Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Koło dojazdowe w Civic XI

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Show
Clear All
new posts

  • Koło dojazdowe w Civic XI

    Witam! czy ktoś z posiadaczy nowego Civica myślał o dokupieniu koła dojazdowego, zawsze to lepsze w trasie niż zestaw naprawczy a zwłaszcza święta i weekendy kiedy wszystko jest pozamykane. Diler jeszcze nie ma w ofercie kół dojazdowych dedykowanych do nowej Hondy Civic.

  • #2
    Ja zostawiam sobie dojazdówkę, którą dokupiłem do IX gen. Do X gen. pasuje a ktoś pisał, że rozstawsrub jest taki sam w XI jak w X. Inna sprawa,że w bagażniku nowego Civica nie ma dedykowanego miejsca na koło... Trochę lipa. Trzeba będzie uszyć jakiś pokrowiec i wozić jak bagaż.

    Comment


    • #3
      A ja się zastanawiam po co wam te dojazdówki i zapasy? Mając prawo jazdy od ponad 20 lat, przejeżdżając około 40 tys. km rocznie, złapałem gumę raz (od strony kierowcy na autostradzie - i tak nie byłem wstanie wymienić), a moja żona też raz (akurat w samochodzie, który zapas miał). Więc od kilku już dobrych lat kupuję świadomie samochody bez kół zapasowych, bo nie widzę potrzeby wożenia czegoś, z czego skorzystam z bardzo, ale to z bardzo małym prawdopodobieństwem (i mam dwójkę dzieci, z którymi regularnie jeździmy w trasy ponad 400 km). Wystarczy dobre ubezpieczenie.

      Comment


      • #4
        Zamieszczone przez dzozew4 Zobacz posta
        A ja się zastanawiam po co wam te dojazdówki i zapasy? Mając prawo jazdy od ponad 20 lat, przejeżdżając około 40 tys. km rocznie, złapałem gumę raz (od strony kierowcy na autostradzie - i tak nie byłem wstanie wymienić)
        Wracasz z wakacji w nocy, łapiesz gumę i masz ten komfort, że wyciągasz koło z bagażnika, narzędzia, podnosisz auto, zdejmujesz flak, zakładasz dojazdówkę i po 30min jedziesz dalej.. a na lawetę pewnie trzeba by było czekać prawie do rana.. Jedynie co mogę dodać, to to zadziała u tych co mają pojęcie jak odkręcić i dokręcić śrubę, czyli nie dwie lewe ręce i na dodatek, dbają o auto i znają jego stan techniczny, np. przypilnują przy zmianie kół, żeby zrobić to jak należy, bo niestety zdarzają się takie sytuacje, że koło może być tak mocno dokręcone, że nie da rady się go odkręcić, a jak odkręcisz to zdarzą się, że jest problem z oderwaniem go od piasty to jest bardzo prawdopodobne szczególnie po zimie.. jak nie była dobrze wyczyszczona piasta i styk felgi przed zmianą kół.. tak więc, może i te dobre ubezpieczenie to i dobra sprawa, szczególnie dla tych co nie wnikają za bardzo w swoje auto i nie odkręcali nigdy koła - im na pewno nie jest potrzebna dojazdówka, ale np. dla mnie jak najbardziej, czuję się wtedy bezpiecznie i komfortowo, ubezpieczenie też mam na takie sytuacje.
        Moja łódka Civic..
        Mój "klekocik" Ceed..
        New... "Japończyk" e:Hev 2.0
        Coś na temat olejów..

        Comment


        • #5
          @Grzechu - 2 pierwsze zdania zamykają temat. Zgadzam sie w 100%. Inwestycja mała a korzyść wielka.
          Można mieć każde ubezpieczenie i każdy assistance ale posiadanie dojazdówki daje 100% więcej niezależności i pewnie z 50% więcej możliwości.
          Story:Civic: SL-> ED4 D15B2-> EG4 D15B3-> EJ2 D15B7-140KM-> Integra TypeR DC2 B18C6-214KM-> Si FG2 K20Z3-223KM->VolvoC30/SuzukiSS/FiestaST2->FK7 L15B7+
          Now: FL1 Boost Blue L15B7+Honda Forza 125 2023 +Honda HR-V 4x4 1.8 2021+FIT 2012

          Comment


          • #6
            Zdaje sobie sprawę, że wszytko może się stać, ale lekarza też wozicie ze sobą?
            Przez wiele lat zmieniałem całe koła z letnich na zimowe i odwrotnie, i robienie tego w komfortowych warunkach, na podjeździe, przy użyciu żaby, a nie chybotliwego lewarka i tak nastręczało problemów, o których wspominasz (nieodkręcające się śruby, niezdjęcie z piasty i to pomimo smarowania), wiec zmiana koła w środku nocy, po ciemku, może jeszcze na nierównym terenie... robił to ktoś, ale tak serio? Albo w ogóle mu się przydarzyło? A jeśli tak, to ile razy? No właśnie. Może też być milion innych usterek, które unieruchomią samochód.
            Dlatego nie uważam, że wożenie wielkiego ciężkiego koła jest jakąkolwiek inwestycją. Ale każdy robi jak lubi

            Comment


            • #7
              Zamieszczone przez dzozew4 Zobacz posta
              Zdaje sobie sprawę, że wszytko może się stać, ale lekarza też wozicie ze sobą?
              "Strzeżonego pan bóg strzeże" Żebym mógł to bym i lekarza woził Mi przez 8 lat użytkowania Civica ani razu nie przytrafił się flak w trasie, chodź raz miałem przedziurawioną oponę, ale to było na postoju.. kiedyś w poprzednim aucie 1x miałem flak w ciągu 6 lat użytkowania, to było w trasie, zimą, warunki zmiany koła były nieciekawe, ale poradziłem sobie, koło się przydało, warto było je mieć Każdy robi jak uważa, każde rozwiązanie, na swój sposób jest dobre
              Moja łódka Civic..
              Mój "klekocik" Ceed..
              New... "Japończyk" e:Hev 2.0
              Coś na temat olejów..

              Comment


              • #8
                Do type r opona kosztuje obecnie ok. 1000-1500pln. Wiec dojazdowka i system pomiaru cisnienia zwracaja sie po pierwszym bojowym :-) uzyciu. Ja to jestem walniety :-) bo na dalsze wyjazdy to czasami zabieram zamiast dojazdowki kolo z kompletu zimowego.

                Comment


                • #9
                  Zamieszczone przez dzozew4 Zobacz posta
                  Zdaje sobie sprawę, że wszytko może się stać, ale lekarza też wozicie ze sobą?
                  Przez wiele lat zmieniałem całe koła z letnich na zimowe i odwrotnie, i robienie tego w komfortowych warunkach, na podjeździe, przy użyciu żaby, a nie chybotliwego lewarka i tak nastręczało problemów, o których wspominasz (nieodkręcające się śruby, niezdjęcie z piasty i to pomimo smarowania), wiec zmiana koła w środku nocy, po ciemku, może jeszcze na nierównym terenie... robił to ktoś, ale tak serio? Albo w ogóle mu się przydarzyło? A jeśli tak, to ile razy? No właśnie. Może też być milion innych usterek, które unieruchomią samochód.
                  Dlatego nie uważam, że wożenie wielkiego ciężkiego koła jest jakąkolwiek inwestycją. Ale każdy robi jak lubi
                  Rozumiem, że wokół komina może byc to "aż nadto" ale jadąc w trasę urlopową czy to nad nasze morze czy np do Chorwacji nie odmówię sobie komfortu posiadania dojazdówki - niezależnie od posiadanego assistance. Lubie być niezależny i mieć wyjście awaryjne.
                  Co do zmian to opisane problemy raczej dotyczą starych aut. W moich autach koła się odkręcają bo mam wszystko przesmarowane... Bez problemu obecnie mógłbym zmienić na parkingu klocki czy nawet tarcze. Zmiana kół na zimowe w komfortowych warunkach to średnio 30min. Bywało szybciej bo EP3 wystarczyło podnieść tylko przodem i 2 koła można było zmienić. A awaryjnie ten seryjny krzyżak jest całkiem normalny - też mam go przesmarowanego chodzi lekko więc nie widzę tam żadnego dramatu.
                  Story:Civic: SL-> ED4 D15B2-> EG4 D15B3-> EJ2 D15B7-140KM-> Integra TypeR DC2 B18C6-214KM-> Si FG2 K20Z3-223KM->VolvoC30/SuzukiSS/FiestaST2->FK7 L15B7+
                  Now: FL1 Boost Blue L15B7+Honda Forza 125 2023 +Honda HR-V 4x4 1.8 2021+FIT 2012

                  Comment


                  • #10
                    To chyba zależy co się komu przytrafiło na drodze. Ja z oponami miałem zdarzenia w dziwnych miejscach o dziwnych porach dlatego zamontowałem koło dojazdowe, bez niego czułbym się jakbym jeździł na rezerwie paliwa.

                    Comment


                    • #11
                      Mam dojazdówkę i mam spokojną głowę. Nie każdy wulkanizator ma na stanie 235/35/19 ... a mam "wakacje" spędzić u wulkanizatora aż sprowadzi koło, to ja już wole na dojazdówce jechać te 80 km/h ale jechać

                      Comment


                      • #12
                        Przecież mamy auto nowe które posiada pakiet Honda Assistance Całodobowe Centrum Alarmowe dostępne pod numerem +48 0 22 2055099. W całej Europie coś sie stanie guma lub inne zdarzenie dzwonimy i po kłopocie
                        zawsze o-lej 0w20 Castrol H 1L, zmieniły się warunki pracy silnika to i olej też zmienić

                        Comment


                        • #13
                          Dokładny link do Hondy Assistance, https://arher.pl/pl/samochody/zloty-...nformacje.html
                          Last edited by rob1986; 05-12-2022, 11:39.
                          zawsze o-lej 0w20 Castrol H 1L, zmieniły się warunki pracy silnika to i olej też zmienić

                          Comment


                          • #14
                            pytanie brzmi czy zapas z X gen pasuje do XI ktoś wie ?

                            Comment


                            • #15
                              Jesli masz na myśli rozstaw śrub to tak

                              Comment

                              Working...
                              X