Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Diesel - jak jeździć, jak eksploatować (VIII 2.2 Cdti)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Diesel - jak jeździć, jak eksploatować (VIII 2.2 Cdti)

    Hej,

    mam kilka pytań odnośnie stylu jazdy dieslem i jego eksploatacji (mój pierwszy diesel).

    1. Ewidetnie 2.2 cdti się długo nagrzewa (około 15 min. w zimie). Wskazówka temp. cieczy chłodzącej dochodzi do około 80 stopni (na oko - jest poniżej połowy). I tak już zostaje. Czy ten silnik tak ma?

    2. Do jakich obrotów jeździć na zimnym silniku, żeby go nie niszczyć ? (Obrotomierz wyskalowany do 5tys, później jest czerwone pole).

    3. Od kiedy włącza się turbosprężarka (dokładnie od ilu obr.? )

    4. Ile czekać przed wyłączeniem silnika po długiej jeździe? (Obecnie czekam około 30sek).

    5. Przy ilu obrotach zmieniać biegi żeby:
    - nie mulić silnika - (i czy mulenie może spodować szybsze zużycie sprzęgła, dwumasy?)
    - nie być zawalidrogą
    - silnik pracował optymalnie

    6. Czy dłuższa jazda z prędkością 90km/h przy wbitym 6 biegu i obrotach w okolicy 1500 jest szkodliwa dla dwumasy? (czy silnik bardziej drży?) Czy prawidłowe jest przyspieszanie z 6tki przy tylu obrotach, czy powinna nastapic redukcja?

    Dzięki!

  • #2
    1. Normalne, wszystko w normie tak w hondzie jest ze wskaźnikiem. Nagrzewanie tez w normie o wiele dłużej niż w benzynie.
    2. Moja zasada to jazda w okolicy 1500-2300max na zimnym.
    3. Włączona jest cały czas, kwestia kiedy dostaje większe ciśnienie że czujesz ten wcisk - nie wiem. Do przejrzenia wykresy momentu z tego silnika, tam dobrze widać kiedy.
    4. Jak jeździsz po mieście i generalnie spokojnie to w zasadzie nie musisz czekać, ja czekam max 2-3 sek. Jeżeli będziesz jechał ostro, na wysokich obrotach np. autostrada to trzeba poczekać na jej schłodzenie. Ja na trasie autostradowej ok 700km czekam minute.
    5. Każdym dieslem utrzymuje obroty w okolicy 2000 jeżeli jadę spokojnie, są to optymalne według mnie obroty żeby nie zajechać sprzęgła i nie męczyć auta jak się chce nagle przyspieszyć, spalanie wtedy też jest najkorzystniejsze.
    6. Jak wyżej. według mnie za nisko. 6stka to nadbieg na autostradę czy drogę szybkiego ruchu.

    Comment


    • #3
      to ze pierwszy diesel to dobrze że pytasz bo większość traktuje diesla jak benzyniaka a technika jest nieco inna. No i aby dobra komunikacja była to Honda ma i-CTDi silnik, bo wpisując "CDTi" wyskakują Ople z wyszukiwarki.

      Ad 1. sporo poruszano w wątkach w Dziale diesla, (dużo tego nie ma bo trwały to silnik ale to co jest pozwoli się zorientować w temacie, dlatego polecam tematy z Działu diesla np:Nawiew w dieslu 2,2 i-CTDi nie leci gorące powietrze.
      Ad 2. 1000-2800obr/min. Tyle że musisz wiedzieć że zima to okres specjalny. Instrukcja mówi wyraźnie do 16 km jazdy zimą przyjmuje się że silnik jest zimny: TABELA przeglądów okresowych CIVIC 2,2 i-CTDi (warunki Normalne i Trudne)
      Ad 3. Turbina pompuje przy 2100obr/min ale N22 na kolektor dolotowy ze zmienną długością regulowany zaworem IMRC i to powoduje że moment obrotowy czuć nawet niżej.

      Ad 4. nie ma reguły, kwestia jak mocno obciążałeś turbinę, inaczej wygląda chłodzenie po jeździe autostradowej przy prędkości 170km/h w lato w temp +33stC inaczej dziś gdy w okolicy 0stC, w obecnych warunkach przy jeździe miejskiej ja nie czekam w ogóle bo praktycznie bujam się nie jadę, a jak jadę to ledwo gaz dotykam, więc turbina jest "zimna".

      Ad 5. inaczej zmieniasz biegi w mieście inaczej w trasie. W trasie ciągniesz wyżej nawet o 1000obr. Tu nie martwił się o dwumas a o EGR i odkładanie sadzy w turbinie. Kwestia ile masz km po trasie a ile km w mieście. Czy zapewniasz turbinie warunki pracy dla samooczyszczania się z sadzy? kiedy w zimę łapiesz 800stC na turbinie? sam widzisz że temp w dieslu złapać nie łatwo, a jednak w kabinie za ciepło .
      Jazda 90przy 1500obr. min trzymając nogę stabilnie nieruchomo na gazie dawkujesz wspaniale sadzę na turbinę - wspaniale się zaczadza, szkodzi to dla EGR i kolektora dolotowego i vtg rurbiny. Diesel to nie tylko 2 masa.
      Kierownik Działu Diesla

      Comment


      • #4
        Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
        bo większość traktuje diesla jak benzyniaka a technika jest nieco inna.
        Ta różnica w takim razie chyba głównie dotyczy monotonnej jazdy ze stałą prędkością (te 1500 obr). Z tego co piszesz wynika, że w dieslu trzeba utrzymywać te 2000 obr a w benzyniaku można niżej. W mieście z kolei trzeba deptać w benzyniaku bardziej niż w dieslu. A co z obrotami 3000 - 4000 w dieslu ? Ja tak lubiłem cisnąć po mieście. Coś złego się dzieje ?
        Honda Hybrid 3,4L/100km
        sigpic
        https://www.civicforum.pl/showthread...979#post323979

        Comment


        • #5
          Dzięki za odpowiedzi

          Czy można przyjąć, że dla 2.2 i-CTDi:

          - wbijać 6 przy 110km/h wzwyż.

          Moje jazdy to w 90% trasy, gdzie większość trasy to prędkości 120kmh, ale są kawałki gdzie muszę jechać ze stałą prędkością 50-60km/h. Wtedy przeważnie zrzucam na 3 i auto ma 2300 obrotów. Czy to dobrze? Próbowałem tę prędkość pokonywać na 4 biegu,ale auto jakby było bardziej mułowate, chyba tylko spalanie jest mniejsze?

          Comment


          • #6
            Zamieszczone przez lybra Zobacz posta
            A co z obrotami 3000 - 4000 w dieslu ? Ja tak lubiłem cisnąć po mieście. Coś złego się dzieje ?
            Nie. Dlaczego ? 2000 to takie minimum do jazdy, oczywiście możesz cisnąc i do 4k jeżeli jest już ciepły

            ni-juha: Jeżeli widzisz że się męczy to właśnie zrzuć na niższy, spalanie nie wzrośnie to nie benzyna, dusząc diesla wcale mniej nie pali a silnik i reszta podzespołów nie będzie przeżywała katuszy Myślę że 6 przy 110-120 będzie ok
            Last edited by sPiDeK; 12-02-2018, 18:22.

            Comment


            • #7
              trzeba wziąć pod uwagę primo - zimę i sekundo paliwo. Zima to trudny czas dla każdego diesla, jak już widziałeś w instrukcji odcinek 16km jest traktowany jak na zimnego silnika, czyli to zakładany czas dla rozgrzania silnika do temp roboczej w praktyce bywa że dłużej, i jedziemy normalnie zgodnie z podpowiedziami ekonomizera. Powyżej 16km można deptać w pełnym zakresie obrotów, np przy wyprzedzaniu. W lato ten dystans można skrócić w zależności od temp. Olej napędowy zmienia się cały rok bodajże 4 razy teraz w zimę jest faszerowane dodatkami anty żelowymi, ja nie wiem czy to co dodają się pali czy nie, ale na pewno ma wpływ na zaklejanie egr i turbiny.
              Zamieszczone przez lybra Zobacz posta
              dotyczy monotonnej jazdy ze stałą prędkością
              To jest najgorsza z technik jazdy dieslem który ma EGR i VTG i DPF. Mówiąc krótko dieslem jedziemy jak kiedyś kierowcy PKS'u, jechał ktoś? gaz dla rozpędzenia - odpust, gaz do rozpędzenia - odpust, gaz do przędzenia- odpust. Jak najmniej monotonnej jazdy ze stałą prędkością. Stała prędkość w dieslu 90-110km/h powoduje: otwieranie się zaworu EGR i dawkowanie spalin (sadzy) do składu mieszanki co ma za zadanie schłodzić spaliny ograniczyć NOx i przy okazji zaczadza łopatki turbiny ze zmienną geometrią co po czasie zamula cały silnik, dlatego niektórzy czopują EGR. Stałą prędkość można utrzymywać, ale na autostradzie gdzie przy 140-170km/h EGR nie dawkuje sadzy, nic się nie odkłada na turbinie, zachodzi samoczyszczenie. Jedyne momenty gdy EGR nie dawkuje sadzy to gdy gaz jest odpuszczony i gdy turbina ma obciążenie (wysiłek).
              Jeśli lecisz 90-110km/h to w zasadzie muskasz gaz i turbo nie ma wysiłku aby utrzymać prędkość i moc, pięknie cichutko sobie motor leci ale trzymając stabilnie nogę na gazie zaczyna się otwierać EGR i dawkuje - zaczadza, jak depniesz się zamknie, ale jak znowu trzymasz nogę nieruchomo na pedale gazu dawkuje sadzę i tak w kółko.
              Ja jadę tak aby utrzymać się w przedziale 5km/h (tzn. wskazówka prędkościomierza balansuje między 100-105km/h, lub 105-110km/h itd.) załatwiam 2 sprawy: 1. ograniczam dawkowanie sadzy 2. nie męczę otoczenia innych kierowców i pasażerów głowy im nie latają i jadący za mną nie muszą zwalniać/przyspieszać. Na autostradzie tego nie stosuję, jeszcze raz mówię w warunkach gdy turbo pompuje EGR nie dawkuje sadzy.
              Czyli obroty tu nie mają znaczenia, można tak jechać mając 1800-2000 mozna 2200-2400 itd. jak na autostradzie obroty się wahają powyżej 3000obr to już jedzie się na tyle szybko i na tyle powstają opory powietrza i toczenia że turbina musi pompować i wtedy noga na gazie może leżeć nieruchomo, oczywiście o ile to możliwe na naszych autostradach.
              Tak że to nie jest kwestia prędkości ... tylko tego co się dzieje w procesie spalania.
              Dieslem stabilnie to się jeździło w latach 80tych, nie teraz.
              Zamieszczone przez ni-juha Zobacz posta
              - wbijać 6 przy 110km/h wzwyż.
              możesz jechać nawet 100km/h byle nie trzymać nieruchomo pedału gazu! przy tej prędkości go muskasz autko leci, i ok, ale tu musi być jazda jak w PKS'sie. Rozpędzasz do 110km/h odpust do 105, naciskasz gaz do 110km/h i odpust itd. Tak samo przy
              Zamieszczone przez ni-juha Zobacz posta
              są kawałki gdzie muszę jechać ze stałą prędkością 50-60km/h
              nie ma problemu jedź sobie 50 ale nie trzymaj nogi nieruchomo na pedale gazu i oczywiście możesz jechać na 4tym biegu jest mułowate bo tak obniżyłeś obroty silnika że turbina nie wchodzi do pracy (jeszcze nie pompuje 1Bar, mimo że pracuje) chcesz przecież utrymać prędkość, nie potrzebujesz przyspieszać, jak będziesz musiał gwałtownie przyspieszyć wsadzasz 3ci bieg, potem wracasz na 4-kę i ponownie jak kier. PKS. Wtedy mniej palisz i mniej czadzisz turbinę i EGR.
              Silnik kręcimy przy wyprzedzaniu nawet do 3800-4000tys (czasami, nie musi być zawsze) to też ma znaczenie dla pracy kolektora dolotowego który ma regulowaną zmienną długość w tym dieslu. Wszystko co jest nieużywane z czasem się psuje, trzeba to rozruszać.
              Jedyny diesel który się nadaje do spokojnej jazdy ze stałą prędkością to VAG Golf 1982 bez turbo.
              Kupuje się 2,2 nie dla oszczędzania bo ciężko oszczędzić, ten silnik jest do zapier... a nie oszczędzania.
              Last edited by rambo7; 13-02-2018, 08:11.
              Kierownik Działu Diesla

              Comment


              • #8
                Zamieszczone przez sPiDeK Zobacz posta
                Jedyne momenty gdy EGR nie dawkuje sadzy to gdy gaz jest odpuszczony i gdy turbina ma obciążenie (wysiłek).
                Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
                oczywiście możesz jechać na 4tym biegu jest mułowate bo tak obniżyłeś obroty silnika że turbina nie wchodzi do pracy (jeszcze nie pompuje 1Bar, mimo że pracuje) chcesz przecież utrymać prędkość, nie potrzebujesz przyspieszać, jak będziesz musiał gwałtownie przyspieszyć wsadzasz 3ci bieg, potem wracasz na 4-kę i ponownie jak kier. PKS. Wtedy mniej palisz i mniej czadzisz turbinę i EGR.
                Czyli jadąc na 4 biegu przy 50km/h jak kierowca PKS przy nie załączonej (obciążonej) turbinie, EGR czadzi sadzą tylko przy przyspieszaniu a nie przy odpuszczaniu pedału gazu (więc niweluję EGR połowicznie), jak dobrze zrozumiałem. Więc lepiej jechać na 3cim biegu przy obrotach 2400-2500.

                Pytanie kolejne: czy jadąc z włączonym tempomatem EGR się otwiera? W teorii wydaje się, że tak, gdyż utrzymywana jest stała prędkość, w praktyce tempomat trochę przypiesza, trochę hamuje (niezauwazalnie dla kierowcy i pasazerow).

                Comment


                • #9
                  Zamieszczone przez ni-juha Zobacz posta
                  Czyli jadąc na 4 biegu przy 50km/h jak kierowca PKS przy nie załączonej (obciążonej) turbinie, EGR czadzi sadzą tylko przy przyspieszaniu
                  Nie przy przyspieszaniu tylko stałej prędkości i małym/znikomym obciążeniu silnika, patrz tu :
                  Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
                  nie ma problemu jedź sobie 50 ale nie trzymaj nogi nieruchomo na pedale gazu
                  A z tym tempomatem to też w takim razie lipa na płaskim terenie. Swoją drogą nie za fajna taka technika a'la pks
                  Honda Hybrid 3,4L/100km
                  sigpic
                  https://www.civicforum.pl/showthread...979#post323979

                  Comment


                  • #10
                    czytaj pomału ze zrozumieniem.
                    Zamieszczone przez ni-juha Zobacz posta
                    EGR czadzi sadzą tylko przy przyspieszaniu
                    lybra zrozumiał, EGR dawkuje sadzę przy stabilnej jeździe. EGR nie dawkuje sadzy gdy: przyspieszasz - wciskasz pedał gazu i gdy puścisz pedał gazu gdy masz zapięty bieg. Jasne?
                    Zamieszczone przez ni-juha Zobacz posta
                    Więc lepiej jechać na 3cim biegu przy obrotach 2400-2500.
                    nie. Jeśli będziesz jechał na 3cim biegu utrzymując obroty stabilnie ...utrzymując obroty! to EGR dawkuje.
                    Startujesz 1000obr i od 1000 do 2400 wciskając gaz - nie dawkujesz sadzy. Doszedłeś do 2400-2500 i sobie lecisz to dawkujesz sadzę, chyba że wskazówka spada na 2400>wciskasz gaz // wskazówka idzie do 2500>puszczasz gaz. i tak w kółko to ok, to EGR nie będzie się otwierał.
                    Zamieszczone przez lybra Zobacz posta
                    A z tym tempomatem to też w takim razie lipa na płaskim terenie
                    a gdzie... to zajebista sprawa ale nie na krajówce! tempomat to na Autostradzie zapinasz 130-160km/h i wtedy ok, sadzy nie dawkujesz, bo turbina ma wysiłek.
                    Jak zapniesz tempomat przy 90-110km/h to będzie dawkował sadzę.
                    Zamieszczone przez lybra Zobacz posta
                    Swoją drogą nie za fajna taka technika a'la pks
                    no, coś za coś, jam mówiłem dzisiejszy diesel nie nadaje się do spokojnej jazdy! Jak chcesz spokojną jazdę z nogą nieruchomo na pedale gazu było kupić 1,8 benzynę i spaliłbyś mniej jak tym dieslem 2,2. Kupiłeś auto z zajebistym silnikiem ale to musi jechać! to musi zapier... a nie bujać się jak żukiem.
                    Oczywiście ten obraz jest nieco przerysowany, i jak widać nie ma za wiele problemów z tym silnikiem, ale piszemy to po to byś wiedział jakie procesy zachodzą w silniku. Chodzi o to byś wiedział że jak zajdzie taka sytuacja że wpadasz na autostradę (a wcześniej kilka mcy bujałeś się czopując turbinę) i nagle auto nie ma mocy, lub nie uzyskuje mocy to nie wina silnika tylko wina kierownika, tak zaczadził silnik że jedna przejażdżka po autostradzie turbiny i egra nie wyczyści.
                    Kierownik Działu Diesla

                    Comment


                    • #11
                      Zamieszczone przez rambo7 Zobacz posta
                      Jak chcesz spokojną jazdę z nogą nieruchomo na pedale gazu było kupić 1,8 benzynę i spaliłbyś mniej jak tym dieslem 2,2
                      W to nie uwierzę!

                      Czy taka jazda a`la kierowca PKSu zużywa sprzęgło szybciej niż stabilna jazda?

                      Comment


                      • #12
                        całą zimę diesla masz niedogrzanego, jest to silnik o sporej pojemności, swoje wziąć musi, benzyniakiem 1,8 jadę co dzień trasę 15km i średnio mi pokazuje 6,6l/10km (6 bieg) prędkość około 95km/h noga na gazie stabilnie ale wyprzedzam dynamicznie jak jest możliwość więc jak bym się uparł że będę bujał się naprawdę jeszcze bardziej delikatnie to zejdę poniżej 6,5L, sam nie wierzę ale taki widzę na blacie wynik.
                        Zrobić taki wynik można dieslem poniżej 2,0L.
                        Sprzęgła nie zużyjesz w zakresie 100-200 obrotów bez jaj, zużycie jest od "strzelania ze sprzęgła" ewentualnie naprawdę dynamicznej jazdy.
                        Zerknij sobie na spalanie benzyniaków, w trasie jaką robisz spokojnie bez zbytniego oszczędzania na luzie robisz wynik 6,5L.
                        Spalanie civic 2.2 i-CTDi

                        Kierownik Działu Diesla

                        Comment

                        Working...
                        X