Witam.
Tydzień temu kupiłem sobie nowe radio i pograło mi aż 2 dni bo coś musiało pójść w elektryce na której kompletnie się nie znam. Wydarzyło się to kiedy po raz 2 musiałem wyjąć i włożyć radio na swoje miejsce. Sprawdziłem odpowiadający za właśnie radio oraz zegarek bezpiecznik ale jest cały. Dla pewności nawet wymieniłem go na nowy ale problem pozostał. Jak się do tego zabrać? Gdzie najpewniej powstała jakaś szkoda na przewodzie? Nie mam szczerze pojęcia jak się do tego zabrać a jazda bez radia wiecie jaką jest męczarnią. Pomoże ktoś?
Pozdrawiam,
Adam/Łódź
Tydzień temu kupiłem sobie nowe radio i pograło mi aż 2 dni bo coś musiało pójść w elektryce na której kompletnie się nie znam. Wydarzyło się to kiedy po raz 2 musiałem wyjąć i włożyć radio na swoje miejsce. Sprawdziłem odpowiadający za właśnie radio oraz zegarek bezpiecznik ale jest cały. Dla pewności nawet wymieniłem go na nowy ale problem pozostał. Jak się do tego zabrać? Gdzie najpewniej powstała jakaś szkoda na przewodzie? Nie mam szczerze pojęcia jak się do tego zabrać a jazda bez radia wiecie jaką jest męczarnią. Pomoże ktoś?
Pozdrawiam,
Adam/Łódź
Comment