Zniszczone tarcze w nowym civicu z salonu

[Las]

Witam,

Zabrałem mechanika na oględziny tych tarcz. Stwierdził, że to faktycznie nie zeszlifowana rdza. Dodatkowo po rozmowie z szefem serwisu, dowiedziałem się, że samochód jest z początku tego roku i długo stał na zewnątrz - stąd ten stan. Obiecali wymienić na gwarancji jak tarcze się nie wyrównają po dwóch pierwszych jazdach. Powiedzieli, że za fatygę coś dorzucą przy odbiorze auta.

Wygląda na to, że to moja niewiedza spowodowała większy problem niż stan tych tarcz. Ważne, że (mam nadzieję) wszystko się dobrze skończy.

Dziękuję za pomoc i odpowiedzi.

Pozdrawiam

[rambo7]

dowiedziałem się, że samochód jest z początku tego roku i długo stał na zewnątrz

to nie dobrze. Sprawdź jak wygląda podwozie.
Tak długie stanie na podwórku może spowodować że te tarcze nie wytrą się dobrze. Może to powodować że korozja w miejscach gdzie wilgoć stoi dłużej czyli na dolnych rantach tarczy będzie głębiej skorodowane, wtedy będzie tarcza wycierać się nie równo, poczujesz bicie na kierownicy. Takie tarcze są wtedy do wymiany. Jeśli będziesz jeździł na nich np pół roku i dopiero po tym czasie wrócisz do nich po tę gwarancję na tarcze to mogą ci powiedzieć że po tak długim czasie to już ty je zużyłeś i będą sie wypierać.
Weź coś na piśmie od nich, pójdą na to bo chcą sprzedać to auto, ale Ty abyś nie miał z nimi "przygód" i szarpania się o te sprawę. To lepiej niech coś napiszą na piśmie.
Generalnie jak mówili poprzednicy rdzawy nalot na tarczach po deszczu lub od rosy rano to normalne. Auto nie może długo stać w takim stanie musi być to regularnie starte - czyli regularnie jeżdżone, wtedy będzie ok. Po tak długim staniu to nie jest dobrze.

[m26]

Panowie odpuście,nie pierwsze i nie ostatnie które stało.
Trzeba by zobaczyć auta które przypływały promami czekając wcześniej i później miesiącami na transport po obu stronach.
Będzie dobrze,to żeliwo sferoidalne,korozja jest powierzchowna i tworzy warstwę ochronną przed dalszym postępowaniem.
Miesiac czy rok nie ma dużej różnicy.

[Las]

to nie dobrze. Sprawdź jak wygląda podwozie.
Tak długie stanie na podwórku może spowodować że te tarcze nie wytrą się dobrze. Może to powodować że korozja w miejscach gdzie wilgoć stoi dłużej czyli na dolnych rantach tarczy będzie głębiej skorodowane, wtedy będzie tarcza wycierać się nie równo, poczujesz bicie na kierownicy. Takie tarcze są wtedy do wymiany. Jeśli będziesz jeździł na nich np pół roku i dopiero po tym czasie wrócisz do nich po tę gwarancję na tarcze to mogą ci powiedzieć że po tak długim czasie to już ty je zużyłeś i będą sie wypierać.
Weź coś na piśmie od nich, pójdą na to bo chcą sprzedać to auto, ale Ty abyś nie miał z nimi "przygód" i szarpania się o te sprawę. To lepiej niech coś napiszą na piśmie.
Generalnie jak mówili poprzednicy rdzawy nalot na tarczach po deszczu lub od rosy rano to normalne. Auto nie może długo stać w takim stanie musi być to regularnie starte - czyli regularnie jeżdżone, wtedy będzie ok. Po tak długim staniu to nie jest dobrze.

Witam,

Absolutnie masz rację i oczywiście wzmianka o tym znajdzie się w protokole odbioru auta, aby w razie czego nie mogli się niczego wyprzeć.

Pozdrawiam

[rambo7]

kolejna sprawa to akumulator, po tak długim staniu powinien być ładowany kilka razy. Trzeba go traktować jako tzw. "leżak". Bywa że niektóre ASo nie robią z tego problemu i gdy coś aku nie domagał nawet po gwarancji 2 letniej to go wymieniają bez gadania. Zapytaj w tej sprawie o jego stan. ile razy był ładowany i co będzie jak jego żywotność się z tego powodu skróci, a są to aku AGM czyli do systemów start stop 2 razy droższe od typowych kwasowych.

[Stach13]

Honda w fabryce pakuje akumulatory EFB.

[rambo7]

... ...tak Stachu ...ja o tym mówię ...https://www.varta-automotive.pl/pl-p...kumulatory-efb
Varta se to tak nazwała : Enhanced Flooded Battery (EFB). EFB to jest marka a ogólnie jak mówisz "AGM" to technologia .

[ZbyszekS]

W X Honda użyła akumulatora AGM? Serio?

...

cyt. "W ofercie VARTA® dostępne są akumulatory w technologii Enhanced Flooded Battery (EFB)..." to w końcu EFB to marka Varty czy technologia??

[Jedwabnik]

W moim EFB chlupie elektrolit. A czy AGM nie powinien być w bagażniku bo czytałem, że wrażliwy jest na wys. temper.

[ZbyszekS]

Powinien i nie ma w nim płynnego elektrolitu.
EFB to technologia (podobnie jak AGM) stosowana przez wielu producentów akumulatorów.

Ale to wątek nie o tym.... tylko ktoś przeczyta i będzie do Hondy szukał AGM-a zamiast EFB. Dlatego napisałem.

[Stach13]

Varta se to tak nazwała : Enhanced Flooded Battery (EFB). EFB to jest marka a ogólnie jak mówisz "AGM" to technologia

Napisałeś wcześniej do przyszłego posiadacza Civic X gen, że AGM są drogie, bo są ale takich Honda nie montuje. Różnica w technologii jest i w cenach też. I nie można dowolnie sobie ich zamieniać

"Technologię AGMRunning Bull AGMstosuje się przede wszystkim w systemach start/stop z maksymalnym zapotrzebowaniem na energię i systemem rekuperacji energii hamowania. Akumulator Running Bull AGM stanowi optymalne rozwiązanie głównie w samochodach klasy średniej i wyższej oraz klasy luksusowej. AGM (Absorbent Glass Mat) oznacza akumulator rekombinacyjny. Jeżeli pojazd silnikowy jest standardowo wyposażony w akumulator AGM, należy go wymienić na akumulator AGM . "

"Technologię EFB (Running Bull EFB) EFB stosuje się przede wszystkim w prostszych systemach start/stop z generalnie wysokim zapotrzebowaniem na energię. Akumulator Running Bull EFB idealnie pasuje zarówno do mniejszych samochodów, JAK i tych z klasy średniej premium. Jeżeli pojazd silnikowy jest standardowo wyposażony w akumulator EFB, należy go wymienić na akumulator EFB lub w niektórych przypadkach na akumulator AGM . W identycznej obudowie i podobnej klasie mocy."

Ale to wątek nie o tym.... tylko ktoś przeczyta i będzie do Hondy szukał AGM-a zamiast EFB. Dlatego napisałem.

To również był powód mojego wpisu

[rambo7]

Napisałeś wcześniej (...) że AGM są drogie, bo są ale takich Honda nie montuje.

nie będziemy zaśmiecać tematu, ale ja nic takiego nie napisałem. Spoko Stach nie ma sprawy.

[Stach13]

Faktycznie, zapędziłem się a to nie temat o akumulatorach

[Badyl1989]

W czasie covidu, prawie przez 6 miesiecy auto stało w garażu. Po bułki i inne wymysły jezdzilem slużbowa skoda. Rudej na tarczach było tyle od tego stania, że aż się w nocy świeciło. Teraz auto zrobilo 500 km autostrada/miasto 50/50 i nie ma, żadnego śladu.

Aczkolwiek to już 2 raz sie dzieje od nowości. Wniosek jest jeden... no trzeba jezdzić

[Jedwabnik]

Ja po każdym myciu auta jadę trochę pohamować, żeby osuszyć tarcze, bo inaczej rude na drugi dzień.