Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wgniotka, mała szkoda AC

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Wgniotka, mała szkoda AC

    Witam!
    Posiadam AC w PZU i dziś zauważyłem na masce wgniotkę od kamienia. Mam wariant ubezpieczenia na oryginalnych częściach, brak udziału własnego i szkoda musi przekraczać 300zł. Czy ktoś z was zgłaszał taką mała szkodę i może podzielić się swoimi doświadczeniami?

  • #2
    Zamieszczone przez Vilge Zobacz posta
    Witam!
    Posiadam AC w PZU i dziś zauważyłem na masce wgniotkę od kamienia. Mam wariant ubezpieczenia na oryginalnych częściach, brak udziału własnego i szkoda musi przekraczać 300zł. Czy ktoś z was zgłaszał taką mała szkodę i może podzielić się swoimi doświadczeniami?
    Odpuść sobie, szkoda zniżek.

    Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

    Comment


    • #3
      Takie rzeczy lepiej ogarnąć w warsztacie smart repair. Zrobią od ręki i śladu nie będzie. Cena za taką usługę to około 200 złotych
      www.4kolkaszczescia.pl

      Comment


      • #4
        Zamieszczone przez Radon Zobacz posta
        Takie rzeczy lepiej ogarnąć w warsztacie smart repair. Zrobią od ręki i śladu nie będzie. Cena za taką usługę to około 200 złotych
        Też mam małą wgiotkę parkingową na boku i to na kancie, chyba od drzwi innego auta i zastanawiam się nad taką naprawą. Jednak wstrzymuje mnie to co ostatnio przeczytałem na jednym z forów. Otóż podobno miejsca po takich naprawach przez wyciąganie łapią korozję !!!
        Coś Wam też o tym wiadomo ?

        Comment


        • #5
          Raczej nie. Ja w poprzednim aucie uduwałem dwie wgniotki i po lsatach zero śladu pi nasprawie
          www.4kolkaszczescia.pl

          Comment


          • #6
            Z tego co czytałem warunkiem prostowania wgniotów jest brak uszkodzenia lakieru od stuknięcia kamyka itp.
            Prawdopodobnie przy wgniotce z uszkodzonym lakierem wyciąganie powoduje jego dalsze łuszczenie a w rezultacie po jakimś czasie - rdzę.

            Comment


            • #7
              Mam następujący problem. Korzystam regularnie z auta służbowego jeżdżąc między oddziałami firmy. Wypełniam książkę pojazdu wpisując cel wyjazdu, kilometry itp. Z tego auta korzysta ok 20 osób. Pewnego dnia osoba która brała po mnie auto dostrzegła obcierkę na tylnym zderzaku. Ja przyznam się szczerze że nie oglądałem auta zanim je wziąłem, ale też go nie uszkodziłem. Jak też w takich sytuacjach winnego brak. Teraz pracodawca chce abym napisał oświadczenie o tym że gdzieś tam wjechałem w krzaki, żeby mogli rozpocząć likwidację szkody z AC (musi być konkretny sprawca). Nie zostanę pociągnięty do żadnych kosztów przez pracodawcę, ale czy np. mój ubezpieczyciel przy przedłużaniu polisy nie znajdzie "mojej" szkody w jakimś systemie i nie podniesie mi mojej prywatnej składki? Obcierka jest na tyle niewielka że prywatnie to robiłbym to za swoje. Jak mam dostać po kieszeni w składkach to wolę oddać to jakiegoś lakiernika i zrobi to za 200-300zł

              Comment


              • #8
                zawsze jest szansa, że znajdzie. Moim zdaniem jednak na tyle niewielka, że nie dramatyzowałbym
                www.4kolkaszczescia.pl

                Comment


                • #9
                  Zamieszczone przez hondur87 Zobacz posta
                  Teraz pracodawca chce abym napisał oświadczenie o tym że gdzieś tam wjechałem w krzaki, żeby mogli rozpocząć likwidację szkody z AC (musi być konkretny sprawca).
                  bzdura, nie ma prawa żądać od Ciebie takich rzeczy. Skoro nie wjechałeś w krzaki to przyznając się do tego poświadczasz nieprawdę, za to jest paragraf. Kolejna sprawa to u mnie w firmie jest tak że pracownik nawet jak ewidentnie wiem kto może dokonać 3 usterek (obcierek) i nie jest pociągany do odpowiedzialności powyżej 3 zdarzeń płaci karę 500zł bez względu czy szkody są wyższe, ta taka kara "porządkowa" aby dbał o mienie. Kolejna sprawa to A/C w takim przypadku nie ma mowy o podawaniu sprawcy, do A/C się nie podaje sprawcy. Wymuszają na ciebie presję i wykorzystają to w przyszłości, ja bym nic nie podpisywał i do niczego się nie przyznawał, nawet jak bym ja uszkodził. Nie nagrano tego nie ma dowodów, nie ma o czym gadać.
                  Jest A/C i a/c nie ma takiego prawa aby podawać sprawcę.
                  Możesz zrobić tak, napisz swoje oświadczenie i daj je do podpisu dla tego cwaniaka co Ci sugerował krzaki, napisz tam, "w związku z zaistniałą sytuacją dnia tego i tego, pracodawca kazał mi przyznać się do rzeczy której nie zrobiłem - czyli napisać oświadczenie że wjechałem w krzaki, więc oświadczam że w krzaki nie wjechałem a podpisuję to tylko dlatego by pracodawca mógł rozliczyć szkodą A/C."
                  Ty mu piszesz oświadczenie i on tobie oświadczenie i gitarrrra.

                  Skoro namawia cię do potwierdzenia nieprawdy, to myślę że z podpisaniem prawdy ..nie będzie miał problemów.... co?
                  i powiedz mu że tego nie wyciągniesz... niech śpi spokojnie , ciekawe co powie.
                  dla mnie krętacz, naciągacz i cwaniak, próbują cię wrobić.
                  ...ale masz świadomość że do A/C nie podaję się sprawcy...? jak nie wiesz to już wiesz.


                  Takich sytuacji mam kilka na kwartał, podobnie, wiem kto kiedy gdzie o której godzinie jechał, a że jest budowa to nawet są ślady na aucie ostatnio pracownik po ulewie jechał przez błoto i "urwał miskę" olejową (pękła na pół) wyleciał cały olej i z "konewką" na czerwono oddał auto, kolejny cymbał pracownik wziął to auto i pojechał w trasę ale po 7km "konewka" nie gasła to zlitował się nad mieniem i zadzwonił mówiąc że się świeci. Zostawił auto tam gdzie stało. Wziąłem bańkę oleju, pojechałem sprawdzam bagnet- sucho, dolałem 3L odpalam zgasła do ASo miałem 8km pojechałem nie świeciła się. Po zatrzymaniu na placu plama na 2m Kier ASO powiedział mi że mnie obciąży za czyszczenie placu z oleju (na szczęście tego nie zrobił). Koszty naprawy spore, poszło z A/C. Robiłem dochodzenie wiem kto gdzie jechał a i tak się nikt nie przyznał a auto wyglądało jak po rajdzie po poligonie.
                  Last edited by rambo7; 26-04-2019, 09:30.
                  Kierownik Działu Diesla

                  Comment

                  Working...
                  X