LPG przy 250 tys km?

[Robson-Robert]

Zmienila mi się sytuacja i odziedziczyłem dom i szykuje się przeprowadzka.
Efekt uboczny to wydłużenie drogi do pracy - bede miał dziennie 88 km dojazdu w obie strony.

Zastanawiam się czy nie przerobić na LPG ,bo na benzynę nie zarobię
Rozwazam tez sprzedaz Hanki i kupno jakiejs nowki z LPG. No ale to bedzie ciężkie , bo nie wiem gdzie znajde kupca na 3 latka z przebiegiem ponad 250 tys km...

[Glosima]

Przy tym przebiegu zakladanie LPG to proszenie sie o kłopoty.
Zresztą robienie takich przebiegow tak zuzytym autem tez nie wrozy taniej eksploatacji.
Ja bym sprzedał - nawet z tym przebiegiem dostaniesz sensowną kwotę.

Kup jakiegos Opla z 1.4T w wersji 120 lub 140 km - bezproblemowe do zagazowania i sensownie jezdzace.
No chyba ze ma byc toczydełko to wtedy wolnossaka jakiegoś ktory ma hydrauliczną kompensację luzów zaworowych.

[Joe]

Z drugiej strony przeprowadził byś ciekawy eksperyment. Jedne user u Nas zagazował nówkę z salonu, nakręcił jakieś 20k potem zniknął a auto wystawił na sprzedaż. Czyżby IX gazu nie trawiła?

[Glosima]

Robson - wysłałem Ci na priv numer do Darka. Powołaj się na mnie i pogadaj.
On miał LPG w 8gen 1.8 i zrobił mase kilometrów w 4 lata. Teraz od roku ma 9gen i pewnie tez juz z 40-50 tys km na LPG.
Uzywa zwykłe instalacje (sekwencja na STAGu). Z tym, że on zakładał do nowych aut.

W Twoim przypadku bym instalacje odpuścił i najlepiej sprzedaj to auto, bo przy tych przebiegach to będzie skarbonka bez dna

PS. Sprawdziłem i 9gen chodzą po min 50k pln. dasz cene 45 k pln i pojdzie od ręki.
Dokładasz 30 k PLN i masz nówke sztuke Astrę 1.4T z fabryczna instalacją LPG - zakładana w fabryce, zintegrowana z komputerem, silnikiem - zero druciarstwa. Jezdzisz tanio przez 5 lat i całkiem dynamicznie.
W porównaniu do wolnossaka 1.4 w Civicu to jest 2 klasy lepiej A jak dołożysz do Ergo foteli to juz komfort jak na kompakta super.

[Robson-Robert]

Zadzwoniłem do Darka. Ma juz 59 tys km na lpg w 9 gen. Zadowolony tak samo jak z 8 gen.
Bylem u gaziarza i przy tym stanie silnika odradzil LPG. Twierdzi ze bedzie za duzo problemów.

Wystawiam dzis Hanke na sprzedaz i zobaczmy czy bedzie zainteresowanie.

[MarcelWro]

PS. Sprawdziłem i 9gen chodzą po min 50k pln. dasz cene 45 k pln i pojdzie od ręki.

1.4 z takim przebiegiem za 45 tysi...hmm, twierdzę że wątpię, no chyba że Robson "zregeneruje" przebieg na liczniku do 60tysięcy km.

[Adaszek123]

250 tys... hmm Robert bardzo z tyrany twój cif w środku? Nie jestem przekonany że w tej kasie pójdzie. Auto pracowało, duży przebieg skrzynia po wymianie....kurcze ciężko będzie w tym hajsie

[grzes41gt]

Panowie ale wy się rozwodzicie nad tym przebiegiem, śmiem twierdzić że jeśli sprzeda to auto do handlarza to ten zrobi zabiegi "odmładzające"(zmiana zniszczonych elementów środka, redukcja na liczniku do ok.100tyś) i autko dalej pójdzie z pocałowaniem ręki a i nowy właściciel będzie sobie chwalił. Nie oszukujcie się aż tak bardzo, większość aut od handlarzy, szczególnie te ściągnięte mają przebiegi powyżej 2ootyś niektóre nawet i znacznie więcej i jeżdżą bezawaryjnie. Tylko w Polsce się utarło że jak auto ma taki przebieg to już złom jeśli auto było serwisowane i zadbane to tylko części eksploatacyjne wymieniać i jeździć dalej. Dziwną sprawą jest że jak bylem we Francji to większość aut którymi tam jeździłem miała powyżej 200tyś przebiegu, szef jeździł accordem 7gen. który miał 260tyś. i powiedział że jeszcze długo go nie zmieni, a auto które ja miałem do dyspozycji na stałe Honda conceerto miało powyżej 350tyś i hulało aż miło
Robson jak Cię stać to sprzedawaj, dokładaj i kupuj nowe, a jeśli nie to jeździj dalej, śmiem przypuszczać że nawet na LPG to auto jest w stanie przejechać drugie tyle co na benzynie ma już zrobione

[Adaszek123]

Heh z gazem trochę poplynąłeś. Tak jak majster powiedział może być z tego problem. Może nie musi. Ale zważywszy na to ze przebieg Roberta nie należy do typowych w IX gen. W Polsce raz ze nie wiele jest civickow z tak dużym przebiegiem a druga sprawa ile osób na ćwierć miliona w civic ix gen zakłada gaz? Jeszcze mniej. Kwestia taka ze póki co nie wiele osób wie jakie bolączki ma ten motor z tym przebiegiem

To że w Polsce sam jest ok jak ma 199 800 a jak już ma 200 120 jest feee wiemy nie od dziś. Sami na to zasłużylismy. Jak wyszliśmy z PRL to przebiegi kręciła albo ciężarówki albo taksiarze. Ojciec jak kupil kadetta i zobaczył przebieg 86 tys był przerażony. Ze za trzy lata zrobi kolejne 100 tys to się nie spodziewa. Wszyscy patrzyli przez pryzmat tego jak zachowuje się polonez, duży i mały fiat po 100 000 na golfa II golfa I szukając wspólnego mianownika

Z powyższego powodu może być problem z tymi 45-50 tys. Ale ponizej 40 nie schodziłbym

[grzes41gt]

Heh z gazem trochę poplynąłeś.

Niedawno użytkowałem Forda escorta z przebiegiem ponad 280tyś. na LPG i biorąc go obawiałem się właśnie że będę miał problemy z zapalaniem, gazem itd. jakie było moje zdziwienie gdy w każdych warunkach(minusowe temp.) odpalał bez najmniejszego problemu, praktycznie zaraz przełączał się na gaz(jakaś instalacja która przełączała na gaz nie po zagrzaniu silnika ale po przekroczeniu pewnych obrotów). Wiem że escort jest już na rynku długo, nie to co IX gen. civic-a, ale o fordzie też kiedyś ktoś tak myślał jak o civie w tym wątku teraz Niestety ale dalej, nawet w tym wątku, podtrzymujecie paranoje że auto z przebiegiem powyżej 200 tyś. to już tylko na żyletki

[Adaszek123]

Gdybym miał teraz 40 tys na zbyciu to bym się zastanawiał bo rozwiązało by to i mój problem. Bo wiem ze teraz po wymianę skrzyni co zrobił Robert spokojnie kolejne 100 przed nim.
Mnie nie tyle interesuje przebieg a jak ma się ten przebieg do zużycia elementów i podatności na awarii w chwili instalacji gazu.

[grzes41gt]

Adaś tak jak pisałeś w Polsce jest jeszcze mało civic-ów 9gen. z tym przebiegiem, a w gazie to już w ogóle więc wiadomo jest to trochę loteria, plusem na pewno jest to że Robson zna to auto od stanu salonowego i z tego co pisał wszystko było robione na bieżąco.Ja bym pewnie zaryzykował i go zagazował
Ale opinii na temat tego auta możemy się spodziewać dopiero za kilka lat Więc .... na razie zostaje tylko gdybanie....

[Adaszek123]

Ot i cala problem dyskusji rozwiązany

[Joe]

Z tym LPG to nie do końca wiemy co i jak. Glosima pisze o jednym "zadowolonym" przypadku ale musimy wierzyć mu na słowo.
Ja natomiast chciałem Wam zwrócić uwagę na aspekt cenowo/eksploatacyjny. Piszecie o przebiegach, że 250k to dużo i że problem będzie ze sprzedażą no to posłuchajcie tego.

Auto jest trzy letnie i z racji przebiegu ma sporo elementów, które mogą być już bardzo zużyte (tu kluczowy jest sposób eksploatacji, wiadomo). No ale po kolei:
- karoseria - powinno być wszystko ok w trzyletnim aucie no chyba że maska będzie wystrzelana od kamieni na autostradzie
- zawieszenie - żaden problem, normalne amortyzatory i łączniki, nie ma tu żadnej drogiej hydrauliki (pneumatyczna regulacja) czy elektroniki (utwardzanie - tryby sportowe)
- wnętrze - żaden problem, sporo części tym bardziej do 5d dostępnych, nawet można powymieniać (jak pisał Grzechu)
- elektronika - czy na jej stan ma wpływ przebieg czy czas bo IMO bardziej czas (śniedzenie, gnicie itd.) aczkolwiek żarówki, wyświetlacze itp. tu już może być problem ale też tego nie wiemy, tak czy inaczej zawsze można wymienić już po cenach z Allegro
- układ napędowy - wydawało by się że najstraszniejsza sprawa, czy do końca tak jest? skrzynia już po wymianie, a jak silnik padnie to pierwsza z brzegu oferta ( https://allegro.pl/honda-civic-ufo-i...203726234.html ) a jest ich trochę

[MarcelWro]

Tylko czy chciałbyś to wszystko robić w trzyletnim aucie za 45 tysi? Ja nie, na rynku jest sporo Civiców IX 1.4 w podobnej cenie z dużo mniejszym przebiegiem. Szukam Hondy i tej za 45 tysi bym nie kupił.