Ogłoszenie

**rambo7** · 22-06-2012, 08:08

kombinowałeś dobrze

ale nie ma znaczenia wiek osoby jak w przypadku gdy chciałeś skorzystać w przypadku współwłaściciela - ojca, wyłącznie znaczenie ma to że współwłaściciel musi mieć własne wykupione ważne ubezpieczenie OC.
Wiec bierzesz pod uwagę wujka... ok ale musisz sobie zdawać sprawę z konsekwencji prawnych:
- gdy się "popstrykasz" z wujkiem jemu sie należy 50% wartości auta,
- nie możesz sprzedać auta ( w przyszłości) bez zgody wujka,
- w przypadku kraksy, wypadku, kasacji etc, wujek traci również zniżki -10%, kolejna -20%, kolejna -30 itd. musisz uświadomić wujka że to tak działa, (większości sytuacji się to dla Ciebie mimo wszystko opłaca, załóżmy miałeś kraksę z Twojej winy tracisz -10% i wujek na swoją furę traci -10% ...licząc że on płacił za oc (strzelam) 350zł czyli straci przez 2 lata (jeden rok +35zł do OC , i kolejny rok +35zł do OC, po 2-óch latach wskakuje z powrotem na pełną zniżkę, jeśli trafisz z twojej winy 2 , 3 razy karakę to straci wujek odpowiednio więcej !! - będziesz musiał (wypadało by) mu tą różnicę zwrócić!

bo to wtedy z Twojej winy traci, wiec on jak mu oddasz będzie na "0" ...a Ty nie dopłacisz za wiele. lepiej jemu dopłacić 100zł by "uzupełnić" jego stratę niż 13000zł za OC.
- jeśli wujek będzie właścicielem a Ty współ wł. wszelka korespondencja będzie przychodzić na niego ! - nawet jeśli wszelkie sprawy urzędowo ubezpieczeniowe będziesz załatwiał TY to urzędy i ubezpieczalnia pisać będzie tylko na 1 adres !!! jego adres!! musisz być z wujem w kontakcie jak z ojcem

.
- jeśli wuj nie przekaże Ci korespondencji z Urzędu lub Ubezpieczalni - uważaj! te instytucje nie napiszą do ciebie !!!! jak współwłaściciela ..mają to w dupie ! i będą odsyłać korespondencję jako "niepodjętą" ... "niepodjęta" nie oznacza "nieodebrana" ...gra słów dla Sądu albo komornika w przypadku spraw to nie ma znaczenia ale POCZTA tak sobie wyciera dupe ... oznacza to mniej więcej że unikasz "załatwienia sprawy" ... miałem taki przypadek:
sprzedałem auto w okresie trwania 1-szej raty OC, nie zapłaciłem 2 raty OC i nie wyrejestrowałem auta - bo byłem przekonany że to sie "dzieje w automacie" ...niestety nie, Ubezpieczalnia mimo że pisze jak byk!!!! (mój adres na ubezpieczeniu widniałem ja i ojciec 2 oddzielne adresy mój i jego) wysyłał 1,5 roku tylko na jego adres (gdzie już tam nie mieszkał) i Ubezpieczalnia wyobraź sobie nie wysłała ponaglenia do uzupełnienia wpłaty do mnie - tylko do Komornika Sądowego do W-wy ...swoją droga zdrowo pierd....ęci! ... ten mnie "szukał" 2 lata ...to już zagranie "cwaniaczce" ...bo przecież napisane gdzie mieszka współ wł. ... i po 2 latach czli 3,5 roku jak minęło to wysłał do mnie

...z odpowiednio wysoką karą 10krotnie wyższa niż wynosiła kwota którą miałem do zapłaty, tak se nabijają kasę ubezpieczalnie i komornik.

z wujkiem jest możliwość to zrobić (nie wiem czy tu nie ma jakiś ograniczeń jeśli to nie jest osoba blisko spokrewniona jak ojciec) a powiedzmy nawet oby to był ktoś obcy, trzeba spytać choćby w jakiejś placówce, przepisy OC sa jednolite.
Generalnie Ty podejmujesz ryzyko że tracisz 50% auta on podejmuje ryzyko że traci zniżki w przypadku Twoich kraks.
Kwestia stosunków między wami i przewidywaniem ich na przyszłość

...

Najmniej zamieszania jest wtedy gdy:
napiszesz umowę (jeszcze raz) na 2 osoby kupujące: kupujący właściciel wujek i współwł. TY wtedy w urzędzie wpisani jesteście oboje w dowód a ubezpieczalnia bierze pod uwagę wyłącznie dorobek wujka, na ubezpieczeniu powinny się znaleźć również twoje dane.
Ubezpieczalnie "znają takie numery"

wiec będzie rubryka na Twój temat, który jesteś rocznik i od kiedy masz prawko, odpowiedni więcej wyliczą wiec sienie dziw... ale i tak sie opłaca

.

**wicio6g** · 22-06-2012, 13:35

jestem swiadomy tego wszystkiego jak najbardziej ale mysle czy poprostu nie sprzedac wujkowi auta zeby bylo calkiem na niego zeby calkowicie zminimalizowac oplate a on mi sprzeda swoj skuter tzn tylko na papierku i beda mi juz leciec znizki za jego skuter dobre to ?

**rambo7** · 22-06-2012, 14:53

wszystko kwestia ludzi

, a przepisy są po to by szukać w nich dziur jak sie ma zacięcie.

Tobie życzę powodzenia nie tylko w sprawach przepisów o których mowa, życzę Ci również byś miał zawsze głowę na karku, ... przyznam że nie mam dobrego zdania o młodych kierowcach, niestety wiele szkód miałem przez nich ale nie generalizuje, tutaj jednak statystyki nie kłamią.
Nooo też jest tak że ja mając 20 lat to mogłem sie rozbijać wyłącznie na rowerze

, dopiero jak miałem 23 mogłem sie zadowolić MZ150 a dopiero pierwsze auto (tzn, nie auto a malucha) jak bylem staruchem, a wszystko było tak niesamowicie drogie że nie stać mnie było na szaleństwa, i sie jeździło "aby, aby" sie nic nie spierniczyło.
tak że miej głowę na karku, i szczęśliwej jazdy Tobie i współużytkownikom

.

Ogłoszenie

Jak dodać wspólwlasciciela

Jak dodać wspólwlasciciela

Comment

Comment

Comment