a tego sam nie zrobię. Cały czas myslę czy nie uda mi się dorobić dwa piny w owej kostce.
            Lusterka miałem podłączyć pod ogrzewanie tylnej szyby, takżę odpada przekaźnik i przełącznik. Tak zrobiłem niegdyś w seicento i było OK.
            pozdr.

            Comment


            • #7
              Dzięki, a nie wystarczy lusterek podłączyć pod włącznik ogrzewania tylnej szyby na kokpicie?

              Comment


              • #8
                Kostę można przewiercić nie wyciągając drzwi. I to akurat nie jest najtrudniejsze
                w całej robocie
                Z zewnątrz kostkę zdejmuje się ściskając ją z góry i z dołu, powinna zejść bez problemu.
                Od środka drzwi najlepiej się tam dostać wyjmując głośnik, wtedy można wyjąć też
                wewnętrzną kostkę do środka drzwi. Z tego co pamiętam to kwestia odpowiedniego
                pociągnięcia tejże kostki, też jest na zatrzasku.
                Trzeba sobie oczywiście dobrze wymierzyć, żeby jedną i drugą kostkę w tym samym
                miejscu rozwiercić. AFAIR użyłem do tego wiertła 5mm.
                Jak dla mnie to problem jest dopiero z ciągnięciem kabli do kabiny przez gumowy
                łącznik, którym lecą inne kable. Bez zdejmowania drzwi trzeba mieć 'ginekologiczną'
                wprawę ;-) Jest to jednak do zrobienia. Na spokojnie, bez pośpiechu, dobrze też jak
                się pracuje w ogrzewanym garażu

                Comment


                • #9
                  Tak jak pisze sulti-praca jest precyzyjnie zegarmistrzowska.Nie dajcie sie nabrać,że komuś zeszło na podłączeniu lusterek 2-3 godzinki.........Chyba,ze ja miałem takiego pecha,ze musiłem bawić się wkrętami (żeby nie okręcić wypustu na wkrętak) i przrabiać śrubę mocującą blokadę silniczka elektryki.Dodatkowo zabawa ze szkłem (strasznie podatne na złamanie i odpryski) i tak zeszło prawie przez cały dzień.Efekt-jedno lusterko gotowe do podpięcia.


                  Jeśli ktoś nie ma wprawy i umiejętności kombinowania,niech sobie odpuści-to nie takie hop-siup.
                  ビートル ジョン

                  Comment

                  Working...
                  X