Mimo wszystko w realu wciaz jest ALBO wielosezon ALBO opona godna byc naprawde nazywana UHP - a nie tylko w materialach marketingowych. Najblizej dobrej przyczepnosci na suchym beda Michelin CrossClimate 2, przyzwoite sa tez na twardym caloroczne Bridgestone (ktore sa z kolei slabsze zina) czy "hybrydowe" Vredesteiny, ale zadna z tych opon nie jest godna nazywac sie UHP, przyczepnosc raczej na poziomie opon touringowych. To, ze opona jest utwardzona przez XL nie ma wiele wspolnego z jej rzeczywista przyczepnoscia na suchym, co najwyzej z wrazeniami subiektywnymi zza kierownicy. Goodyear 4 Seasons od pierwszej generacji jest raczej opona komfortowa na bazie ich miekkich zimowek, glownie sniegowo-deszczowa. Jest coraz lepiej na suchym z kazda generacja - pierwsza powiedzmy byla glownie zimowka ze zmodyfikowana mieszanka zeby nie pływać w lecie, druga juz jezdzila jak turingowe komfortowe lato ze sredniej polki, obecna 3 gen juz na poziomie powiedzmy premium touring i jest dla mnie optymalnym modelem dla wszystkich... nie jezdzacych za dynamicznie. Dla nich raczej w/w.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Opony wielosezonowe - czy warto i jakie?
Collapse
This is a sticky topic.
X
X
-
............................C I V I C
.. generacje . wersje usportowione ..silniki
.
.
Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO
-
Pisząc o XL i indeksie prędkości miałem na myśli bardziej precyzyjne prowadzenie w celu zniwelowania plywania w upałach, a nie żeby trakcje poprawić
Opinie trzech generacji Goodyear jak zwykle w punkt, dwójkę już zaczynało nosić przy 25 stopniach i kilkudziesięciu kilometrach na autostradzie... Dlatego je sprzedałem i obiecałem sobie że więcej wielo sezonu nie kupię he he he, ale jakość poszła mocno do przodu i nie żałuję że kupiłem trzecią generację bo ma mało co wspólnego z drugą na szczęście.
Comment
-
Przeczytałem z ciekawością cały ten wątek od początku. Na pierwszych całorocznych jeździłem zanim stało się to modne. Od razu zaznaczam, że nie jestem, ani przeciw, ani za. Uważam to za spoko rozwiązanie, ale jest główna wada, o której się nie mówi, czyli starzenie się tych opon w czasie upałów. Wbrew opiniom największą trudnością dla opon całorocznych nie jest zima, w której radzą sobie doskonale, ale właśnie upał. A w ostatnich latach w wakacje w Polsce są wybitnie upalne i to chyba najbardziej niszczy opony całoroczne.
Upalne lato wykończyło mi w drugim sezonie opony całoroczne i to najmocniej te z najwyższej półki. Sparciały i pokruszyły się jak samochód stał kilka upalnych miesięcy na betonie nie jeżdżony. Zrobiły się najpierw brązowe, a potem można je było kruszyć ręką. Jeśli chodzi o to co mi się tak pokruszyło to był to Crossclimate, więc nie jakaś najtańsza opona. Gdyby to było jakieś dziadostwo od Nokiana to bym zrozumiał, ale Michelin? Jest sporo filmów na YT, że inni mają to samo i nie dotyczy to wyłącznie Crocclimate, ale większości całorocznych. Wg mnie nie można mieć zastrzeżeń do przyczepności całorocznych, bo obecnie jest na świetnym poziomie. Jedyne zastrzeżenia to ich marna trwałość. Jest taki kanał na YT, gdzie ludzie prezentują opony całoroczne po jakimś czasie i zazwyczaj ten sam problem - bieżnika jeszcze sporo, ale guma się kruszy. Co natomiast najciekawsze typowa zimówka okazała się odporniejsza na upały. Zastanawiam się z czego to wynika.
Jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii?
Moja opinia jest następująca: całoroczne są wygodą, bez problemu poradzą sobie zimą, ale oszczędności to ja w tym nie widzę, bo za szybko wykańczają je upały.Last edited by grzeg0rz; 07-09-2024, 16:32.
Comment
-
Zamieszczone przez grzeg0rz Zobacz postacałoroczne są wygodą, bez problemu poradzą sobie zimą, ale oszczędności to ja w tym nie widzę, bo za szybko wykańczają je upały.
GY Vectory padały po 4 latach, Micheliny CC podobnie. Córka ma teraz Falkeny 3 sezon i zero problemu.
Aktualnie w X5 mam założone 265/50 R19 Bridgestone Turanza gen6 i po 1,5 roku nie widzę zbytniego zużycia.
Wszystkie moje auta w ciągu dnia stoją/jeżdząna zewnatrz, nocki w garażu.
Raczej nigdy dłużej niż 2 tygodnie bez ruchu nie są (jak akurat jakies wakacje samolotem etc )
W mojej rodzinie od wielu lat juz nikt nie jezdzi na 2 kompletach - wszystkich jakich znam na wielosezonowych.
Pomijam auta, którymi np. mój teść zimą z garażu nie wyjeżdzano ale to zabawki a nie środki transportu codziennego
Last edited by Glosima; 07-09-2024, 15:56.Civic 8 2.2D -> Civic 8 1.8 -> Civic 9 1.6D -> Golf 7 2.0 TDI -> C 220d 4MATIC -> Lexus GS-F
Comment
-
"Jest taki kanał na YT, gdzie ludzie prezentują opony całoroczne po jakimś czasie i zazwyczaj ten sam problem"
Podeślij proszę ten kanał tutaj.
Co do trwałości, Goodyear vector 4seasons gen-3 rok styczeń 2021, jakieś 70 tysięcy przejechane i jak nowe, za to Hankook Kinergy 4S 2 z końca(listopad) 2022 faktycznie brązowe i spekane po ok 25 tysiącach/założone z tyłu, pęknięcia na zewnętrznych krawędziach.
Auto głównie śmiga po autostradach, waga auta 1650 kg na pusto
Comment
-
Zamieszczone przez slepak Zobacz postaPodeślij proszę ten kanał tutaj.
Comment
-
Dziwna sprawa ja podobnie uzywam sam i w rodzinie wiele calorocznych i nikt nie ma takiego problemu. Z tego najwiecej wlasnie Michelinow, w tym w autach ktore troche stoja (chociaz nie pod chmurka) jak nasz klasyk 6ty rok i guma jest świeżutka podobnie jak w innych sezonowych premium. A juz mowienie ze zimowki znosza upaly lepiej brzmi jak wyssane z palca i grubo nielogiczne?
Jakies larum sponsorowane przez przemysl oponiarski bo ludzie juz przestali sie nabierac ze caloroczne maja niby niebezpiecznie gorsza przyczepnosc czy jak?............................C I V I C
.. generacje . wersje usportowione ..silniki
.
.
Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO
Comment
-
Zamieszczone przez Alix Zobacz postalarum sponsorowane przez przemysl oponiarski
Czy sprzedadzą 2kpl opon (letnie i zimowe) które starczają na 5lat, czy wielosezony do wymiany po 3 latach to i tak zarabia przemysł oponiarski ..
Nie da się jeździć bez opon, zimą czasami można na letnich a cały rok na zimowych również, ale wiadomo, że to nie jest dobre i bezpieczne rozwiązanie.
Wielosezonowe opony są poprostu dla niektórych wygodne i wystarczające.
Mieszanki gum bywają różne a do przemysłu też wchodzić zaczyna ekologia, może dlatego te opony (jeśli to prawda) tracą swoje właściwości.
Czy pamiętacie dawniejsze produkty ?
Ja jeździłem na 19-o letnich oponach i dało się jeździć (oczywiście z większym zapasem bezpieczeństwa) ale guma wyglądała lepiej niż na moich 6letnich nokianach..
Może u wchodzi tzw "postarzanie produktu" ?
Opona ma się rozpadać po np 6...7 latach od montażu, żeby był obrót materii i przepływu gotówki ?Last edited by zadra; 10-09-2024, 06:10.
Comment
-
Właśnie w pędzie ku byciu eko upatrywałbym problemów z rozpadającymi się oponami. Jasne, nie wszyscy ich użytkownicy ich doświadczą ale jak popatrzymy co się wyprawia w tej gałęzi przemysłu to nie da się nie zauważyć, że producenci mocno chwalą się a to recyklingiem, a to użyciem naturalnych składników itd., itp. Jak się nie opamiętają, to opony będą robione na bazie pędów bambusa i żabiego skrzeku...
Ale to dotyczy wszystkich rodzajów opon - letnich, zimowych i całosezonowych. Czasem producent przegnie i takie są efekty.
Jednocześnie ten eko-pęd jest znakomitym alibi na niższą trwałość i planned obsolescence.
#lepiejjużbyło
Comment
-
Dokładnie o tym mówię. Nie tylko całoroczne szybko niszczeją, ale ogólnie nowsze serie opon, gdzie moim zdaniem bardziej ekologiczna technologia produkcji zaczęła mieć wpływ na trwałość gumy. Jakiś czas temu ludzie patrzyli tylko na zużycie bieżnika, a temat starzejącej się gumy praktycznie nie istniał, bo szybciej skończył się bieżnik, niż guma ulegała degradacji. Teraz wydaje mi się, że zaczęło być odwrotnie.
Zamieszczone przez Alix Zobacz postaJakies larum sponsorowane przez przemysl oponiarski bo ludzie juz przestali sie nabierac ze caloroczne maja niby niebezpiecznie gorsza przyczepnosc czy jak?
Comment
-
Zamieszczone przez grzeg0rz Zobacz postaNie tylko całoroczne szybko niszczeją, ale ogólnie nowsze serie opon, gdzie moim zdaniem bardziej ekologiczna technologia produkcji zaczęła mieć wpływ na trwałość gumy. Jakiś czas temu ludzie patrzyli tylko na zużycie bieżnika, a temat starzejącej się gumy praktycznie nie istniał, bo szybciej skończył się bieżnik, niż guma ulegała degradacji. Teraz wydaje mi się, że zaczęło być odwrotnie.
Zamieszczone przez grzeg0rz Zobacz postaDo tego ludzie świadomie wymieniają całoroczne wcześniej i często kupują lepsze marki z większą marżą, gdy wybierają tylko jeden komplet, więc zarobek może być nawet lepszy.na sezonowych wymianach niż o samym producencie opon, który faktycznie niekoniecznie traci...
............................C I V I C
.. generacje . wersje usportowione ..silniki
.
.
Autka: 4gen żelazko ED7 / 8gen ufo FK2 / 9gen Type R / Jaguar XJ-SC / Jaguar F-Type R / Mini F56 JCW / Nasz kanał LEGO
Comment
-
Tak tu tylko zostawię w odniesieniu do naszej rozmowy o szybkiej degradacji gumy. Te wszystkie środki myjące pomimo zapewnień producentów są bardzo agresywne i widać to po latach na uszczelkach i nielakierowanych plastikach.
Comment
Comment