Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kuny, gryzonie - jak chronić auto ?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • #46
    Zamieszczone przez chromaticall Zobacz posta
    Można by w domu trzymać futrzaka
    I to wcale nie jest niepoważne...Jest to jedna z form radzenia sobie z kunami. Bo kuna nie lubi innych kun, więc jak oswoisz, masz fajnego "kota", zero myszy, pająków i innego badziewia. No i innych kun. Ludzie budując się, widząc że pojawiają się kuny, robią nawet wydzielone miejsca na gniazdo. Tak żeby żyła tylko tam a nie latała po dachu gdzie chce...

    A co do kamionka (domowa) vs tumak (leśna) - szkodzą te domowe. Leśne unikają raczej człowieka.

    Comment


    • #47
      Na odstraszanie gryzoni ja daje pod maskę dwie kostki do WC. Kiedyś czytałem taką radę.

      Comment


      • #48
        Zamieszczone przez arkan Zobacz posta
        Na odstraszanie gryzoni ja daje pod maskę dwie kostki do WC. Kiedyś czytałem taką radę.
        Przeczytaj lepiej to:
        Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
        To jest jak walka z wiatrakami,ręce opadają...
        Kostki do wc są do wc
        To jest środek żrący ,powodujący korozję,opary z tych kostek skutecznie niszczą wszystko do czego mają dostęp,a w szególności połączenia elektryczne.Przez lata wyjmowałem ludziom spod maski różne skarpety wypchane po brzegi kostkami,którymi obwieszone były jak choinka zżarte skrzynki bezpiecznikowe ,albo wiązki ze zgnitymi kostkami.
        Do tego są dedykowane środki,spraye zapachowe,smakowe,odstraszacze elektroniczne,a nie soda kaustyczna.
        Civic VI - DEACTIVED, CIVIC VII D16V1 ES7 - ACTIVE, CIVIC VIII L13A7 FK1 - SOLD, TOYOTA COROLLA E182 - ACTIVE
        Tylko z Hanią dobrze się wiedzie....
        Ale o Hanie trzeba dbać
        Moje maleństwo: ES7

        Comment


        • #49
          Heh, się chwaliłem... a wczoraj znalazłem na aku chlebek Pytanie czy kotek czy kunka. Fakt, że dawno nie psikałem antykunem. Więc dziś spsikałem podwójnie. Zobaczymy. Mogłyby cholery jakiś fajny banknocik czasami przynieść jako zadośćuczynienie.

          Comment


          • #50
            Zamieszczone przez chromaticall Zobacz posta
            Pytanie czy kotek czy kunka.
            on kot, ..a cha tu podejrzewasz ją... a, czyli to suka jej mać.

            małe OT w związku z sukami... słuchamy na głośno: https://www.youtube.com/watch?v=FdnDvSTjq90
            Kierownik Działu Diesla

            Comment


            • #51
              Zamieszczone przez arkan Zobacz posta
              Na odstraszanie gryzoni ja daje pod maskę dwie kostki do WC. Kiedyś czytałem taką radę.
              Jak już chcecie pakować coś pod maskę, to nie kostkę WC bo absolutnie nie działa tylko ew. takie coś: https://www.ceneo.pl/55236102;pla?se...w_wcB#tab=spec

              od razu mówię - u mnie tez nie działało, ale ja miałem kunę w domu, i prawdopodobnie chomikowała gdzieś te woreczki bo niemożliwe że po takiej ilości przeżyła. No chyba że walczyłem z watahą
              Pokonał ją (i kilka innych na osiedlu) fachowiec.

              No ale to jest bardziej skazane na sukces pod maską zostawione na noc dla lub lubiącej daną komorę silnika czy przypadkowej kuny niż kostka domestosa, raczej nie wróci.
              Last edited by markow71; 02-12-2017, 08:38.

              Comment


              • #52
                Próbował ktoś elektrycznego pastucha?

                Comment


                • #53
                  ale to na krowy... ja bym wsadził pod maskę łapkę na szczury taką dość sporą ... przyszła by tylko raz ...
                  Kierownik Działu Diesla

                  Comment


                  • #54
                    Ja próbowałem na własnej skórze przez nieuwagę i ....lenistwo.
                    Serwisowałem kiedyś terenówki z kopalni odkrywkowej,mieli zamontowane w nich właśnie coś na podobieństwo pastucha.
                    Przewody od tego są porozkładane po komorze i zawierają w izolacji coś wabiącego.
                    Widać było że to zdaje egzamin,bo było na nich wiele pokąsań i na niczym innym.
                    Tkiego ugryzionego miejsca dotknąłem się szyją kiedy miałem rękę włożoną głęboko pod silnik,odruchowo szarpnąłem i skończyło się na głębokim rozcięciu,sporym krwotoku i wielu szwach od nadgarstka w górę i to po wewnętrznej stronie-pamiątka na całe życie.
                    To działa, ale nie polecam,bo choć wyładowanie jest jednorazowe (sprawdzałem ręką) i krzywdy nie robi,to jednak w przypadku kiedy nastąpi ono przypadkowo na elektronikę to można sobie narobić wielkopieniężnych szkód.

                    Comment


                    • #55
                      Właśnie o to mi chodziło. Mówisz, że niebezpieczne, więc lepiej nie zakładać.

                      Comment


                      • #56
                        Koledzy kosta WC, która ma w składzie geraniol działa na kuny. właśnie się dowiedziałem. No i oprócz kostki sierść psa.

                        Comment


                        • #57
                          Zamieszczone przez marcin19883 Zobacz posta
                          Koledzy kosta WC, która ma w składzie geraniol działa na kuny.
                          A opary działają na blachę i połączenia elektryczne,najlepiej działają w mokre dni i koniecznie muszą wisieć w skarpecie trzymającej wilgoć.
                          Zniszczysz sobie auto.

                          Comment


                          • #58
                            Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                            A opary działają na blachę i połączenia elektryczne,najlepiej działają w mokre dni i koniecznie muszą wisieć w skarpecie trzymającej wilgoć. Zniszczysz sobie auto.
                            O holender ! To ja muszę wyjąć.

                            Comment


                            • #59
                              Zamieszczone przez m26 Zobacz posta
                              A opary działają na blachę i połączenia elektryczne,najlepiej działają w mokre dni i koniecznie muszą wisieć w skarpecie trzymającej wilgoć.
                              Zniszczysz sobie auto.
                              W takim razie pozostaje tylko sierść psa. Tylko, to obrzydliwe

                              Comment


                              • #60
                                Od tego są środki chemiczne, niektóre na[prawdę b.dobrze działają. Nie wiem, po co się męczyć z tymi sierściami, domestosami itd. W poprzednim aucie używałem jakiegoś antykuna Liqui Moly, teraz mam nasze polskie K2 i na prawdę jest spokój, mimo, że mieszkam w okolicy mocno zakunowanej i zdarzało mi się widzieć pomykające ulica i parkingiem kołnierze od futra małżonki. Trzeba tylko tego używać dosyć często, spsikać kable, otulinę dwa razy w miesiącu. Może upierdliwe, ale mniej kosztuje niż nowe wiązki.

                                Comment

                                Working...
                                X