Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

nietypowy problem z silnikiem

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • nietypowy problem z silnikiem

    Witam jestem nowym forumowiczem. Nie znalazłem tematu o podobnym problemie więc piszę. Silnik D15B2 przestał palić na jeden cylinder ale tylko na wolnych obrotach. Sprawdzenie świec, przewodów, aparatu zapłonowego, stopnia sprężania. Wszystko OK. Mechanik diagnozuje problem z zaworami. Regeneracja głowicy w sprawdzonym zakładzie tj. uszczelniacze, gniazda zaworów planowanie. Po zmontowaniu silnika przez mechanika jest jeszcze gorzej. Silnik nie pali już na dwa cylindry do 2,5 tyś. Powyżej tych obrotów jak silnik ciągnie jest ok. Poza tym przy zimnym rozruchu kopci aż siwo. Po rozgrzaniu jest ok. Mechanik umył ręce po zainkasowaniu za robotę i stwierdził, że nie wie co mu jest. Na sugestię, że wpędził mnie w koszty jeszcze na mnie naskoczył, więc zabrałem mu auto i nie chcę go znać. Wtopiłem 9 stów za zepsucie auta ale najgorsze, że nie wiem gdzie mam szukać przyczyny defektu.
    Poradźcie co dalej.

  • #2
    Zamieszczone przez Markiz Zobacz posta
    Wtopiłem 9 stów za zepsucie auta ale najgorsze, że nie wiem gdzie mam szukać przyczyny defektu.
    Poradźcie co dalej.
    Próbowałeś wogóle samodiagnostyki? Bo od tego dobrze jest zaczynać. Można ograniczyć zakres poszukiwań.
    Jeśli masz możliwość to podmień na próbę aparat zapłonowy. Jeśli był problem na jednym cylindrze, a teraz dochodzi kolejny, to raczej nie kable czy świece tylko aparat. Sprawdzanie go pod kątem elektrycznym niekoniecznie musi dać odpowiedź. Wystarczy że coś chodzi nieosiowo i zanim efekt żyroskopowy ustabilizuje sytuację ( wysokie obroty ) mogą się dziać cuda.
    Jeśli podmiana niczego nie poprawi to kolejne co warto sprawdzić to napięcie paska rozrządu. Jeśli jest zbyt luźny, to też mogą być cuda z zapłonem na poszczególnych cylindrach, bo zawory "nie grają w orkiestrze".
    Ale ja bym zaczął od podmiany na próbę aparatu.
    Pzdr.

    P.S. W wolnej chwili odwiedź może "przywitalnię"?

    Comment


    • #3
      Podmiana aparatu zapłonowego była pierwszą czynnością po świecach i kablach jaką zrobiłem-jeszcze przed remontem głowicy. Niestety nic to nie zmieniło.Nadal nie palił na ten sam cylinder (2) i tak samo tylko na niskich obrotach (tak do 1,5-2 tyś). Potem dopiero zawierzyłem temu mechanikowi ale to był chyba mój największy błąd. Co do paska rozrządu to nie sprawdzałem ale jak mechanik rozbierał silnik to chyba by zwrócił na to uwagę. Chociaż po tym jak się zachował to również w to wątpię. Pytałem kilku mechaników ale nikt nie chce się w to bawić, bo niby stare auto, nie można podłączyć komputera itd. Zastanawiam się czy możę mić z tym coś wspólnego sonda albo wtrysk ale ci co z nimi rozmawiałem twierdzą, że w jednopunktowym wtrysku to by objawy były inne.

      Comment


      • #4
        Więc może jednak zrób samodiagnostykę i to cokolwiek nam rozjaśni?
        Co do sondy to nie ma prawa odziaływać "selektywnie" na poszczególne cylindry.

        Comment


        • #5
          Zamieszczone przez syriuszteam Zobacz posta
          Więc może jednak zrób samodiagnostykę i to cokolwiek nam rozjaśni?
          Samodiagnostyka da bardzo dużo, bo powie co i jak. ale twoje objawy są bardzo podobne do wypalonego zaworu wydechowego oraz uszczkodzeniu uszczelniaczy zaworów, co jest nieco dziwne skoro głowica była robiona. Pytanie czy uszczelka pod została wymieniona i czy cała głowica została dokręcona z odp. momentem.

          A jak zrobić samodiagnostyke wystarczy wpisać w google
          sigpic
          Moja piękna - http://www.civicforum.pl/showthread....stia-EG3-D13B2
          Custom Buggy 126p - http://www.civicforum.pl/showthread....t=custom+buggy

          Comment


          • #6
            Dzięki na razie za info. Spróbuję tej samodiagnostyki w najbliższym czasie. Jak uda mi się wykryć jakiś błąd to napiszę.
            Co do wypalonego gniazda to raczej chyba nie bo głowica odebrana z regeneracji w Auto Nalepa Kraków. Podobno kilka zaworów lekko szwankowało i to zregenerowali. Chyba, że nie dokręcona głowica ale ten mechanik który to skręcał nie robił tego poraz pierwszy. Wszystkie uszczelki wymieniał. Dał mi nawet paragon zakupu. Sam już nie wiem.
            Odezwę się jak ustalę jaki błąd pokazuje.Dzięki.

            Comment


            • #7
              Witam ponownie. Zrobiłem samodiagnostykę. Nic nie wykazała, tj. wogóle kontrolka nie zamigała, ale podjechałem do fachowca, który pracował w serwisie hondy i zdiagnozowanie zajęło mu 5 minut. Okazało się, że nie dokręcony był kolektor ssący, który zasysał lewe powietrze. Po dociągnięciu śrub pali na wszystkie ale, żeby nie było tak kolorowo to teraz tak skaczą obroty, że gaśnie na wolnych obrotach. Nie wiem dlaczego. Co może być przyczyną? Umówiłem się z nim na przegląd za kilka dni bo teraz to tylko zajrzał do mojej hondki tak na poczekaniu ale może ktoś z forumowiczów wie co może być przyczyną tych skaczących obrotów?

              Comment


              • #8
                Falowanie może mieć związek z zanieczyszczonym silniczek krokowym.
                sigpic
                Moja piękna - http://www.civicforum.pl/showthread....stia-EG3-D13B2
                Custom Buggy 126p - http://www.civicforum.pl/showthread....t=custom+buggy

                Comment


                • #9
                  Witam ponownie. Mój silniczek mruczy już jak kotek a gdy mu wcisnę pedał zamienia się w prawdziwego tygrysa. Po dokręceniu kolektora wszystko zostało wyregulowane i wyczyszczone. Obroty trzymają równo. Wszystko chodzi jak w zegarku. Dziękuję wszystkim za porady.
                  Pozdrawiam.

                  Comment

                  Working...
                  X