Witam, jak co roku w tym okresie musi być problem z odpalaniem, niby nic nadzwyczajnego w tych warunkach, jednak kwestia w przyczynie. Po przekręceniu kluczyka wszystkie lampki sie zapalają, jednak dalej ani nie kręci ani nie dusi(więc strzelam że akumulator sprawny), wcześniej miałem prblem z alarmem który mi zblokował dopływ paliwa, wiec elektryk mi go odłączył, wczoraj chciałem sprawdzić czy działa zapasowy kluczyk z imobilaizerem i po włożeniu właśnie nie odpalił(nie wiem czy miało to wpływ), co więcej gdy zamykam drzwi kluczykiem, to automatycznie zamykaja się wszystkie-podczas gdy do tej pory każde musiałem zamykać osobno. Nie wiem teraz czy bawić sie z akumulatorem czy znowu z alarmem który znowu zblokował dopływ paliwa, mam jeszcze czerwony kluczyk(choc nie na miejscu), nie wiem czy coś może pomóc?
Jako że nieszczęścia chodzą parami to dzień wcześniej cały mój portfel z dokumentami szlag trafił, także pech mnie coś sie mnie trzyma;/
Dzięki z góry za pomoc.
CivicVI, 2000r, 5 d.
Jako że nieszczęścia chodzą parami to dzień wcześniej cały mój portfel z dokumentami szlag trafił, także pech mnie coś sie mnie trzyma;/
Dzięki z góry za pomoc.
CivicVI, 2000r, 5 d.
Comment