drganie przy ruszaniu do przodu i cofaniu

[niuchu]

Witam,
Jeździłem różnymi wolnossakami, i takimi z silnikami <1l, i nie telepało przy delikatnym odpuszczaniu sprzęgła przy ruszaniu/cofaniu z minimalnym gazem.
W civie w jeździe miejskiej nie ma problemów, ruszanie z obrotami pod 2k i jest ok. Natomiast manewry parkingowe... lekki gaz, odpuszczam delikatnie sprzęgło (jazda na półsprzęgle) - telepie. Żeby podjechać pół metra na parkingu to albo mnie wytelepie albo gazuje jak jakiś nieogar.

Pytanie do osób posiadających tourera 1.8 - jak się zachowują Wasze auta przy delikatnym ruszaniu, na płaskim, z powolnym puszczaniem sprzęgła? Bez gazu lub minimalnie dodając gazu. Drga wyraźnie buda przy powolnej jeździe parkingowej na półsprzęgle?

Czy ten typ tak ma i mam wyczuć te przygazówki przy manewrach.

[gienio]

A masz włączony econ? Jeśli tak to wyłącz i będzie ok.

[niuchu]

econ mam wyłączony, z ciekawości spróbuje z i zobaczę, czy będzie gorzej

[Miles]

Ruszać zupełnie bez gazu nigdy nie próbowałem. Z małym gazem u mnie nie ma żadnych problemów, nic się wtedy nie telepie.

[rambo7]

sytuacja jest taka sama jak w tematach 8 / 9 generacji często podejmowany temat telepie bo za niskie obroty.
Z treści wynika że "tak nie można" lub tak nie powinno się ... .

W civie w jeździe miejskiej nie ma problemów, ruszanie z obrotami pod 2k

zgadza się.

Natomiast manewry parkingowe... lekki gaz, odpuszczam delikatnie sprzęgło (jazda na półsprzęgle) - telepie.

dokładnie tak jest. To nie jest silnik o dużym momencie obrotowym w tak niskim zakresie obrotów, dlatego tak się dzieje.

Żeby podjechać pół metra na parkingu to albo mnie wytelepie albo gazuje jak jakiś nieogar.

tak się to dzieje. To nie jest jakieś niedomaganie aby doszukiwać się problemów z np. przepustnicą itd. Nic z tym nie zrobisz.
Jak sam widzisz będąc przy 2 tys obr. jest ok, ale muskając gaz i podjeżdżając 0,5m tak się dzieje, to normalne. (tak jak byś to chciał aby było musisz mieć [Nm] na poziomie diesla, wtedy tak, wtedy nic nie telepie).

Czy ten typ tak ma i mam wyczuć te przygazówki przy manewrach

Nietylko ten, spokojnie poczytaj wątki 8 i 9 gen jest identycznie.
Poprawę [Nm] poprawia nieco wyłączenie wszelkich odbiorników łącznie z A/C wszystko co dodatkowo obciąża silnik osłabia jego [Nm]. Honda w niskich obrotach ma słaby moment obrotowy [Nm] i od razu to zauważyłeś.
Warto trenować prawą i lewą nogę .

[niuchu]

Pełna zgoda, mało Nm, natomiast wsiadam np do auta żony gdzie jest ich jeszcze mniej (prawda buda tez mniejsza, ale obiektywnie civic przyspiesza lepiej), próbuję manewrów na półsprzęgle z gazem i nic nie trzęsie, ruszam nawet bez gazu(dla testów) delikatnie operując sprzęgłem - też wszystko płynnie, więc da się i w słabszym aucie.
Jest to pierwsze auto którym mi tak rzuca na półsprzęgle przy manewrach. No nic, kwestia praktyki i wyczucia, pojeżdżę to albo się nauczę, albo przyzwyczaję

[bartekos]

Jest tak jak piszesz, na samym sprzęgle drży. Natomiast nie trzeba podbijać obrotów do 2000 - u mnie wystarczy leciutko dodać gazu, do 900-1100 obrotów i jest wtedy malina.
Inna sprawa, że w Micrze 1.2 mojej żony ruszam na samym sprzęgle bez drżenia, a tam pewnie jest ze 110Nm...

[adam12]

bez gazu na samym sprzęgle lekko telepie ale tez idzie ruszyć bez gazu bez telepania- bardzo ale to bardzo wolno sprzęgło, jak ruszam na parkingu to nie telepie lekko gazu okolice 1100 i wolno sprzęgło

[Lukas]

Panowie, da się ruszyć normalnie. Nie zauważyłem znaczących różnic w stosunku do innych samochodów. Inna sprawa, że przejechałem już 76 000, więc może tarcza sprzęgła się 'dotarła'

[niuchu]

dzięki Wam za info, będę montował chlapacze to się podpytam w aso, najwyżej się pośmiejemy, bo ja np nie umiem ruszyć / cofnąć przy tych 900-1.1k obrotów żeby nie drgało, i dla mnie właśnie jest różnica w stosunku do innych aut.

[adam12]

sprzęgło może za szybko puszczasz ?

[rambo7]

Też zależy od "jeźdźca" jak i od samego samochodu. Potrafię ruszyć tak że drga silnik i potrafię tak że nie drga, kwestia jak szybko chcę to zrobić. Im szybciej tym bardziej drga (gdy robię to bez gazu).

[PeGie]

Odgrzeję trochę kotleta. Zauważyłem dziwną zależność, gdy na dworze jest grubo poniżej 0 stopni i silnik się nagrzeje to ciężko ruszyć z miejsca bez szarpania. Myślałem, że przestałem potrafić jeździć ale teraz gdy temperatury są wyższe to taka sytuacja nie występuje i ruszam płynnie bez żadnych problemów. Zna ktoś temat? Może komputer źle dawkuje paliwo i ma to związek z odczytem temperatury zewnętrznej? A może wydziwiam ale wątpię. Jeśli gdzieś ten temat był poruszany to z góry przepraszam ale nie znalazłem

Ruszanie na samym sprzęgle przy wyższych temperaturach zewnętrznych lub na zimnym silniku bez względu na temperaturę nie powoduje drgań tak jak u poprzedników i auto rusza płynnie.

[PeGie]

Dziś jeździłem przy minusowych temperaturach (letnie koła) i sytuacja nie wystąpiła. Może to była wina ciężkich alusów zimowych albo jakieś lipne paliwo.
Mimo wszystko jak komuś się to przytrafi to będę wdzięczny za info. Gwarancja kończy się w grudniu i nie wiem czy doczekam jeszcze bardzo niskich temperatur żeby to potestować i ewentualnie zgłosić

[Grzechu]

Płyn w wysprzęgliku próbowałeś zmieniać ? Może coś jest nie tak z układem działania sprzęgła.. Zdarzały się różne przypadki na forum z wysprzęglikiem jego działaniem itp...