Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Spalanie w modelu IX- dyskusje na temat ekonomiki jazdy, ekodrajwingu itp.

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Zrobione.
    Aktualizacja od wpisu #70 tutaj syntetyczna informacja:
    Spalanie w modelu IX gen - same wyniki


    tutaj w tym wątku dyskusje .
    Kierownik Działu Diesla

    Comment


    • Jak już mamy temat do dyskusji, to z tym spalaniem różnie bywa.. myślę, że każdy z nas zauważył, że jadąc tą samą trasą raz uzyskujemy świetny wynik a czasem w ogóle do niego nie możemy się zbliżyć... wpływ na to ma bardzo wiele czynników, ale myślę, że najważniejszym to jest masa pojazdu, a wiec ile osób podróżuje razem z bagażem oraz to czy jedziemy z wiatrem czy pod wiatr, ten wiatr to może nawet ma większy wpływ niż sama masa pojazdu (oczywiście musi być dosyć silny, ale ostatnio często mocno wieje w moim rejonie)... Często jeżdżę tą samą jedną trasą o długości prawie 80km w jedną stronę i jadąc niby tak samo, raz mam wynik bardzo dobry np. te 5l/100km a czasem ledwo schodzę poniżej tych 6l/100km... Dodatkowo wydaje mi się, że ważne jest też to czy pada deszcz czy nie, kolejna sprawa to ciśnienie w oponach, tutaj ciśnienie maleje z czasem po 3-miesiącach, nawet o 0,3 bara! Raz tak u siebie miałem. Piszcie jak to wygląda u was, czy też macie podobne spostrzeżenia ?
      Last edited by Grzechu; 28-02-2017, 09:08.
      Moja łódka Civic..
      Mój "klekocik" Ceed..
      New... "Japończyk" e:Hev 2.0
      Coś na temat olejów..

      Comment


      • Wiatr jest kluczowy. Jadąc pod ruch powietrza to tak jakbyś jechał pod górę.
        A ciśnienie opon mi kontroluje z raz w miesiącu na BP, a zawsze gdy jadę w trasę i dobieramy je zależnie od masy. Zazwyczaj 2,3 jak tył cięższy to tam daje 2,4. Koła 205 55 r16
        W deszczu większego spalania nie zauważyłem.
        Moment zmiany biegu na wyższy też ma znaczenie, tak by po wrzuceniu obroty nie były za niskie.
        Ja zwykle zmieniam przy 2700-2800.
        Last edited by roar; 28-02-2017, 09:23.

        Comment


        • Moim zdaniem deszcz wpływa około 0,2-0,3 l na 100 km, a wiatr potrafi nawet ze 1,5 l dorzucić . Ostatnio miałem takie kombo, deszcz, wiatr i za niskie ciśnienie (tzn tak podejrzewam, że było za niskie, ale nie sprawdzilem). Spalanie kosmos..

          Comment


          • Ja tak miałem też, nijak nie dało się zejść niżej i było 1-1,5l większe niż zazwyczaj. Wystarczy lekki przeciwny wiatr i bak nam topnieje.
            Jechałem w stylu alpejskim na lekko, wiatr mi zrobił wspinaczkę po płaskim.

            Z moich obserwacji wynika, że warto posłuchać ślinika i wyczuć dobry moment zmiany biegu.
            W silniku 1,8 całkiem nieźle jest zmieniać bieg między 2500-3000, zazwyczaj zmieniam przy 2700. By na wyższym nie wpaść na zbyt niskie obroty, na który silnik się meczy.
            Last edited by roar; 28-02-2017, 10:22.

            Comment


            • Zamieszczone przez roar Zobacz posta
              By na wyższym nie wpaść na zbyt niskie obroty, na który silnik się meczy.
              co ma bezpośrednie przełożenie na spalanie.
              To jest sytuacja która sprowadza się do tego jak bardzo otwarta jest przepustnica. Im bardziej otwarta - tym spalanie większe.
              Mam tak z żoną, gdy jedziemy na zmianę, ja robię wynik, a ona go zawyża. Czyli jadąc jednym autem (na zmianę) w tych samych warunkach potrafię spalić 0,8L mniej, co mnie doprowadza do pasji, ale nie mogę sie odezwać.
              Sprawa się ma tak że ja zmieniając bieg wyżej kręcąc spalam mniej, bo po zmianie praktycznie nie dodaję gazu muskam gaz.
              Ona za wcześnie zmienia bieg i musi trzymać wciśnięty gaz na wysokim biegu i to trwa ... i trwa... i trwa ...a ja dostaję spazmów, bo rozciąga łańcuch rozrządu, pali więcej bo gdzie ja muskam gaz utrzymując prędkość po rozpędzeniu ona trzyma 3 km pedał wciśnięty dużo więcej niż gdyby dynamicznie się do tej przelotowej prędkości rozpędziła.
              No i wchodzę w spalanie średnie i leci, co zaoszczędziłem to ona wypaliła, zostaje dojechać w spokoju lub zrobić zadymę. Nie robię zadymy udaję że śpię.
              To jest syndrom nie wiem czego, ale mam wrażenie że jak (dla niej) "wyje" to nie dobrze, nie idzie tego wyplenić.
              Możecie sobie wyobrazić... (nie mogę gadać) siedzę z prawej i ... wykonuję ruchy takie jak się na huśtawce robi, takie "do przodu z pochyleniem" cyklicznie by dać do zrozumienia ... nadepnij ten gaz, nadepnij ...qu...wa.
              Kierownik Działu Diesla

              Comment


              • Hahaha, dlatego to ja zawsze prowadzę moja Hania ma już 47 tyś przebiegu i jeszcze nikt prócz serwisanta i taty (jazda 5 km, żeby zobaczyć jak to jeździ) nie prowadził .
                Głównie po to, że nie chcę sie denerwować, że ktoś kto nie za dobrze jeździ "rozwala" mi prawie nowe auto . Poza tym nie lubię jeździć jako pasażer, a uwielbiam prowadzić.

                Dobry przykład zmiany kierownika...jechaliśmy ze Szwagrem na zmianę Kaszanką w Alpy, full załadowane auto, trumna, 4 osoby, prędkości 120-140. Mi spalał 8,2 l/100km, jemu nawet do 11, bo nie redukował tylko wyprzedzał na 6 biegu oraz nie odpuszczał gazu przy stałej prędkości, żeby spuścić ciśnienie z turbo . Dlatego ja jechałem 12 h, a on 4 .

                Comment


                • Dlatego ja jechałem 12 h, a on 4 .
                  Powinien jeszcze za paliwo więcej wyrzucić lub postawić dobrego whiskacza

                  Comment


                  • r7,
                    Pękłem ze śmiechu jak to czytałem
                    Kapitalne i życiowe. Mam to samo. Daje jej jeździć często, ale chce jeździć tylko po znanej trasie bo wtedy się lepiej czuje. Rozsądnie podchodzi, fajnie. Przytłaczają ją miliony lampek, kontrolek i kokpit F16 , jechanie, obsługa tempomatu, radio czy navi na raz to za dużo, ale to kwestia wprawy.
                    Natomiast zmiana biegów musi być monitorowana, bo nie wiedziałem ze po rondzie da się na 4-ce jechać, żona pokazała że się da

                    Więc moja rola to mówienie jaki bieg i kiedy zmienić. Bo różnica w spalaniu była nawet litr pomiędzy nami, na płaskim
                    ZUpełnie nie czuje, ze przy np. 90 km/h po płaskim to co innego niz po górę.
                    "No przecież jadę 90km/h to mówiłeś że 6 bieg a teraz chcesz 5". Ja na to, że ja chcę, ale to silnik bardziej chce. Awantura w powietrzu.

                    A i bardzo często zapomina, że skrzynia jest 6 biegowa a nie tylko 5.
                    Hamowanie ze sprzęgłem to tez norma, bo... dziadek jej kiedyś pokazał. Złe nawyki trudno wyplenić.
                    Tyle razy jej zwróciłem uwagę, ze miewam wyrzuty sumienia a ona się denerwuje i dalej jadę ja.
                    Na 20tys km ona zrobiła może z tysiac w trasie, wiec spoko. Jeździć po mieście bym jej nie dał. Zamordowała by mi ukochane auto.

                    Comment


                    • jazda naszych, jak by nie było kochanych kierowniczek, to osobny temat, ale kto ma kierowniczkę to wie , to przykład umiejętności, a tak naprawdę czucia maszyny, w kontekście umiejętności ekodrajwingu co jest jak widać ważną rzeczą w robieniu wyniku.
                      (przy tym podsuwaniu się na fotelu do przodu to wykonuje minę idioty, patrząc na nią i się gibiąc, ...oczywiście tym sposobem (mowa ciała) "uruchamiam ją" i ... i tak jest zadyma . (kocham ją ale zadyma jest, lub wisi w powietrzu jak piszesz).
                      Last edited by rambo7; 28-02-2017, 11:24.
                      Kierownik Działu Diesla

                      Comment


                      • Panowie, to wygląda na to, że coś nas łączy hehe Tylko nie wiem czy to jest zdrowe czy nie...
                        Last edited by Grzechu; 28-02-2017, 11:44.
                        Moja łódka Civic..
                        Mój "klekocik" Ceed..
                        New... "Japończyk" e:Hev 2.0
                        Coś na temat olejów..

                        Comment


                        • Zamieszczone przez luzny41 Zobacz posta
                          Powinien jeszcze za paliwo więcej wyrzucić lub postawić dobrego whiskacza
                          Whiskacz był grany (y) szwagier dobry chłop

                          Comment


                          • Co do spalania robionego przez nasze kierowniczki to na moją działa, gdy jej mówię że do obiadu ja mam piwo a Ty nie, bo swoje wydałaś na wachę
                            Działa tak szybko, że momentalnie włącza jej się Econ .

                            Samego Econa to ja lubię w trasie. Zielony ekran, płynna jazda. Przy dynamicznym wyprzedzaniu zazwyczaj wyłączam.

                            Co do wycia silnika, to jak żona zawyje na pusto przy ruszaniu, bo za dużo sprzęgła i za dużo gazu, a gdy ja zawyję przy bo chcę mocno przyspieszyć to jedno i to samo, a ja się czepiam
                            No nic, kierowniczki to osobny temat, bardziej zawiły i niż olejowy.

                            Comment


                            • Wiecie jak to z kierowniczkami...przy uczuciu odpalenia Vtec'a i głośniejszym dźwięku silnika nagle mówi, że za szybko jedziesz...mimo, że to 2 bieg i dopiero 80 km/h ;p.

                              Comment


                              • opowiadacie jakbyście ze mną jeździli . Ja mojej odpowiadam zawsze to samo: "ja w żuciu szybko nie jechałem! zawsze odpowiednio do warunków i własnych umiejętności".
                                Kierownik Działu Diesla

                                Comment

                                Working...
                                X