Bład P1329 auto gaśnie

[waldemar123]

Witam
HC VII 1,7 CDTI 2005, auto gaśnie po przejechaniu odcinka drogi (różnie 20-60 km), następnie po odczekaniu 10-20 min odpala i jedzie dalej.
Czasem po przejechaniu krótkiego odcinka (5-10km) nie chce odpalić i trzeba odczekać (10-20min).
Podłączyłem komputer pod złcze ODB2 pokazał bład P1329, ale nie potrafię znaleźć opisu tego błedu.

pozdrawiam, Waldek

[rambo7]

HC VII 1,7 CDTI

nie ma takiego, jest 1,7CTDi , ale to szczegół, ale czasem pomocny w odnajdywaniu właściwych rekordów przez wyszukiwarkę.
Jesteś świeży na forum, ale łatwo zorientować się że jest Dział Diesla, tam przeniosę ten wątek.

Jeśli chodzi o Kod błędu P1329 to Sorry, Definition could not be foun w bazie kodów dla 1,7CTDi taki kod nie istnieje.
Oznacza to żę urządzenie którym diagnozowałeś silnik nie spełnia kryteriów dla protokołu Hondy ISO9141-2. Mówiąc krótko - nie przyda się i będzie gadał głupoty. Proponuję nie posługiwać się nim bo wyprowadzi Cię lub potencjalnych mechaników w pole.
Jakie urządzenia warte są posiadania - opisane i przedstawione są odpowiednim Wątku w dziale diesla - polecam.

Z powyższego opisu wynika jedyne podobieństwo do problemów z czujnikiem wału korbowego.
Wszystkiego w jednym zdaniu nie da się opisać w tej odpowiedzi na twój problem, proponuję przeczytaj co napisali inni użytkownicy mający zbieżne problemy z silnikiem a być może naprowadzi Cię to na rozwiązanie problemu.
Kod błędu przy zgodnym Skanerze jest P1331. Skorzystaj z tych informacji i poczytaj odpowiednie Wątki w dziale diesla.
Z mojej sugestii która już była pisana jakieś 5 lat temu wynika że gdy auto ma skończone 5 lat lub przebieg powyżej 100tys km to ulega defektowi czujnik położenia wału głównego - jest on nienaprawialny. Skutki są tożsame z opisanymi przez Ciebie.
Na podstawie tego co napisałem znajdziesz na forum bardzo dużo informacji typu: objawy, skutki, gdzie się znajduje, jak naprawić i ile to kosztuje ile zajmuje to czasu i czy da się samemu.

[waldemar123]

Witam
Dziękuję za zainteresowanie moim problemem i wyrozumiałość
Faktycznie był to czujnik położenia wału.
Miałem takie podejrzenia i w profesjonalnym warsztacie je potwierdzono.
Czujnik wymieniłem sam, mam porobione zdjęcia, mogę udostępnić dla zainteresowanych.
Wymiana wymaga kanału i dużo cierpliwości bo jest tam gęsto od przewodów i rurek gumowych.
A tak przy okazji to o czym myśleli konstruktorzy gdy przy prędkości 140 km/h gaśnie silnik z powodu czujnika.
Pozdrawiam, Waldek

[rambo7]

A tak przy okazji to o czym myśleli konstruktorzy gdy przy prędkości 140 km/h gaśnie silnik z powodu czujnika.

o tym że dalsza jazda jest niesamowicie niebezpieczna dla środowiska które od nadmiaru NOx (w ilości 0,000000343101g/m3) z niewłaściwie spalonego oleju napędowego może doprowadzić do nadmiernego zatrucia środowiska. Z powodu zaszczytnego wtedy posiadania Normy Euro3 zdecydowano o natychmiastowym nagłym i gwałtownym wyłączeniu silnika, na zasadzie koniec trucia! ...a to że Ty akurat wtedy kogoś wyprzedzałeś i straciłeś kontrole nad pojazdem to mieli głęboko w poważaniu. Priorytet to środowisko a potem bezpieczeństwo użytkownika.

[jck]

U znajomego w passacie jak padały wtryski (czy tam pompowtryski) też wyłączało silnik, a miał ich 4 . Game Over, jestem zepsuty, dzwoń po lawetę.
A że w czasie jazdy....
W Vectrze tak jak w Civicu jest czujnik na wale i wałku rozrządu. Jak miałem awarię czujnika na wale (w Vectrze) w te upały to wyskoczył tryb awaryjny ale nie zgasł (wystarczył mu sygnał z drugiego czujnika) i to pochwalam.
Jako ciekawostkę, w Oplach skaner (opcom -tylko to się nadaje poza TECHem) kosztuje 3 tyś, na allegro nie znajdziecie bo ściga policja, ale każdy ma (alliexpress).
Taki mały off-topic, bo temat czujnika jakiś taki typowy