siwy dym i przerażające stukanie 8gen 2.2 i-CTDi.

[slawek107]

Niestety po 3h walki ze śrubą M6 mocującą wtrysk bitwa została przegrana. Jest pomysł na jej wykręcenie ale niestety brak odpowiedniego sprzętu.
Będzie zamówiony w tym tygodniu i ponowna poróba w przyszły poniedziałek, także Honda stoi dalej. Zdjęcie pokrywy nie pomogło śruba chyba
stopiła z blokiem hehe. Wrzucam zdjęcia wtrysków jakie wyciągnąłem.

Wtrysk 1 patrząc od korka wlewu oleju.
IMAG0073.jpg
IMAG0074.jpg

Wtrysk 2
IMAG0075.jpg

Wtrysk 3
IMAG0076.jpg

Wtrysk 4
IMAG0077.jpg

[slawek107]

Wtrysk numer 1 słabe zdjęcie także powtórka.
IMAG0078.jpg
IMAG0072.jpg

[rambo7]

Niestety po 3h walki ze śrubą M6 mocującą wtrysk bitwa została przegrana.

no nie ty jeden przegrałeś tę walkę, tu kolega też: https://www.civicforum.pl/showthread...65-P0087/page6 widać straszny badziew z tymi śrubami (wpis 58 i 69).
Co do wyglądu wtrysków.
Ja czegoś takiego nie widziałem w życiu. Zatem moja pomoc była nietrafiona. Zakładałem że wtryski wyglądają jak we wpisie #59, używane wtryski tak powinny wyglądać!
Czyli to co wyjmiesz i to co kupisz w zasadzie wyglądać powinno identycznie co do stanu ogólnego "na oko". Jedynie stanowisko diagnostyczne może wykazać różnice i defekty... a to ???
Wydaje mi się że nie do końca się otworzyłeś z zeznaniami na temat hondy , ... ja nie wiem co trzeba zrobić?... jakie warunki stworzyć?... aby tak wyglądały wtryski, nie mam zielonego pojęcia . Można sobie tylko wyobrazić co tam się jeszcze dzieje...co się jeszcze nie ujawniło?!
Jeśli tak wyglądają wtryski to na czym pracował ten silnik na bagnie? barbapapie czy pomonalu? . Robi to wrażenie .
(przeniosłem do właściwego podforum, teraz już wiadomo co mu dolega).

[slawek107]

Na czym pracował silnik? Nie wiem o co pytasz czy olej silnikowy masz na myśli czy ON.
Nie wiem na czym jeździli poprzedni właściciele ale nie podejrzewam aby lali jakiś mazut.

[rambo7]

pytam o paliwo, to nie był mazut, to raczej jakieś "chrzczone" paliwo było tyle że chrzcili nie wiem, nie tankuj na podrzędnych stacjach, czasem (raz na jakiś czas) nalej np. 200ml próbkę do jakiegoś pojemnika zakręcanego i sobie zostaw na jakiś czas. Jeśli po 3 dniach to zmętnieje to unikaj takich stacji. Jeśli utrzyma się klarowna ciecz to taka stacja jest ok, w przypadku ON jest to o tyle trudne na pierwszy rzut oka że paliwo jest klarowne ale mętnieje po czasie, a tak nie może być, wtedy wiadomo że coś mieszano. (oczywiście mówię o lecie, w zimę mętnienie z powodu parafiny to co innego, taką próbkę jak się wstawi do ciepłego to zmętnienie znika. Jeśli nie zniknie, to jest syf.).
W twoim przypadku sądzę że dolewano do ON rozpuszczalników lub jakiś lekki olej opałowy tzw "czerwony" lub inną tanią chemię która dobrze rozpuszcza się w ON.
Oczywiście takie wżery nie powstały w zeszłym tygodniu to jest długotrwały proces, ciekawą historię ma to auto ... gdyby mogło mówić .

[slawek107]

Wszystkiego można się spodziewać w UK na opale też jeżdżą. Historia auta na pewno jest ciekawa bo w 3 lata nakręcono 81k mil.
Potem duża przerwa bo auto uległo wypadkowi po czym zostało naprawione i zakupione przeze mnie.
Obawiam się tylko tego że mój węgierski mechanik nie podoła zadaniu i niestety będę zdany sam na siebie co w przypadku
braku zaplecza narzędziowego będzie to dla mnie kłopot, ale nie zamierzam się poddać.

[m26]

Na ukręconą śrubę nakłada się spaw drutem 0.6-0.8,nawet jeśli jest ukręcona 3mm poniżej powierzchni.
Trzeba ją w ten sposób grzać nakładając spaw coraz wyżej.
Po ostygnięciu odkręcisz szczypcami.

[slawek107]

Były próby spawania niestety śruba nie przyjmuje topnika. Zachowuje się jakby była żeliwna. Ciężka sprawa ale dzięki za sugestię.
Jutro będzie robiony odwiert głowiczką 8mm następnie wyciągnięcie śruby, gwintowanie i wstawienie redukcji na M6.
Nie będzie mnie przy tym bo będę w pracy ale Węgier jest pozytywnie nastawiony w przeciwieństwie do mnie.

[m26]

To jest śruba o twardości 10.9 ,więc spawa się to ciężko,ale na małym amperażu jest wykonalne.

[slawek107]

Niestety śruby Węgier nie wykręcił, głowiczka wiercąca okazała się za krótka. Ręce opadają!

[slawek107]

Śruba wykręcona!! Honda powróciła do życia!! Wina leżała po stronie wtrysków, zacząłem nie w tym miejscu (turbo) ale cieszę
się że finał jest pomyślny.

IMAG0104.jpg