Witam
Mam taki problem z przepływomierzem a raczej czujnikiem temperatury który razem z nim jest zintegrowany.
Błędnie odczytuje temperaturę. W czasie jazdy pokazał 35 stopni w dolocie gdzie jechałem ok 100km/h a warunki pogodowe to bylo ok 10 st C.
Zacząłem sprawdzać co i jest nie tak.
Po nocy gdy szczytuje parametry przy wyłączonym silniku czujnik pokazuje temperaturę powietrza taką samą jak na zewnątrz i płynu chłodzącego, czyli wszystko ok.
Problem zaczyna się gdy po paru minutach przy włączonym zapłonie, odczyt parametru temp pokazuje ze wzrasta np po 10min pokazuje 7 stopni więcej (silnik wyłączony i nie włączany nawet na chwile, warunki pogodowe bez zmian). np było 12 st C a po 10 min wzrosło do 19 st C.
Czy przepływomierz ma w sobie jakąś grzałkę? Czy to tak ma być?
przepływka zmieniona z bosch 0 281 002 482 na tani zamiennik NTY EPP-HD-001.
Może ktoś używa zamiennika np tego co wyżej NTY bądź NGK 90466 lub Autlog LM1111?
Mam taki problem z przepływomierzem a raczej czujnikiem temperatury który razem z nim jest zintegrowany.
Błędnie odczytuje temperaturę. W czasie jazdy pokazał 35 stopni w dolocie gdzie jechałem ok 100km/h a warunki pogodowe to bylo ok 10 st C.
Zacząłem sprawdzać co i jest nie tak.
Po nocy gdy szczytuje parametry przy wyłączonym silniku czujnik pokazuje temperaturę powietrza taką samą jak na zewnątrz i płynu chłodzącego, czyli wszystko ok.
Problem zaczyna się gdy po paru minutach przy włączonym zapłonie, odczyt parametru temp pokazuje ze wzrasta np po 10min pokazuje 7 stopni więcej (silnik wyłączony i nie włączany nawet na chwile, warunki pogodowe bez zmian). np było 12 st C a po 10 min wzrosło do 19 st C.
Czy przepływomierz ma w sobie jakąś grzałkę? Czy to tak ma być?
przepływka zmieniona z bosch 0 281 002 482 na tani zamiennik NTY EPP-HD-001.
Może ktoś używa zamiennika np tego co wyżej NTY bądź NGK 90466 lub Autlog LM1111?
Comment