Następca Civica VIII - IX generacja

[Alix]

No to widzę że się rozumiemy tylko nie pisz o "starym" Civicu porównując go do jeszcze starszego Golfa. Ja też jestem zdania że udanych konstrukcji nie ma co za bardzo zmieniać i widocznie konstruktorzy Hondy i VW też tak uważają.

Hmm ale obecny Golf jest odwrotnie do Civic VIII vs IX (gdzie mamy małą rewolucję w designie i tylko ewolucję w strukturze) autem poddanym tylko ewolucji z zewnątrz (konserwatywne zmiany w designie) natomiast rewolucji wewnątrz - całkowicie nowa platforma MQB, samych zmian w znanym wcześniej 1.4 TSI też zrobili znacząco - dostosowanie do nowej platformy,zupełnie inny napęd rozrządu i osprzętu etc. Mówiąc wprost, z obecnych modeli Civic jest "starym" autem o nowym wyglądzie, natomiast Golf jest "nowym" autem o starym wyglądzie. Czy to źle? Czy nowe zawsze jest lepsze? Bo mam wrażenie, że ostatnio w motoryzacji to tak niekoniecznie... Dlatego i tak wolę Civic Z resztą, znając ostatnie wpadki VAGa trochę strach pomyśleć, co w tej nowej platformie nie dopracowali

[Glosima]

Ja się tylko dziwię polityce cenowej Hondy w Europie. Od kilku lat Hondy są po prostu za drogie i marka moim zdaniem się marginalizuje. A to oznacza kłopoty w późniejszym czasie eksploatacji aut. Mniej nowych aut, to mniej zamienników (także tych dobrych) na rynku i w efekcie coraz droższe koszty eksploatacji używanego auta.
Zresztą Honda nie ma ani jednego modelu w top10 aut sprzedawanych w Europie.
Nawet marki Premium, które zawsze gorzej się sprzedawały, ze względu na wysoką cenę, już są lepsze, bo w top10 są np. Audi i BMW.

[syriuszteam]

Od kilku lat Hondy są po prostu za drogie i marka moim zdaniem się marginalizuje.

https://autokult.pl/2013/04/17/honda...edaz-w-europie
Brak danych za cały rok, ale jeśli wzrost sprzedaży o 16,3% przy globalnym spadku o 9,8% jest marginalizacją, to ja zamiast podwyżek świadczeń chcę ich marginalizacji.
Niewzruszony na Starym kontynencie VAG nurkuje o 7,5%, Ford o 20%, a wzrastająca Honda ma regres ?
W liczbach bezwzględnych dane są nieporównywalne, ale ogólna tendencja nie chce się dać podporządkować Twojej "marginalizacji".
Chyba, że pod tym pojęciem rozumiesz znaczące odbieganie od uśrednionych wyników, to zgoda. Honda znacząco odbiega na "margines wzrostowy".

[rambo7]

W najnowszym Motorze duży test porównawczy kompaktów z benzyniakami

Motor jest lansowany przez niemców więc inaczej być nie może, ok, ale ...
przyznam się że ja qur... nic nie rozumiem ? co z czym ... ? ręce mi opadły poniżej kolan.

k'woli ścisłości,
- Honda zawsze miała droższe auta w stos do konkurencji.
- honda zawsze stała w pierwszej 5tce bezawaryjności im starsze tym wyżej.
- honda nie miała nigdy ambicji i celu być w top10 w Europie! chyba prócz civic modelu w pewnym okresie.
- honda nigdy nie kierowała w Europie produktu "dla mas", więc zarzut marginalizacji jest bez sensu.
- Skoda czy inny producent nie jest konkurentem dla Hondy w Europie,
- honda nie musi z nikim konkurować ona po prostu jest.
- klient hondy to zupełnie inny profil osobowy niż klient Wv czy Skody - nie chodzi że "lepszy", ...inny po prostu inny.
- rynek Hondy w europie to nie rynek dla niej wiodący i docelowy jak Ford czy Skoda - to rynek lokalny! Głównym rynkiem Hondy jest USA, gdzie ma dużo większą sprzedaż niż marki wymienione na liście i jest firmą wiodącą - czyli taką jak Skoda w Polsce.

Odnoszenie się do Marki Honda czy Toyota czy nawet Mazda w Europie to trzeba skonfrontować to pod kątem podobnych kryteriów, ja jeszcze nie widziałem odkąd istnieją rankingi dla nabywcy europejskiego jak gazety Motor by Honda była niemarginalizowana, ale to słowo i tak jest niepoprawne - no bo jest bez sensu, bo nie ma takich rankingów, to co przedstawiono to nie jest żaden ranking, bynajmniej jak widać Honda nic sobie z tego nie robi - bo to nie jej rynek .

Równie dobrze można powiedzieć że wszystkie wymienione marki na liście, przy Hondzie nawet nie łapią się w pierwszej 30stce a niektóre nie istnieją w USA.

[remar]

Jeśli auto mi się podoba i odpowiada moim potrzebom to je kupię niezależnie od tego ile ich sprzedaje się w Europie. Jeśli jest ich mało to oznacza tylko że mam inne potrzeby niż większość ludzi. Z tym marginalizowaniem sprzedaży to bym nie przesadzał. Kilka tysięcy Civików rocznie w Polsce to nie jest mało. Co mają powiedzieć na przykład klienci Mazdy która sprzedaje się w ilości kilkaset sztuk rocznie? Też mnie zastanawiała ta stosunkowo mała obecność aut Hondy w Europie w stosunku do sprzedaży tej marki na świecie. W końcu to trzeci co do wartości koncern motoryzacyjny z ogromną sprzedażą. Wniosek jest taki że ludzie na różnych kontynentach mają różne gusta a Europa ma największy odsetek diesli - Japonia i Stany nie przekraczają 5%, w Europie to 50%. Brak palety diesli skutkuje gorszą sprzedażą w Europie i jeden silnik 1.6 tego nie zmieni. Trzeba by mieć paletę od 1.3 do 3 litry i sukces w Europie murowany. Bez tego będzie tak jak jest ale mnie to osobiście nie przeszkadza bo Hondę kupiłem dla benzyny. A jak słyszę w pracy jakie problemy mają moi koledzy z dieslami to mogę tylko powiedzieć - "a nie mówiłem?".

[Glosima]

- klient hondy to zupełnie inny profil osobowy niż klient Wv czy Skody - nie chodzi że "lepszy", ...inny po prostu inny.

Ja jestem stałym klientem Hondy od 7-8 lat. Ale Jazz kupiony w tym roku jest raczej ostatnim autem, który kupiłem od Hondy.
Nowego kompakta zamówiłem z VW - bo jest lepiej wykonany, szybszy, ekonomiczniejszy...i tańszy.
Jako, że to TDI, to nie spodziewam sie aby był tak bezawaryjny jak benzynowe 1.8 - ale jeśli bedzie trwały na poziomie N22A, którego miałem to już bedzie ok.

Zresztą polityka sprzedażowa Hondy w Europie jest identyczna jak Sony czy Panasonica (czyli innych wielkich firm japońskich).
Po prostu te firmy zaspały zmiany i trendy w swoich branżach. Konkurencja ich zjada.
Nie chciałbym aby Honda miała takie problemy jak Panasonic czy Sony...bo to moze oznaczać powolny koniec marki w Europie.
Dobrze, że się chociaż Civic Tourer u nas pojawił, choc na razie z dieslem to bardziej jako ciekawostka osobnicza

No a sprzedaz w USA, Japonii czy Australi, dla mnie jako konsumenta w Europie, nie ma żadnego znaczenia, bo to najczęściej zupełnie inne modele dopasowane do lokalnych rynków.
Co z tego, że w USA najlepiej sie sprzedaje Ford F150 - dla mnie to tylko ciekawostka, nie przekłada sie realnie na moje zakupy w Europie.

[rambo7]

VW - bo jest lepiej wykonany, szybszy, ekonomiczniejszy...i tańszy.

zobaczymy czy będzie tańszy w exploatacji po 4 latach jak nazwa mówi auto dla mas, wiec powinien być tańszy w zakupie, ale jak życie pokazuje utrzymują tę markę biedniejsza cześć społeczeństwa właśnie taką polityką firmy "bo części są tanie".

co do Sony czy panasonica czy w ogóle grupy japonskiej to owszem był moment przespania w dziedzinie elektroniki, ale to tylko pozory coś przeoczyłeś , wystarczy już dziś wejść do byle sklepu i zobaczyć które np z modeli TV posiadają matrycę IPS czy port CI+ ... na pewno nie posiada jej Lg czy szajsung.

[Glosima]

rambo7 - jakos klienci, którzy głosują swoim portfelem częściej sięgaja po LG czy "Szajsunga".
Tu nie chodzi o to żeby na siłę wymyślać nowinki - tylko wymyslać takie, które się sprzedadzą i na których firma zarobi $.

ps. po co komu CI+ skoro i tak większość operatorów od kilku lat wiąże dekoder z kartą. Chyba UPC tylko ma to jakoś funkcjonalnie rozwiązane...

[rambo7]

wiemy dobrze że kupuje się na podstawie opinii kolegi, tylko wszyscy po tygodniu widzą że dali się naciągnąć ...bo te machanie ręką przed telewizorem doprowadza do szału taka moda nastaje i koniec przecież "wiodace marki" nie zrobiły $ na jakości ...tylko na bajerach , no ale nie o tym, wracajmy do tematu ... niech nam następca Civic czyli IX nie był zbudowany pod hasłem "dla mas" bo wyjdzie kolejny ładny "Jazz" .

[remar]

Absolutnie nie zgadzam się z Tobą Glosima że Honda przespała rynek europejski - to tak jakby Australijczyk powiedział że Skoda przesypia tamtejszy rynek bo nie ma jej w Australii. Po prostu dla poszczególnych marek są rynki ważniejsze i mniej ważne. Honda przy swoim potencjale mogłaby spokojnie pójść śladami Mitsu czy Nissana i na Europę pakować francuskie diesle lub jak Toyota produkować je w Polsce. Sprzedaż poszłaby w górę ale z jakiegoś powodu nie podjęli takiej decyzji. Ich firma ich wola. Sam miałem SpaceStara z 1,9 od Renault i pierwszą rzeczą która padła było turbo.

doskonały wpis remar
r7.

[Glosima]

Po prostu dla poszczególnych marek są rynki ważniejsze i mniej ważne.

No i to mnie najbardziej boli. Właśnie to, że dla Hondy Europejski rynek nie jest ważny
A ja chciałbym Hondą pomykać....no ale do USA ani Australii sie nie zamierzam z tego powodu przeprowadzać.

[Alix]

dla Hondy Europejski rynek nie jest ważny

Oczywiście, najważniejszy jest rynek USA czy część Azjatyckich, bo są największe. Ale jak na lokalny rynek Honda bynajmniej nie zaniedbuje "lokalnej" dla siebie Europy. Gdyby nie był to rynek dla niej ważny, nie robiłaby "z niczego" dwóch bardzo zaawansowanych diesli będących w czołówce technologicznej ani też nie testowała dwóch turbobenzyn na przyszłość, bo sprzedaż obydwu tych typów napędów poza Europą jest marginalna lub żadna i są one projektowane właściwie tylko dla nas i będą sprzedawane tylko na naszych europejskich rynkach. Tak jak do dziś wszystkie diesle w historii marki były i są montowane tylko w hatchbackach na Europę. W dodatku Honda robi to sama, bez wchodzenia byle taniej w alianse z kim popadnie, jak robi to Nissan (Renault), Mazda (Ford i PSA) czy Toyota (PSA/BMW) co skutkuje tym, że to co zawsze było orężem "japończyków" (przemyślenie i niezawodność mechaniczna) przestaje nim być. To widać choćby w projektowaniu turbobenzyn - nawet premium jak BMW/Mini zapożycza tragiczne 1.6THP od PSA byle je mieć, psując zaufanie do marki. Tymczasem Honda testuje swoje jednostki (nawet kosztem części rynku) do przysłowiowego "urzygu" w WTCC i BTCC zanim będzie pewna, że się pod taką jednostką podpisze. Taka polityka powoduje, że ceny Hond są jakie są - zwykle wyższe od rynkowych. Ale ja chętnie zapłacę te 10% więcej za Hondę, byleby pozostała wierna pewnym swoim ideom, kiedyś powiedziałbym nawet za cenę konserwatyzmu, dzisiaj już tego nie dodaję, bo konserwatyzm w wielu dziedzinach motoryzacji w erze "ekogłupot" postrzegam raczej in plus

Co do cen diesla przyznaję, jest jednak rzeczywiście trochę przesadzili (widać po cenach na Zachodzie, że mogłaby być mniejsza różnica w stosunku do benzyniaków), ale nie oszukujmy się - konkurencja małych diesli też super tania to nie jest. Niemniej jednak, jak już przedmówcy pisali, sprzedaż Hond w Europie generalnie rośnie mimo recesji rynku motoryzacyjnego, więc w rzeczywistości trudno zarzucić Hondzie złą politykę czy brak zainteresowania naszymi rynkami, skoro one ją za to jak postępuje nagradzają.

[Glosima]

Ciężko mi się czyta wasze ( szefostwo, moderatorzy) posty, bo czasami mam wrazenie ze jestescie zaślepieni miłością i oddaniem marce.
'Dziekujecie' sobie wzajemnie za posty, nie przyjmujecie innego zdania....

Choc z drugiej strony może to i dobrze dla Hondy, że ma tak gorliwych wyznawców.

Wszystkim życzę szerokości i zadowolenia ze swoich aut :-)

[Joe]

bo czasami mam wrazenie ze jestescie zaślepieni miłością i oddaniem marce.

No kurczę chyba o to chodzi w forach danych marek? Przecież zrzeszamy miłośników a nie samych oschłych użytkowników płaczących nad każdym wydanym groszem na auto bo producent deklarował a się zepsuło. Rozumiem jak gadka była by na ogólnomotoryzacyjnym forum, gdzie ludzie jeżdżą rożnymi markami ale to forum Hondy i tu piszą fani Hondy więc nie dziw się że posty bywają stronnicze chodź jednocześnie mają poparcie w faktach, na których postały stereotypy.

[rambo7]

"dziękowanie" to wyrażenie opinii "zgadzam się" nie ma związku z kochaczką. Tak jak Ty pisałeś w wielu postach "jak to honda dała dupy bo..." a szczególnie te Twoje egzemplarze to wygląda mi na to że nie znasz i nie użytkowałeś żadnej marki? bo jeśli użytkowałeś no to różnicę widać i od razu wiadomo na czyją korzyść, ale o tym dyskutować można długo, jak mówiłem klient hondy to inny klient niż klient wiodących marek w PL więc nie jest dziwne że żaden Opel czy Ford tu nikogo nie zakręci .
Nie bierz do siebie bo nie w Ciebie celujemy ale jedziesz po H jak po burej suce i wszystko co się popsuło u Ciebie już się popsuło i dużo szybciej niż fabryka przewidziała ... więc może dlatego w nas się kontra zrodziła , z wielu wypowiedzi wynika że H to za drogi dziad, może to kwestia tego dopasowania jeźdźca do konia, bo widać że w kwestii oceny H się nieco różnimy.
Przykład np bagażnika, pisałeś o nieprzepastności ... ale 90% użytkowników tego auta nie kupowało go z powodu bagażnika , jak mówiłem dane to dane do porównań, ale honda i tak zrobiła bardzo dużo dla Europy, w sensie wyszła na przeciw.
Piszesz że ubolewasz z tego powodu że H idzie w kierunki gdzie Tobie nie po drodze - no bo właśnie tu jest problem - gdyby szła jak byś chciał - to już ja bym jej nie kupił , myślę że na Ciebie czas ... by zmienić markę ale na forum zostań, poczytamy o tych wspaniałych lepszych bolidach.