Bledne wskazanie poziomu gazu - BRC

[Crisownik]

Szukam po sieci informacji i ciężko o konkrety mimo ze zjawisko dość powszechne.

Chodzi o wskazanie poziomu gazu na przełączniku. Po zatankowaniu do pełna (44litry) bardzo szybko zgasła pierwsza z czterech diod, w równie szybkim tempie zgasła druga, natomiast 3 zgasła po przejechaniu ~130km.

Poprzedni właściciel mi powiedział ze tak to wygląda i ze najwięcej km robi się na ostatniej kropce i na mrugającej zanim pojawi się sygnał dźwiękowy i wróci na benzynę - stestuje dopiero jutro na trasie jak wyjeżdżę butle.

Pytanie: czy można to jakoś skalibrować, wyregulować żeby wskazanie było dokładniejsze? Wiem, ze nie od dziś w LPG te wskazania są mniej lub bardziej nieprawidłowe. Cos gdzieś czytałem żeby spróbować podregulować wskaźnik bezpośrednio na butli, ale wole sie najpierw upewnić zanim zacznę coś psuć.

Z góry dzięki za info.

[rob1_s]

Sprawdź w instrukcji wskaźnika jak go skalibrować i spróbuj to wykonać. Ja mam wprawdzie STAG, ale problem miałem podobny. Pomogła kalibracja wskaźnika. Fakt, że nie pokazuje jakoś super dokładnie, ale już nie mam tak, że pierwsza dioda gaśnie po 30km, druga za kolejne 70, na trzeciej ok 100 i ostatnia ok 150, rezerwa ok 60 (trasa). Różnice nadal są, ale już tak drastyczne.

[Crisownik]

No właśnie Staga się dość łatwo kalibruje A tutaj nigdzie nie ma do tego procedury...

EDIT.

Znalazłem na jednym z for LPG informację, że te wskaźniki BRC tak mają i ogólnie da się nimi bawić tylko przez podłączenie przez komputer. A zacząć trzeba od kalibracji napięcia pełnego i pustego zbiornika - czy jakoś tak.

Ogolnie to chyba się zabawię w to dopiero jak pojade na regulację za 10 tys. km.

A dziś po przejechaniu 150km 100% miasto zaczęła na chwilę mrugać ostatnia kropka. Zajrzałem na wskaźnik na butli, a tam bez mała połowa - jak nie więcej... Tak więc chyba wychodzi na to, że nie pali 20/100 a ze po prostu wskazanie przełącznika jest błędne

[rob1_s]

Najlepsza metoda to sprawdzenie pod dystrybutorem jakie jest średnie spalanie i po każdym tankowaniu resetowanie licznika dziennego A lub B do wyboru. Zawsze będziesz wiedział czy wskaźnik dobrze gada, czy chce Cię zrobić w jajo.

[Crisownik]

Najlepsza metoda to sprawdzenie pod dystrybutorem jakie jest średnie spalanie i po każdym tankowaniu resetowanie licznika dziennego A lub B do wyboru. Zawsze będziesz wiedział czy wskaźnik dobrze gada, czy chce Cię zrobić w jajo.

Odpuściłem sobie szukanie i wskazania... W trasie stestowałem i wychodzi że czwarta kropka nie zdążyła się nawet zapalić trzecia zgasła po 30km druga zgasła po 100 a pierwsza zaczęła migać po 220km.

Podjechałem pod dystrybutor przy stanie licznika 340km i weszło mi 26 litrów gazu (w butle wchodzi 45litrów). Tak więc sedesik jest mistrzostwem świata, ponieważ w trasie wyszło 7,6 litra gazu na 100km

Ciekawe jak długo jeszcze by ta kropka mrygała chyba do konca.

[falcong700]

Jak ci wyszło 7,6 litra to lepiej sprawdź mapę i mnożnik . Troszkę za ubogo . Gazu powinien brać około litra więcej jak benzyny. Chyba że jechałeś 90 km/h na 6 kropek ekonomizera. poza tym dotankowywanie nie jest adekwatnym pomiarem . Do pustego i na tej samej stacji

A kalibracja to też na pustym zbiorniku. Z właczonym zapłonem tankujesz . dokładnie nie pamiętam jak bo od czasu jak mam kabel to sam ustawiam. No i nie patrze na wskaźnik bo jeżdzę na licznik. jak się zbliża 400 km to patrzę za stacją. zbiornik 38 litrów, zużycie 8,5 litra około

[m26]

BRC kalibruje sięprzez program,można ustawić sobie jak tylko się chce bo do każdej kropki wklepuje się procentowy poziom przy którym ma zadziałać.
To że zapalaja się ze zwłoką to wina rozwiązania,które zapobiega temu żeby lampki nie migały za każdym razem jak tylko płynny gaz przeleje się w zbiorniku na zakręcie albo przy hamowaniu.Nie można się opierać za bardzo na tych wskazaniach bo nawet temperatura zmienia je sporo,więc lepiej jest traktować to orientacyjnie a jeździć na licznik i własne wyczucie.
Sprawdzanie pod dystrybutorem niczego nie da,bo opóźnienie we wskazaniu jest tak spore że i tak można się pomylić.
Mnożnik to słabe sposoby regulacji,najlepiej i najwygodniej w BRC jest zrobić kilku kilometrowy przejazd ze stałym średnim obciążeniem silnika na benie i sprawdzić korekty długoterminowe,a potem zrobić ten sam przejazd na gazie i porównać.
Bez kombinowania można zrobić poprawne dawki w kilkanaście minut i będą one idealne.

[rob1_s]

Jak ci wyszło 7,6 litra to lepiej sprawdź mapę i mnożnik .

Nie do końca się z Tobą zgodzę. U mnie średnie spalanie wychodzi ok 8,5 natomiast na trasie mam rozstrzał o 7,5 do 10 w zależności od obciążenia, średniej prędkości i warunków meteo. Najciekawsze jest to, że wg moich obserwacji największe znaczenie mają warunki meteo, a dokładnie kierunek i prędkość wiatru (mówimy o prędkościach przejazdowych 120-140 km/h). Wystarczy że jedziesz pod wiatr i spalanie drastycznie rośnie, jedziesz z wiatrem - spokojnie przy tych prędkościach schodzisz poniżej 8 l/100km.

[Crisownik]

Nie do końca się z Tobą zgodzę. U mnie średnie spalanie wychodzi ok 8,5 natomiast na trasie mam rozstrzał o 7,5 do 10 w zależności od obciążenia, średniej prędkości i warunków meteo. Najciekawsze jest to, że wg moich obserwacji największe znaczenie mają warunki meteo, a dokładnie kierunek i prędkość wiatru (mówimy o prędkościach przejazdowych 120-140 km/h). Wystarczy że jedziesz pod wiatr i spalanie drastycznie rośnie, jedziesz z wiatrem - spokojnie przy tych prędkościach schodzisz poniżej 8 l/100km.

7.6 gazu mialem kiedy komputer pokazywal 6.7 benzyny wiec wg mnie wychodzi to rozsadnie. fakt ze Autostrada z predkoscia nieprzekraczajaca 130 a potem druga polowa trasy drogami wolniejszego ruchu 6 bieg i okolice 90-100 kmh.

W miescie i korkach oczywiscie mam odpowiednio wyzsze spalanie ~10 litrow gazu.

na 6 kropek ekonomizera.

nie mam takiego wynalazku w aucie ale fakt staralem sie jechac najplynniej jak sie da.



Wracajac do wskazania, to na razie nie bede tego ruszac. Przedstawie temat gazownikowy przy nastepnej regulacji instalacji, czyli za 9 tys. km

[falcong700]

Tak wczoraj pociągnąłem temat bo Szwagier też ma BRC . I okazało się że od jakiegoś czasu instalacje BRC nie wymagają już klucza sprzętowego ani hasła. Programy są dostępne i interfejsy też. Kabelek około 80 zł a oprogramowanie ściągnąłem wczoraj z forum accorda.

Sedan nie ma tych kropeczek koło prędkościomierza?? ano nie ma

Robi z tym drastycznie to za dużo powiedziane ale fakt rośnie , szczególnie jak się gna baną.