Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Podgrzewacz Paliwa w 1,7 CTDi - sprawdź u siebie.

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Podgrzewacz Paliwa w 1,7 CTDi - sprawdź u siebie.

    Witam Was.
    Schemat w MANUALU https://www.civicforum.pl/showthread.php?t=20078 instrukcja ASO (3ci post) gdzie znajduje się fabryczny (powinien być) podgrzewacz paliwa i przekaźnik, miejsce pompy paliwa oraz schemat obiegu paliwa. Sami sobie to sprawdzicie u siebie.
    Zamontowałem u siebie podgrzewacz przepływowy działający na zasadzie przepływu gorącego płynu chłodniczego wokół którego jest spiralka z przewodem paliwowym - które to paliwo podgrzewało się, było bardzo ciasno i bardzo trudno to zrobić ale da się.
    po zdobytym doświadczeniu w związku z montażem - zalecam wyłącznie taki: https://podgrzewacz.prv.pl/ niestety jest drogi ale najmniej roboty i małe gabaryty co sprzyja montażowi i w zasadzie zamontuje to każdy kto umie naprawić rower, jak i gdzie mogę podpowiedzieć gdyż nie ma dużego wyboru bo jest bardzo mało miejsca pod maską. Poza tym "idzie" wiosna no i mrozów poniżej -13stC nie spodziewam się dlatego niektórzy z Was odłożą to do jesieni.
    Generalnie tak czy siak trzeba to zrobić.


    Jeśli nie masz takiego podgrzewacza jak poniżej to alternatywa jest Stanadyne.
    Załączone pliki
    Last edited by rambo7; 25-10-2012, 11:19.
    Kierownik Działu Diesla

  • #2
    Witam.
    W instrukcji znalazłem taki zapis: "Urządzenie to ułatwia rozruch i eksploatację samochodu w okresie zimowym, ponieważ przeciwdziała blokowaniu przez parafinę (będącą składnikiem każdego rodzaju oleju napędowego) filtrów paliwa." Ja mam tak, że na zimnym silniku z rury wydechowej wydziela się sadza widoczna na śniegu. Czy to może być powód niecałkowietego spalenia paliwa? To by potwierdzało teorie o "zimnym paliwie" i konieczności zamontowania podgrzewacza paliwa. Co wy na to?

    Comment


    • #3
      a pytanie długo kręcisz przy odpalaniu ?? bo im dłużej kręcisz tym wiecuje idzie paliwa i przy odpaleniu nie całe paliwo sie spala i z tąd sadza, taki wniosek z rozmowy z kolegą który interesuje sie mechaniką, choć pewny tej teorii nie jestem. W moim przypadku jak odpalała mi za 3 - 4 razem (spalone 2 świece z 4 ) też kopciła przez chwile
      Last edited by kristo1,7; 14-02-2010, 22:09.

      Comment


      • #4
        koledzy żeby diesel dobrze chodził zimą musi mieć "ciepłe" paliwo tzn. nie niżej niż -5stC poniżej już tylko kondycja akumulatora i modliwty. To co pisze w instrukcji to prawda - ale najpierw trzeba mieć takie urządzenie - jeśli kto ma proszę o fotkę na mojego E-mila - zakładam się że nikt w 1,7CTDi nie posiada!
        Sadza wydziela się zawsze - to że widać na śniegu to oczywiste to nie jest efekt niedopalonego czy zimnego paliwa (poczęści, ale to charakterystyka każdego diesla) paliwo tutaj na wydzielaną sadzę nie ma znaczenia czy zimne czy ciepłe - to nie właściwa teoria sprawdź to latem jak bedzie +30stC na białej kartce.
        Co do kręcenia rozrusznikiem i zalewania silnika paliwem - tu teżto nie występuje - dlaczego? : to nie jest wiekowa konstrukcja Wv tylko nowoczesna jednostka Commor Rail. Działa to tak - w momencie przekręcenia kluczyka na ON automatycznie jest podawany prąd do pompy paliwa trwa to 2 sek. (mniej wiecej tyle ile świeci kontrolka świec) w tym czasie wytwarzane jest bardzo wyskokie ciśnienie w listwie wtryskowej i automatycznie przestawia się kąt wtrysku (wyprzedzony kąt wtrysku) na moment rozruchu, w momencie odpalenia motora pompa paliwa przechodzi w stan normalnej pracy i podaje dalej wysokie ciśnienie a kąt wtrysku wraca do roboczego ustawienia.
        Dlatego m/in nie reguluje się w naszej chondzie jak np w Audi kąta wtrysku - robi to komputer samochodu, oczywiścnie nie musze dodawac ze tam jest masa czujników które to wszystko mierzą w ułamku sekund.
        Sprawa rozbija sie o paliwo - jak duże mrozy zapycha się filtr paliwa pompa nie potrafi zaciągnąć paliwa rurki maja przektór 5mm - to z fizyki (pił ktoś kiedyś miód przez słomkę ?!?! - i jak...?! - no właśnie tak ciągnie pompa. Tak pompa ssie a nie pcha i tu kolejny problem jak w życiu chyba lepiej pchać niż ciągnąć .
        Nie to żebym się mądrzył - to wszystko wyczytałem z instrukcji ASO - to nie jest książka obsługi - tylko Książka napraw serwisu ASO HONDY- nie do kupienia (dostałem w sekrecie kopie od znajomego fachowca) jest tu napisane co jak działa co z kąd i co gdzie i do czego rozpisane w drobny mak, cały system diagnostyczny metody diagnozy i usuwania usterek - mechanicznych i elektronicznych z rozpisaniem wszystkich elementów samochodu - Encyklopedia 1,7 CTDi.
        Kierownik Działu Diesla

        Comment


        • #5
          Dzięki za cenne info! Ja zauważyłem też, że nawet na świeżym paliwie prosto od dystrybutora silnik lepieiej pracuje. Zapewne to paliwo ma parę stopni więcej niż to w baku. Nic tylko przeczekać zime... no chyba że ten podgrzewacz. Ale czy ktoś to już sprawdził?
          Pozdro!

          Comment


          • #6
            ja mam podgrzewacz stanadyne i przy - 7 do -10 pali teraz bez problemu, wczesniej przy powyzej -5 auto musialem zastapic autobusem. Cena stanadyne w lato to okolo 90 zl wiec teraz nie ma sensu juz kupowac tylko poczekac do lata.

            Comment


            • #8
              podsumowując - czy ktoś już założył podgrzewacz, jakiej prodkcji i jaki był koszt takiej operacji? przymierzam się do takiego zakupu, ale nie wiem od czego zacząć

              zapomniałem o najważnieszym, jak się sprawuje take rozwiązanie przy minus 20?
              Last edited by Sebulerbin; 17-10-2010, 16:30. Powód: używamy opcji EDYTUJ POST a nie piszemy jeden pod drugim

              Comment


              • #9
                tak ja załozyłem oraz kolega w identycznym aucie też to samo: https://www.civicforum.pl/showthread.php?t=20078
                produkcja Renault, koszt 165zł koszt załozenia - jak sam to "0" jak przez elektryka to 150złl
                nie wiadomo jak przy -20stC? ponieważ zamontowany został 2 m/ce temu i to bedzie pierwsza zima z tym urządzeniem.
                do tej pory przetestowałem podgrzewacz przepływowy typu "kruper" (znajdziecie na alelgro) - zdaje egzamin ale dopiero jak sie silnik zagrzeje, trudności z montażem gdyż króćce na wode mają 15mm a rury gumowe w obiegu wody to 18mm więc jak się ściśnie opaskami mocno węże to pękają po jakimś czasie.
                Last edited by rambo7; 11-01-2012, 07:06.
                Kierownik Działu Diesla

                Comment


                • #10
                  przyszły mrozy i problem powrócił

                  Koledzy z zamontowanymi podgrzewaczami napiszcie ze dwa słowa jak sprawdził wam się ten patent

                  Comment


                  • #11
                    spokojnie - mamy przedzimie raptem. Proszę o cierpliwość wątek skomentuje osobiście ale poczekam na mrozy rzędu - 16stC i więcej jak Bóg da. Obecnie moge powiedzieć że nie występuje efekt "ryczącej krowy" o zamarzaniu filtra, szarpaniu czy słabym odpalaniu nie ma mowy
                    Kierownik Działu Diesla

                    Comment


                    • #12
                      czyli jest znaczna różnica niż przy braku podgrzewacza. Taka informacja mi wystarczy, bo mam problem już przy minus 1, a szkoda mi rozrusznika żeby go co rano katować.

                      Znajdę tylko mechaniora w okolicy Opola, co się tego podejmie, jak na razie słyszę, że diesli nie robią, albo mówią, że jak nie zainstalowali tego sprzętu to go nie potrzebuje

                      Comment


                      • #13
                        Dokładnie - skoro fabrycznie nie zainstalowano podgrzewacza paliwa to nie widzę większego sensu by to robić. Nasze Hondy to naprawdę dobre samochody więc trzeba po prostu dać sobie z tym spokój i zaufać konstuktorom nawet jeśli ten samochód nie spisuje się idealnie w niskich temp. Ja gdy słyszę cichy odgłos - to słucham głośniej muzyki :P ... a wy ???

                        ps. ubiegłą zimę tak przejeździłem i nigdy (odpukać) nie miałem z tym problemów

                        Pozdro

                        Comment


                        • #14
                          ja załozylem filtr z podgrzewaczem fabryczny od hondy crf 2.2 i-ctdi koszt filtra z podgrzewaczem na allegro 100 zl elekryk drugie 100zl razem 200 i wczorqaj przy - 8 zero problemu a w zeszlym roku juz mialem spadki mocy

                          Comment


                          • #15
                            ja czekam już pół roku na pochwalenie sie (foty) łącznie z instalacją elektryczną
                            hehe, koledze Janek7 wszyscy życzą szczerze powodzenia jak bedzie przez tydzień lub więcej - 15stC. trzymam kciuki.
                            Janek7 twoja filozofia mi sie "podoba", gdzie kupiłeś auto lub (gdzie było sprzedawane) NAPEWNO nie w PL - auto przewidziane na rynek południowej UE i Niemcy, czyli tam gdzie potencjalnie nie ma mrozów (więc po co podgrzewacz ? logiczne) a jak zaczęli mieć problemy niemcy to zaraz w modelach 2005 podgrzewacz wstawili. Więc konstruktorzy to przewidzieli kolego, ale nie przewidzieli że polaki biedaki to będą kupować, bo wyszli z założenia - TO auto NIE dla polaka! (czytać: nie na polskie warunki) Idąc dalej czemu w dieslach które obecnie są sprzedawane w PL salonach WSZYSTKIE mają podgrzeawcze i to jak od czołga Rudego? - odpowiedz sobie sam.

                            faber - mechanika znajdziesz wszędzie dobrego - tu bardziej potrzebny złota rączka bo ta operacja jest niemożliwie prosta naprawde.
                            czy patent z podgrzewaczem działa - moim zdaniem TAK! efekt taki że nie trzepie silnikiem, natychmiastowa reakcja na gaz (bez zwłoki) zero szarpań, miękka praca silnika podobna jak w lato, brak efektu "ryczącej krowy" przy odjęciu gazu.

                            W zeszłym roku (nie miałem opdgrzewacza) mrozy były po -27stC a -18/-20 utrzymywało sie 3 tygodnie. Po tygodniu mrozu auto ledwo jeździło reakcja na gaz była taka że gasł natychmiast, i był problem z odpaleniem. Rano też był problem jednego ranka kręciłem 17 razy ale odpalił i co z tego jak po 150m zgasł jak tylko dotknąłem gaz.
                            Teraz mamy 2-3 dni - 8/-11stC i moim zdaniem jest różnica w pracy silnika - bez dyskusji.

                            Natomiast pisałem również że doczytałem w insrukcji jak uruchamiać samochód w silne mrozy (sliny producent już określił na -5stC) wcisnąć pedał gazu do 1/2 (po zgaśnięciu spiralki świec) uruchomić - potwierdzam 1-2 oboroty auto odpala ! wcześniej nawet 5-6 obrotów wału.
                            Last edited by rambo7; 01-12-2010, 08:17.
                            Kierownik Działu Diesla

                            Comment

                            Working...
                            X