Gorzka rzeczywistość

[vegol]

Witam
Chciałbym się z wami podzielić (może ktoś doda coś jeszcze od siebie, może czegoś nie uwzględniłem) "matematyką Paliwową", bo może nie każdy z was wie, co składa się u nas na cenę benzyny, dodam że są to wyliczenia przypuszczalne, ale coś w tym może być (jeżeli będziecie chcieli więcej info to mogę dodać dlaczego mamy akcyzę o takiej a nie innej wartości, ale chyba to nie będzie potrzebne)
ZACZYNAMY:
1. Cena baryłki (obecnie 21.10.2022 niech będzie że 92$) i tą wartość dzielimy na 159 żeby otrzymać cenę za litr ROPY (nie mylić z olejem napędowym)
2. Kurs $ w tym samym momencie wynosi 4,84zł
3. Marża "ORLENU" ja bym powiedział FIRMY "NASZEGO RZĄDU", tu jest właśnie DIABEŁ pogrzebany, dlaczego? to okaże się na końcu wyliczeń
4. Opłata Paliwowa na Pb, jest to kwota ustalona odgórnie, która obecnie wynosi 0,15261zł/litr
5. AKCYZA na Pb, jest to kwota ustalona odgórnie, która obecnie wynosi 1,413zł/litr
6. Opłata emisyjna podobno wynosi 0,08zł/litr
7. Marża stacji Paliw około 5% sumy poprzednich składowych
8. Podatek Vat od CAŁOŚCI
I dalej suma, czyli TO CO PŁACIMY PRZY DYSTRYBUTORZE

Jestem apolityczny, ale popatrzcie co wychodzi jeżeli zaufamy rządzącym w tym że rzeczywiście obniżyli nam ceny Paliw (ZROBILI WSZYSTKO CO MOGLI), bo przecież obniżyli nam Vat z 23% na 8%, ba, marże pewnie też obniżyli do granic opłacalności i akcyzę też i to wszystko żeby nam ulżyć, normalnie dobroczyńcy.

WYLICZENIA:

1 i 2 (92$*4,84)/159=2,80zł-Jest to cena za 1 LITR ROPY
3. Marża "ORLENU", kiedyś w ubiegłym roku, było to między 3$ a MAX 30$ za przetworzoną baryłkę, obecnie zróbmy że jest to 55$ czyli o 83% więcej niż max stawka, ktoś powie że zaszalałem, no bo RZĄD przecież powiedział, że obniżył podatki, akcyzę itp, itd bla bla bla.., czyli będzie to wynosić 1,67zł/litr
4. 0,15261zł/litr
5. 1,413zł/litr
6. 0,08zł/litr
7. 0,31zł/litr
8. 8%
SUMA:2,80zł+1,67zł+0,15261zł+1,413zł+0,08zł+0,31 zł + 8%(VAT OD CAŁOŚCI)=6,94zł ZA LITR Pb95 NO i możemy się cieszyć że mamy te najtańsze paliwa w UE bo przecież obniżyli nam Vat na 8%

A jak to wyglądało z Vat 23%, a no tak:

3. Marża "ORLENU", kiedyś w ubiegłym roku, była między 3$, a MAX 30$ za przetworzoną baryłkę, zróbmy to 30$, idziemy na całość no bo mogło by być przecież 3$
SUMA: 2,80zł+0,91zł+0,15261zł+1,413zł+0,08zł+0,27 zł + 23%(VAT OD CAŁOŚCI)=6,92zł ZA LITR Pb95 FAJNIE CO?
I TAK CIEMNY LUD UWAŻA, ŻE RZĄD NAM DAŁ POZDRAWIAM

[Bodex1]

To jest zmora i bardzo częste zjawisko. Ja rozumiem, że niektórzy mogą być blisko granicy punktowej ale korki i zatory są w dużej mierze ich zasługą. A już ruszanie ze świateł....zaciągnę kurtynę milczenia.

Czy wszyscy mają granicę punktów?
Ja obserwuje jadąc A4 Kraków-Rzeszów , że wielu ciagnie 100-110km/h i nie przez punkty , a oszczędności w spalaniu paliwa.

Ci co tu dyskutują z zamiarem kupna nowego Civika, bądź już kupili/zamowili są o ponadprzeciętnych dochodach i cena paliwa jest drugorzędna.
Wielu ludzi jest na krwerdzi finansowej po podwyżkach stóp procentowych oraz cen towarów, a mają do wykarminia rodzinę.

Jeszcze nie spotkałem bogatego , który by spostrzegł problem biedniejszych , co widać po dyskusji....

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[Paluch]

a oszczędności w spalaniu paliwa.

A ten wniosek skąd? Być może się nie spieszą, lub zwyczajnie nie czują się pewni przy takich prędkościach- i to z kolei jest plus, że nie szarżują skoro się nie czują.

Wysłane z mojego SM-G988B przy użyciu Tapatalka

[Grzechu]

Ja obserwuje jadąc A4 Kraków-Rzeszów , że wielu ciagnie 100-110km/h i nie przez punkty , a oszczędności w spalaniu paliwa.

Ci co tu dyskutują z zamiarem kupna nowego Civika, bądź już kupili/zamowili są o ponadprzeciętnych dochodach i cena paliwa jest drugorzędna.

Tutaj zgadzam się z Bodexem, u siebie na krajówce, gdy benzyna kosztowała ponad 7zł, również zauważyłem spowolnienie w ruchu... większość jechała 90-100km/h... a jeszcze rok temu, jak ja jechałem 100km/h, to mnie wszyscy wyprzedzali częściowo spowolnienie ruchu jest spowodowane nowym taryfikatorem ale również ma na to wpływ cena paliwa.. I druga rzecz, o której napisał Bodex, jest również prawdą.. Ci co dyskutują o zakupie XI są o ponad przeciętnych zarobkach lub mają swoje działalności, z tym nie ma co nawet dyskutować.. Mam dużo znajomych którzy nie zarabiają kokosów i niestety, ale jak zacznę rozmawiać o zmianie auta w dzisiejszych czasach, to większość kręci nosem mówiąc - jest za drogo... 140-150tys.zł na auto jest bardzo dużą kwotą dla przeciętnego Polaka.. większość osób stać już tylko na używkę i to w kwotach 30-50tys.zł.

[katana]

O ponad przeciętnych zarobkach, to są Ci co kupują elektryki za ponad 250, 300 tyś, zresztą teraz takie kompaktowe elektryczne Megane jest za ponad 200tys, więc taki Civic za 150tys, to wręcz tanie auto
Przecież za chwilę wszyscy się mają przesiąść albo na elektryki za właśnie tak bezsensownie(w porównaniu co oferują) wielką kasę albo do komunikacji zbiorowej, to właśnie szykują nam unijni urzędnicy.
Zieloni debile nie widzą zwykłych ludzi, szczególnie w tak odległym wschodnim kraju, którzy zwykle kupują 15 letnie używki za 20, 30 tyś albo kupią za 10 razy więcej beznadziejnego elektryka albo rower.
A co do jazdy, to jeszcze nie widziałem, by Policja łapała kogoś, kto jedzie licznikowe 105 na 90, a ile więcej spali jak przyspiesze z licznikowych 90 do 100, 110? Litr na 100km, czyli 7zł, no jak ktoś aż tak liczy kasę, to chyba ogólnie nie powinien mieć auta, bo to nie oszczędność, tylko zaburzenie.

[fishdick]

Szukajac na szybko wysokość średniego wynagrodzenia netto w 2022 to ok 4500 pln. Zastanów sie kogo przy takich zarobkach stac na salonowe auto za 150 tys pln?

[Alix]

W Polsce wraz z kryzysem i inflacja bedzie ginela klasa srednia, a bedzie redystrybucja dobr finansowych. Najbogatszych nic nie ruszy bo oni nie pracuja za pensje i nie placa podatkow. Klase srednia podatki, inflacja i polityka zeżre, a ich kasa pojdzie do socjali, na zbrojenia... i do najbogatszych, dla ktorych sezon wyprzedazy wlasnie sie rozpoczyna. Takze coraz mniej osob bedzie typu ta srednia z jakims plusem, klientow na Civica z salonu. W dodatku Polska zabiła swoj rynek motoryzacyjny podatkowo - nie ma juz oplacalnosci wymian floty, sa glownie wynajmy dlugoterminowe, na ktore coraz mniej bedzie klientow wraz z dobijaniem klasy sredniej. Mi samemu kiedys o niebo bardziej oplacalo sie wyprowadzic auto z salonu, rozliczyc i odsprzedac, czym wspoltworzylem rynek "swiezych wtorniakow". Za Nowego Wału fukcjonuje juz podatkowo inaczej i nie bede do tej zabawy dokladal, bo sie nie kalkuluje, a nie jestem frajerem. Zeby nie bylo, doprowadzilo to do tego, ze podatki w faszystowskiej dla przedsiebiorcow Polsce place duuuzo mniejsze niz placilem wczesniej... wole je placic gdzie indziej. Jezeli ustawa "o ochronie obywateli" z mozliwoscia wywlaszczenia przedsiebiorcow z wlasciwie wszystkiego bez zadnego zadoscuczynienia w 2023 wejdzie, trzeba bedzie zamykac dzialalnosc w tym kraju calkiem...

[bravossi]

W ogóle ceny nowych aut w Polsce przestają być osiągalne powoli dla tzw etatowców. (nie pisze oczywiście o programistach - jeśli pracują na podstawie uop, rzadkiej klasy specjalistów, i innych uprzywilejowanych zawodach). Jeszcze jak czytam, że 2/3 Polaków średniej krajowej nie zarabia nawet - to o czym my mówimy. Jeszcze w 2004-5r. pamiętam w mojej starej pracy kilka osób stać było na nowego Civica VII generacji za 50 -parę tysięcy, dziś mowy nie ma aby ktoś zapłacił 150 za XI gen. Cena za auto wzrosła trzykrotnie, a to dopiero początek. Wincyj fit for 55, wincyj eko-zielono - niedługo nawet używek nie będzie kupować od kogo

[Someone2022]

W Polsce nigdy nie było łatwo, moi rodzice bez pomocy dziadków dorobili się m3, nowego samochodu z salonu za 80k ( 7lat temu ), ale to wszystko jest wynikiem dużych oszczędności, nie było jedzenia na telefon, chodzenia do restauracji, wakacje to maks 2x w roku, ciuchy w promocjach itp.
Ja dzięki wsparciu ich mam kilka mieszkań i teraz zamówiłem Civica a mógłbym już wcześniej wziąć i praktycznie za gotówkę, ale tylko dzięki że sam zarabiam dobrze i Oni mi pomogli, gdyby nie pomoc rodziców, to nawet że zarabiam tyle co przecięty Niemiec, chyba nie mógłbym sobie pozwolić na auto, ogólnie gdy widzę jak koszty życia są drogie, nie wiem skąd te kolejki w salonach.

[Grzechu]

W Polsce wraz z kryzysem i inflacja bedzie ginela klasa srednia, a bedzie redystrybucja dobr finansowych. Najbogatszych nic nie ruszy bo oni nie pracuja za pensje i nie placa podatkow. Klase srednia podatki, inflacja i polityka zeżre, a ich kasa pojdzie do socjali, na zbrojenia...

Niestety to jest prawda co napisałeś..to się zaczyna realizować, ciekawe jak to się skończy ? Czyżby druga Wenezuela ? Do czego oni dążą ? denominacja złotego ? Czy warto jeszcze mieć oszczędności ?

[MiCyran]

Niestety to jest prawda co napisałeś..to się zaczyna realizować, ciekawe jak to się skończy ? Czyżby druga Wenezuela ? Do czego oni dążą ? denominacja złotego ? Czy warto jeszcze mieć oszczędności ?

@Grzechu, @Alix, mam podejrzenie graniczące z pewnością, że to ogólnoświatowy trend (m.in. marginalizowanie klasy średniej). Pewnie ktoś zaraz uzna, że jestem wyznawcą jakichś spiskowych teorii, ale szczegółowe rozwiązania zapisane w Agendzie 2030 budzą moje poważne obawy...

[Alix]

Niestety to jest prawda co napisałeś..to się zaczyna realizować, ciekawe jak to się skończy ? Czyżby druga Wenezuela ? Do czego oni dążą ? denominacja złotego ? Czy warto jeszcze mieć oszczędności ?

Do niczego nie daza poza wysokoscia slupkow wyborczych, dlatego decyzje sa z d... wziete. Tak jak sie mowilo ze kryzys w PL w 2008 sie nie udal, tak obecnie z tym rozdawnictwem na pewno sie uda. Niestety, dobre czasy winduja glupkow i populistow, nie ludzi myslacych. A ludzie na to pozwalaja, bo na ulice nikt za nic nie wychodzi - a patrzcie co sie juz we Francji dzieje w duzo mniejszej iflacji i duzo mniej kretynskich ruchach spolecznych. A u Nas? Nic. Jest gicior, jak widac. Grunt ze 500+ i inna wyborcza socjalna kielbasa splywa.

Oszczednosci? Coz powiedziec... chyba nie trzymalbym ich w zlotowkach... Turcja i te sprawy...

[Bodex1]

@Grzechu, @Alix, mam podejrzenie graniczące z pewnością, że to ogólnoświatowy trend (m.in. zmarginalizowanie klasy średniej). Pewnie ktoś zaraz uzna, że jestem wyznawcą jakichś spiskowych teorii, ale szczegółowe rozwiązania zapisane w Agendzie 2030 budzą moje poważne wątpliwości...

Nie jesteś, latają na spotkania z Clausem Szwabrm na forum ekonomicznym w Davos tacy jak Trudeau, Makaron, Morawiecki, byla Merkel, był i Putin i snuje im wizję nowego świata : ludzie nie będą posiadać nic, a nadal bedal szczęśliwi .
Drugie to , że ludzie muszą być kontrolowani elektronicznie na każdym szczeblu równierz prywatnym .

Wstęp na forum kosztuje 80 tys dolarow amerykańskich.


Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[Stach13]

niedługo nawet używek nie będzie kupować od kogo

Nie będzie od kogo albo ceny będą zaporowe. Ostatnio widziałem w komisie salonowym Hondy dwie R-Type XGen, 2017 i 2018 rok. Ceny jednej i drugiej ciut wyższe od tych w dniu zakupu. Jeszcze może się okazać że zakup cywila XI gen będzie bardzo dobrą inwestycją.

[bravossi]

Dożyliśmy czasów, ze auta drożeją po zakupie...jak za PRL .

https://www.otomoto.pl/oferta/honda-civic-dealer-honda-karlik-poznan-malta-ID6EWFq1.html

18 tysi drożej niż można było zapłacić za nówkę w 2021r. przy okazji wyprzedaży rocznika 2020r.
Bez komentarza.