Przekaźniki i bezpieczniki. Kontrolka świec żarowych 1.7 ctdi

[ZaBsI]

więc dobrałem się dziś do przekaźników, w pierwszej kolejności sprawdzałem fajki ale prąd na świecach nie pokazał się ani razu po zapłonie...
w przekaźnikach w małej skrzynce po zapłonie coś "tyka" ale nie jestem pewny z których okolic i który przekaźnik.
Przekaźnik od świec i podgrzewacza cieczy są takie same więc je podmieniłem. Niestety po odpaleniu auta kontrolka znów się zapaliła
Natomiast to tylko po odpaleniu, dla jasności nie robiłem dziś samochodem nawet jednego kilometra- stoi w garażu.

Wyciągnąłem też przekaźnik od podgrzewacza koło aku żeby w razie czego podmienic na próbę z tym przekaźnikiem od ogrzewania szyby, ponieważ mam go sprawnego bo szyba grzeje...

Odpiąłem też aku na jakieś 5 min. i podpiąłem spowrotem, ale auta już nie odpalałem, poczekam do jutra.

Wszystkie bezpieczniki sprawne, prąd w kostkach na przekaźnikach jest.
Więc jeśli to nie te przekaźniki to już nie wiem...

zastanawiałem się jakby zewrzeć w kostkach na krótko piny tak jakby przekaźnik się załączył to co wtedy będzie się działo na kablach od świec ?? powinny grzać?

chyba że to usterka gdzieś na którymś czujniku który nie podaje prądu do przekaźnika od podgrzewania...

[ZaBsI]

więc tak:
jeździłem w niedzielę i jeździłem wczoraj, niestety kontrolka nadal się zapala i drażni oczy

po zamianie przekaźników woda nagrzewa się chyba normalnie, fakt w ostatnich dniach temperatura mocno spadła ale auto nagrzewa się porównywalnie do roku wstecz.
Pozostał do zamiany przekaźnik od podgrzewacza paliwa, tylko niech ktoś mi powie czy ten od podgrzewania szyby trzeba jakoś odwrotnie włożyć pinami, obydwa mają po 2 piny miedziane i po 2 piny stalowe według schematu chyba tak samo powinny być wpięte, prościej byłoby wsadzić od podgrzewacza do szyby i sprawdzić czy grzeje, ale nie da się go włożyć ze względu na zatrzask z kostki....

A teraz jeszcze jedna rzecz, jeżeli to żaden z tych przekaźników to ma ktoś jakiś trop... gdzie szukać? co jeszcze sprawdzić? jakieś czujniki?

Ciekawi mnie czy wtryskiwacz może być przyczyną palenia się spirali? bowiem ostatnim czasem po zapaleniu motor kapeczkę nie chodzi równo, chyba że mi się już rzuca na uszy i oczy z przejęcia...
ale to wydaję mi się że gdyby się coś działo to powinien chyba zapalić się "check" ??

Albo czy jest sęs wymieniać świece ? czy nadpalona czy nadtopiona świeca też może być przyczyną?

Nie bądźcie źli że tak pytam i wymyślam, ale co kilka głów to nie jedna, a temat mnie nurtuję i bardzo chciałbym go rozwikłać.

Pozdrawiam

[rambo7]

(...) Pozostał do zamiany przekaźnik od podgrzewacza paliwa, tylko niech ktoś mi powie czy ten od podgrzewania szyby trzeba jakoś odwrotnie włożyć pinami,(...)

tak zamień pinami, myślałem że już to zrobiłeś? - bo to jest twój problem na 100% - nie ma sprawnego przekaźnika w nadkolu odpowiadającego za działanie podgrzewacza paliwa - dlatego pali sie spiralka.
uwaga: przed wsadzeniem przekaźnika sprawdź wtyczkę czy piny nie są skorodowane czy połączenia kabelków jest pewne itp, pracuje to w dość kiepskim miejscu jakim jest nadkole wiec jest mocno narażone na wilgoć wodę korozję, warto prysnąć konektory preparatem do połączeń elektrycznych ewentualnie spec smarem przewodzącym.

Ciekawi mnie czy wtryskiwacz może być przyczyną palenia się spirali? bowiem ostatnim czasem po zapaleniu motor kapeczkę nie chodzi równo, chyba że mi się już rzuca na uszy i oczy z przejęcia...
ale to wydaję mi się że gdyby się coś działo to powinien chyba zapalić się "check" ??

tak zgadza się:
1. już Ci się rzuca na oczy i uszy ...2. powinien być Chec E. (a go nie ma ).

(...)czy jest sens wymieniać świece ? czy nadpalona czy nadtopiona świeca też może być przyczyną?

tak, warto wymienić świece jeśli przebieg od ostatniej wymiany przekroczył 70tys lub 6 lat.
nadpalona świeca nie generuje żadnych komunikatów w postaci Check E czy spiralki świec, po prostu czuć że silnik gorzej uruchamia siew mrozy, normalnie odpala "na strzał" przy -20stC.

[ZaBsI]

ok jutro jest trochę jazdy więc wsadzę z rana przekaźnik i zobaczymy.
czyli tak dla sprostowania:

żebyśmy się dobrze zrozumieli z tą odwrotnością przekaźnika:

we wpisie #12 w tym temacie jest zdjęcia nr2 z niebieskim EP i kostką wraz z wpiętym przekaźnikiem. I teraz moje pytanie czy przekaźnik od podgrzewania szyby ma być wpięty tak samo (czyli rysunkiem od strony zaczepu)??? czy na odwrót (rysunkiem do tyłu, tak jak ma to miejsce w skrzynce bezpieczników)??

ponieważ trzymając obydwa przekaźniki koło siebie rysunkami do przodu, obydwa mają po lewej stronie 2 piny miedziane a po prawej 2 piny stalowe??
i teraz nie wiem czy patrzeć na piny czy patrzeć na rysunki, czy wpiąć z odwrotnością??

rambo7 miejmy nadzieje że chodzi właśnie o ten przekaźnik bo nie odpuszczę tematu
a co do samej kostki to jest tam napakowane tego smaru zabezpieczającego, przekaźnik też nie wyglądał na jakiś mokry, skorodowany czy coś, był w tym gumowym kondonie przykręcony do przedniego pasa.

[rambo7]

spokojnie nic nie spierniczysz , wsadź go tak jak pokazane jest na foto we wpisie #12 - (czyli rysunkiem od strony zaczepu).

[ZaBsI]

a więc drodzy koledzy/koleżanki sprawa się wyjaśniła, gdyby nie zbieg okoliczności można byłoby szukać przyczyny chyba do usranej śmierci.

Wczoraj wieczorem jadąc na myjnię, włączyłem radio i ku mojemu zdziwieniu nie słychać było pracy subwoofera.
Trochę mnie to zaniepokoiło, ale sądziłem że może gdy odpinałem aku (-) po założeniu klemy któryś bezpiecznik we wzmaku się przepalił...
Sprawdziłem wszystko i nie stwierdziłem żeby bezpieczniki były przepalone więc wszystko powinno być ok.
Podniosłem maskę i zacząłem sprawdzać kabel (+) od wzmaka.
Co się okazało, konektor mam przykręcony do takiego mocowania które odchodzi od klemy, do niego właśnie jest podpięta mała skrzynka z bezpiecznikami obok filtra powietrza, patrzę a tu konektor sobie luźno lata na śrubie, a nakrętka jest popuszczona... dokręciłem szybko ręką nakrętkę i sub zaczął pracować normalnie.
Po zgaszeniu auta i ponownym odpaleniu po myjni KONTROLKA ŚWIEC ZNIKNĘŁA !!!
Poprostu wynika na to że te nasze Hanki są tak inteligentne, że każdy mały spadek napięcia (nie wiem jak to nazwać) lub niekontaktowanie kabli jest odrazu oznajmiane kierowcy w postaci kontrolki. Czyli wynika z tego że cała elektryka jest monitorowana...

Cieszę się że sprawa się wyjaśniła, a z drugiej strony dobrze wiedzieć co może byc na przyszłość winowajcą oprócz przekaźników.

Dzięki wszystkim za pomoc a w szczególności rambo7
Będę śledził dział diesla bo uważam że to najlepsze miejsce jesli chodzi o wiedzę na temat 1.7ctdi

Pozdrawiam

[rambo7]

Co się okazało, konektor mam przykręcony do takiego mocowania które odchodzi od klemy, do niego właśnie jest podpięta mała skrzynka z bezpiecznikami obok filtra powietrza, patrzę a tu konektor sobie luźno lata na śrubie, a nakrętka jest popuszczona... dokręciłem szybko ręką nakrętkę i sub zaczął pracować normalnie.
Po zgaszeniu auta i ponownym odpaleniu po myjni KONTROLKA ŚWIEC ZNIKNĘŁA !!!
Poprostu wynika na to że te nasze Hanki są tak inteligentne, że każdy mały spadek napięcia (nie wiem jak to nazwać) lub niekontaktowanie kabli jest odrazu oznajmiane kierowcy w postaci kontrolki. Czyli wynika z tego że cała elektryka jest monitorowana...

zgadza się, problemy w układach zarządzania energią są monitorowane i komunikowane spiralną kontrolką tzw. świec żarowych, jak mówiłem od samego początku gdzieś nie ma przejścia, (zakładałem że przekaźnika podgrzewacza ale sie myliłem ) dobrze że jest sukces.

Proszę byś zrobił foto (w miarę bliskie) tej nakrętki którą dokręciłeś, rozjaśni to nam sprawę.

[ZaBsI]

ok jutro zrobię zdjęcie, sorry że tak późno odpisuję ale nie mogłem się zalogować na forum, ponieważ antywirus resetował mi połączenie z serwerem a teraz wyskakuje mi okienko że strona forum została zgłoszona jako strona dokonująca ataku wirusami.
Więc nie wiem czy jutro uda mi się zalogować ale napewno się postaram.

EDIT:
Sorry że tak długo mnie zeszło, ale nie mogłem się zebrać do zrobienia fotki, poza tym były problemy przejściowe z forum.

Więc po moich problemach ze spiralką chciałbym pokazać co było powodem jej zapalania się po uruchomieniu silnika.

Mianowicie chodzi o konektor zaznaczony na tym zdjęciu, zasila on małą skrzynkę bezpieczników kolo filtra powietrza, ja w tym miejscu mam podpięty jeszcze kabel zasilający do wzmacniacza audio.

[rambo7]

no więc wszystko jasne i zgadza się bo jak widać (na załączonych powyższych schematach) przez małą skrzynkę bezpieczników leci 12V zasilania na świece żarowe podgrzewacz paliwa - system to widział (że są przerwy w dostawie i je komunikował.
Świetnie że rozwiązaliśmy kolejny problem Pozdrawiam grzebaczy