Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Konserwacja

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Konserwacja

    Hej,

    Czy konserwowaliście swoje auta? Nigdzie nie znalazłem jeszcze tematu w IX gen na ten temat i jestem ciekawy opinii, czy w ogóle, czym, kiedy itp.??

    Pozdrawiam
    dampel

  • #2
    temat był w 8 gen, ale co do zasady nic się nie zmieniło, możesz poczytać:
    Konserwacja podwozia, zabezpieczenie antykorozyjne w VIIIgen

    Kierownik Działu Diesla

    Comment


    • #3
      Dzięki za linka.



      Tu od 4:30 trochę pokazują jak wygląda spód Tourera, i jak bardzo jest zabudowany, przy okazji pewnie jak bardzo nie widać rdzy, która tam może potencjalnie się pokazać.
      Z zasady ... właśnie minęło mi 3 lata więc po gwarancji ... a na gwarancję na blachę raczej nie ma co liczyć, bo trzeba by do nich dalej jeździć na przeglądy. Ostatnio na wymianie opon zasugerowano mi zmianę auta na suva z powodu ilości błota na felgach, dlatego zacząłem się zastanawiać nad zrobieniem konserwacji i pewnie zrobię.
      Specyfiki już znam, jak oglądnę i będę miał jak to może porobię zdjęcia jak to wygląda po 3 latach.

      Comment


      • #4
        no to jest kwestia indywidualna i ta sugestia ASO spowodowana była twoimi warunkami użytkowania. Błoto nie szkodzi lakierowi, najgorsze są środki utrzymania dróg w zimę. Mam kolegę co przed każdą zimą jedzie na pole i robi rundy tak by auto było uwalone po lusterka i tak jeździ do wiosny, twierdzi że błoto go chroni przed solą, im więcej błota tym lepiej.
        Na SUWie jest ten sam lakier więc też będziesz musiał zrobić konserwację to nie ma znaczenia. Hondy od modelu 7 gen mają dbd blachy, jak auto nie walone to np moje 15 lat i zero rdzy w nadkolach i progach, a rdza się pojawia w najmniej spodziewanym miejscu - pod maską przy zawiasach, wygląda mi na to że to z powodu nagrzewania się maski topienia śniegu zamarzania w lod i rozsadzania szczelin maski na krawędziach. w kółko grzanie topnienie mrożenie, byt duże zmiany warunków. Spód zero rdzy a konserwacja fabryczna.
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • #5
          Na sól niestety nie da rady... od zewnątrz można sobie kłaść co się chce, a tym czasem, od środka i tak blachy zaczynają rdzewieć.. w podłodze są dziury technologiczne, tam dostaje się cały syf z drogi i tutaj niestety na to nie ma rady.. jak producent dobrze zabezpieczy/pomaluje blachy tak potem będzie auto się trzymało... Ja u siebie nie zabezpieczałem podłogi i nie zamierzam.. zobaczymy ile przetrwa, póki co jakoś się trzyma.. a z tym błotem to bardzo dobry pomysł, mój Tato już dawno mi mówił - nie myj na zimę auta
          Moja łódka Civic..
          Mój "klekocik" Ceed..
          New... "Japończyk" e:Hev 2.0
          Coś na temat olejów..

          Comment


          • #6
            Popieram poprzedników, zamiast zastanawiać się nad konserwacja podwozia lepiej zerknij co dzieje się:

            1. Na dolnych krawędziach drzwi, odchyl gumową uszczelkę zasłaniającą otwory odpływowe i zobacz ile wilgotnego syfu tam znajdziesz;
            2. Zaraz za przednimi kołami, zdejmij kilka spinek mocujących plastikowe nadkole z dołu, odchyl je i zobacz ile syfu się tam nagromadziło pomimo istnienia osłony.

            Comment


            • #7
              Miałem Jazza rocznik 2007/2008 w 2012 roku miał dolne krawędzie drzwi pordzewiałe...
              W sumie teraz na Civicu tego nie widać, to może faktycznie nie ma co się zastanawiać i nie robić ... może jeszcze te 3-4 lata nie pordzewieje bardzo...

              Comment


              • #8
                Dzisiaj z ciekawości podjechałem na oględziny spodu auta i wycenę konserwacji. Jest całkiem przyzwoicie - choć w tylnej części są już ogniska korozji na podłodzie, poza tym jest nalot na belce i elementach zawieszenia. Cena.... 4500 zł, roboty ok 1.5 tygodnia i może się przedłużyć - do ściągnięcia zderzak przód, tył, wydech, rozebranie nadkoli, a każda warstwa musi schnąć jakiś czas.
                Auto z 2013r, obejrzał też znajomy mechanik i powiedział, że za taką kase żebym sobie odpuścił - stan wg niego jest OK, widział kilkuletnie auta z takim samym stanem jak nie gorszym a mówi że rdzy i tak do końca nie wytępisz - po 9 latach tych ognisk będzie tyle, że musiałbym rozerbrać zawieszenie, ściągnąć bak i sporo elementów z niego wybebeszyć, a i tak w niektóre miejsca nie dojdzie żeby wyczyścić jak np. progi.
                Tam gdzie ludzie od konserwacji wskazywali że to co widać to tylko wierzchołek góry lodowej (np. belka), to znajomy mówił o powierzchwonym nalocie. Generalnie wg niego za 5 lat będzie to trochę gorsze, a dramatu nie będzie, auto w końcu trzymane w nieogrzewanym garażu. Pojeździć kilka lat i zmienić na coś nowego.

                W sumie to już mam mieszane uczucia. Z jednej strony bardzo lubię to auto (następcy z manualem co da taki spokój eksploatacji przez tyle lat na rynku już chyba nie ma), z dugiej nic wieczne nie będzie i mechanik ma trochę racji, że pewnie i tak zostaną gdzieś jakieś ogniska bo na drobne części nikt auta nie rozbierze. Przy odsprzedaży i tak nic z tej inwestycji nic się nie odzyska, bo każdy chce kupić jak najtaniej. Pamiętam, że w Leonie po 10 latach zaczynała korozja pojawiać się na nadkolach i przy telnej klapie wokół wycieraczki. Jeśli to samo wystąpi za jakiś czas w Civicu to w sumie ta konserwacja i tak będzie bez znaczenia, wartość auta znacznie spadnie.

                Jak uważacie? W niespełna 10 latku warto? Jak z blachą w Civic - z wiekiem > 10 lat pojawiają się purchle w widocznych miejscach?
                Warsztat niby miał dobre opinie, stosowany środek to jeśli dobrze zapamiętałem nazwe noxudol, polecany w wątku, który podlinkował rambo.

                Comment


                • #9
                  Zamieszczone przez martin Zobacz posta
                  Jak uważacie? W niespełna 10 latku warto? Jak z blachą w Civic - z wiekiem > 10 lat pojawiają się purchle w widocznych miejscach?
                  U mnie już właśnie mija 10 latek i jak czasem umyję porządnie auto własnoręcznie, to odkrywam coraz to nowe niespodzianki. Głównie otarcia parkingowe i odpryski od kamieni, ale zauważyłem też na brzegu z przodu maski mały rdzawy purchel, z którym zastanawiam się co zrobić. Najlepiej byłoby dać całą maskę do konserwacji i lakierowania, bo odprysków też jest dużo. Poza tym korozję zauważyłem też już 3 lata temu przy lampkach nad tablicą rejestracyjną (tam jest blacha).
                  Progi czyste, podwozia nie oglądałem. Tak więc z widocznej korozji jest tylko purchel na masce, ale i tak irytuje.
                  Rozglądam się też za warsztatem, gdzie można by zrobić konserwację podwozia, ale w okolicy Katowic nic nie znalazłem.

                  Comment


                  • #10
                    Witam. Ja zdecydowalem sie na konserwacje. Planuje pojeździć kilka lat to mysle ze warto. Moj tourer jest z 2015/2016 i tragedii z korozja nie bylo. Jakas powierzchowna glownie na elementach zawieszenia. Wszystko oczyszczone (wypiaskowane) podklad, farba docelowa i wosk w profile i drzwi.

                    38.jpg29.jpg8.jpg11.jpg9.jpg

                    Comment


                    • #11
                      Porządna robota

                      Comment


                      • #12
                        Zamieszczone przez bravossi Zobacz posta
                        Porządna robota
                        x2

                        Co ja bym dał za taki podnośnik
                        Pozdrawiam Czarodziej
                        Mój Szogun

                        Comment


                        • #13
                          Zamieszczone przez Elwizardos Zobacz posta
                          x2

                          Co ja bym dał za taki podnośnik
                          i ja tak samo....
                          mam kanał, najazdy - robię sam większość rzeczy... 5-6-7- i 8 gen konserwowałem sam.... urobiłem się ale dałem radę
                          ale w 10genie jak zobaczyłem te osłony, z którymi mam walczyć z kanału, brak światła, dostępu itd. itd. to naprawdę zmienia postać rzeczy.
                          na razie to odpuściłem... bo roboty jest sporo - nie jest trudna tylko precyzyjna i pracochłonna do tego właśnie wymaga takiego podnośnika (pomijając kompresor i inne standardowe)
                          Story:Civic: SL-> ED4 D15B2-> EG4 D15B3-> EJ2 D15B7-140KM-> Integra TypeR DC2 B18C6-214KM-> Si FG2 K20Z3-223KM->VolvoC30/SuzukiSS/FiestaST2->FK7 L15B7+
                          Now: FL1 Boost Blue L15B7+Honda Forza 125 2023 +Honda HR-V 4x4 1.8 2021+FIT 2012

                          Comment


                          • #14

                            Comment


                            • #15
                              Zapach zniknie, 2-3 tygodnie i będzie ok

                              Comment

                              Working...
                              X