Szukam po sieci informacji i ciężko o konkrety mimo ze zjawisko dość powszechne.
Chodzi o wskazanie poziomu gazu na przełączniku. Po zatankowaniu do pełna (44litry) bardzo szybko zgasła pierwsza z czterech diod, w równie szybkim tempie zgasła druga, natomiast 3 zgasła po przejechaniu ~130km.
Poprzedni właściciel mi powiedział ze tak to wygląda i ze najwięcej km robi się na ostatniej kropce i na mrugającej zanim pojawi się sygnał dźwiękowy i wróci na benzynę - stestuje dopiero jutro na trasie jak wyjeżdżę butle.
Pytanie: czy można to jakoś skalibrować, wyregulować żeby wskazanie było dokładniejsze? Wiem, ze nie od dziś w LPG te wskazania są mniej lub bardziej nieprawidłowe. Cos gdzieś czytałem żeby spróbować podregulować wskaźnik bezpośrednio na butli, ale wole sie najpierw upewnić zanim zacznę coś psuć.
Z góry dzięki za info.
Chodzi o wskazanie poziomu gazu na przełączniku. Po zatankowaniu do pełna (44litry) bardzo szybko zgasła pierwsza z czterech diod, w równie szybkim tempie zgasła druga, natomiast 3 zgasła po przejechaniu ~130km.
Poprzedni właściciel mi powiedział ze tak to wygląda i ze najwięcej km robi się na ostatniej kropce i na mrugającej zanim pojawi się sygnał dźwiękowy i wróci na benzynę - stestuje dopiero jutro na trasie jak wyjeżdżę butle.
Pytanie: czy można to jakoś skalibrować, wyregulować żeby wskazanie było dokładniejsze? Wiem, ze nie od dziś w LPG te wskazania są mniej lub bardziej nieprawidłowe. Cos gdzieś czytałem żeby spróbować podregulować wskaźnik bezpośrednio na butli, ale wole sie najpierw upewnić zanim zacznę coś psuć.
Z góry dzięki za info.
Comment