Witam
Mam problem z moją Hanią. W momencie gdy przekręcam kluczyk w stacyjce, gdy znajdzie się on niemal w pozycji końcowej ale jeszcze tuż przed tym gdy zapala silnik, z zza przedniego panelu wydobywa się odgłos który bardzo mnie niepokoi. Nie wiem jak to trafnie opisać, takie jakby tykanie, pstrykanie. Tak mniej więcej na wysokości radia / przełączników od nawiewu. Wiejski elektryk stwierdził iż jest to przekaźnik immobilazera, ale On z tym nie da rady nic zrobić i polecił abym podjechał do ASO. A może to jest wina przełączników nadmuchu? Sam nie wiem co o tym sądzić. Czy ktoś z forumowiczów spotkał się już z podobnym problemem?
Mam problem z moją Hanią. W momencie gdy przekręcam kluczyk w stacyjce, gdy znajdzie się on niemal w pozycji końcowej ale jeszcze tuż przed tym gdy zapala silnik, z zza przedniego panelu wydobywa się odgłos który bardzo mnie niepokoi. Nie wiem jak to trafnie opisać, takie jakby tykanie, pstrykanie. Tak mniej więcej na wysokości radia / przełączników od nawiewu. Wiejski elektryk stwierdził iż jest to przekaźnik immobilazera, ale On z tym nie da rady nic zrobić i polecił abym podjechał do ASO. A może to jest wina przełączników nadmuchu? Sam nie wiem co o tym sądzić. Czy ktoś z forumowiczów spotkał się już z podobnym problemem?
Comment